eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodybadania techniczne za tanieRe: badania techniczne za tanie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
    .pl!news.nask.org.pl!news.interia.pl!not-for-mail
    From: qnick <a...@p...eu.pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: badania techniczne za tanie
    Date: Sun, 21 Oct 2012 21:24:20 +0200
    Organization: INTERIA.PL S.A.
    Lines: 158
    Message-ID: <k61i5a$uce$1@usenet.news.interia.pl>
    References: <k5kf6q$uup$1@node1.news.atman.pl> <k5sepa$tt0$1@usenet.news.interia.pl>
    <k5uutf$95c$1@news.task.gda.pl> <k6055j$ncd$1@usenet.news.interia.pl>
    <k60jo4$95k$1@node2.news.atman.pl> <k60pf1$me8$1@usenet.news.interia.pl>
    <k61bmb$vre$1@node2.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: aacf40.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: usenet.news.interia.pl 1350847466 31118 83.4.57.40 (21 Oct 2012 19:24:26
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@f...interia.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 21 Oct 2012 19:24:26 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; rv:16.0) Gecko/20121010 Thunderbird/16.0.1
    In-Reply-To: <k61bmb$vre$1@node2.news.atman.pl>
    X-Antivirus: avast! (VPS 121021-0, 2012-10-21), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2469451
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2012-10-21 19:34, Iksiński pisze:
    >

    > I od tego należałoby zacząć zmiany w systemie. Właściciele stacji chcą
    > więcej kasy, a sami nie podlegają rzetelnej kontroli.
    > Kontrole powinny być losowe, kilka razy w roku.

    Kontrole są coraz rzetelniejsze, nawet z przedstawicielami TDT, ale
    wszystkie te kontrole niestety muszą być zapowiadane nie ma kontroli
    niezapowiadanych ani podstawiania trefnych pojazdów, co najwyżej Policja
    może kontrolować pojazdy wyjeżdżające ze stacji pod kontem jakości
    przeprowadzania badań i na tej podstawie zgłaszać sprawę staroście w
    przypadku wykrycia nieprawidłowości. Ale to teoria w praktyce nikt tak
    nie robi a może powinien ale nikomu się nie chce.
    >

    >
    > Dyskutujemy o tym jakie zmiany powinny zostać wprowadzone, żeby
    > eliminować patologię.
    > To, że teraz nie można ograniczyć ich ilości, nie znaczy, że nie można
    > tego zmienić.

    Dlatego napisałem jak ja to widzę, co nie znaczy że tak by musiało być

    > A dlaczego nie? Skoro chce płacić niższą stawkę OC, to się może
    > przejechać raz w roku do stacji przypisanej do miejsca rejestracji. ;-)
    > Przy okazji może skończyłoby się rejestrowanie samochodów tam gdzie
    > taniej, a potem rozbijanie ich w dużych miastach i podbijanie stawek. :-)
    > A tak poważnie, możnaby deklarować miejsce użytkowania samochodu i na
    > tej podstawie wyznaczać właściwą stację. Skoro nie można patologii
    > eliminować w prostszy sposób, to trudno.

    To wyślij sobie zestaw ciągnik samochodowy + naczepa z Krosna do
    Szczecina bo tam masz leasing w celu wykonania badania i jakie to koszta
    będą, zwłaszcza jak nie robi żadnych tras w tamtym kierunku.


    > Nie wiem ile zarabiają diagności i nie podejmę się dyskusji ile powinni
    > zarabiać.
    > Nieistotne jaką kwotę wymyślisz, zawsze znajdzie się ktoś, kto w swojej
    > ocenie będzie zarabiał za mało i zacznie brać w łapę.
    > Wydaje mi się, że dużo bardziej istotne jest to, żeby diagnosta
    > wiedział, że ewentualne oszustwa szybko wyjdą na jaw, kara będzie
    > bolesna i nieuchronna.
    > Jeśli zawód diagnosty będzie się wiązał z rzeczywistą
    > odpowiedzialnością, to rynek sam wyreguluje stawki.

    Zarobki są różne moim zdaniem nie są złe ale zawsze mogą być lepsze :).
    Co do łapówek to tak zgoda że niezależnie od zarobków zawsze znajdzie
    się gość który będzie "brał" ale znajdzie się też taki który pomimo
    małych zarobków w życiu nie "weźmie" bo po prostu ma zasady

    > umieć myśleć tak żeby nie wdepnąć w
    >> gówno bo o to coraz łatwiej.
    >
    > Co masz na myśli? Czego ma się obawiać uczciwy diagnosta?

    To że są diagności którzy całe lata się ślizgają robią badania bez
    pojazdu, nie widzą takich usterek przy których od razu trzeba zatrzymać
    dowód rejestracyjny i im się udaje. Ale z drugiej strony są takie
    sytuacje w których za zwykłą pomyłkę przy wystawianiu zaświadczenia bądź
    jakąkolwiek rzecz którą zapomnisz sprawdzić podczas kontroli starosty
    możesz stracić uprawnienia.

    >
    > Najwyraźniej za mało skutecznie, skoro patologia nadal trwa. Nie
    > oszukujmy się, dopóki to będzie kilka przypadków w roku na tysiące
    > stacji, to nie można mówić o skuteczności kontroli.
    > Chyba, że rzeczywiście tej patologii już nie ma? Ale w to chyba mało kto
    > uwierzy...

    Jest więcej niż kilka przypadków rocznie, konkretnej liczby Ci nie
    przytoczę bo jej nie znam, ale sądzę że jest to kilkaset spraw rocznie
    które są rozpatrywane a ile z nich kończy się wyrokiem nie wiem, ale
    wyrok to jest wyrok jest jeszcze odebranie uprawnień przez starostę i to
    odbywa się w drodze decyzji administracyjnej (można się odwołać do SKO a
    potem do sądu). I na to wychodzi że za to samo przewinienie zostajesz
    ukarany dwa razy (wyrok z sądu + odebranie uprawnień obligatoryjnie)

    > Tylko po co? Po co ganiać człowieka po powiecie? Po to żeby wydawał
    > więcej na dojazdy, potrzebował więcej kasy i w efekcie zaczął kombinować
    > skąd ją wziąć? A może chciałbyś, żeby pracodawca płacił mu za dojazdy?
    > Tylko kto za to tak naprawdę zapłaci?

    Już teraz niektórzy dojeżdżają dość daleko więc mogłoby się okazać że
    mają bliżej przy takim rozwiązaniu.

    > Nie odpowiedziałeś na proste pytanie. Jak zabronisz nieuczciwemu
    > klientowi pojechać na stację, na której w danym miesiącu pracuje
    > nieuczciwy diagnosta, skoro pomysł z rejonizacją jest bez sensu?

    Nie zabronię i nie mam takiego zamiaru. Polak jak będzie chciał
    zakombinować to żaden przepis mu tego nie zabroni.


    > To w końcu to dobra praca czy nie? Bo jeśli jest tak marnie płatna jak
    > sugerujesz, to po co ludzie się tam pchają?

    Dla mnie dobra, popłatna też jest patrząc na zarobki większości
    społeczeństwa.

    >
    > No to zdecyduj się. Liczba stacji powinna podlegać jakimś regulacjom czy
    > nie?
    >
    Tak powinna żeby mogły się utrzymać na rynku, może ileś tam SKP na 10
    000 mieszkańców.

    >
    > Właściciel stacji ponosi jakąś odpowiedzialność, jeśli na jego stacji
    > przepuszczają niesprawne samochody?
    > Bo piszesz tak, jakby całkowitą odpiwedzialność ponosił diagnosta. Jeśli
    > tak jest, to kolejna rzecz, którą należałoby w pierwszej kolejności
    > zmienić.

    Tak właśnie jest, właściciel nie ponosi w zasadzie żadnej
    odpowiedzialności. W razie wtopy on zawsze się wyprze. Konsekwencją jaką
    może ponieść jest zamknięcie stacji bo nie ma diagnostów i albo
    zatrudnia nowych albo zmienia się nazwa firmy zgłasza się otwarcie
    stacji pod nową nazwą, zatrudnia nowych diagnostów i karawana jedzie dalej.

    > Gdyby właściciel dostawał adekwatnie wysoką karę, to szybko by się
    > okazało, że rzetelni diagności są w cenie, a i postawienie kolejnej
    > stacji nie jest złotym interesem.
    > Sam system kontroli pojazdów byłby skuteczny, gdyby został uszczelniony.
    > Wszystkie pomysły opierające się na pompowaniu w niego kasy (częstsze
    > przeglądy, zwiększenie cen), spowoduje tylko większą patologię.
    >
    Odpowiedzialność właściciela pewnie by pomogła w poprawie jakości badań.
    Ja nie jestem zwolennikiem częstszych przeglądów raz w roku (średnio)
    wystarczy a autobus co 6 miesięcy. Cennik stoi w miejscu od 8 lat
    zmienił się zakres i sposób badań gdzie za niektóre badania pobiera się
    mniejszą opłatę niż kiedyś np. badanie po kolizji kiedyś kosztowało 192
    zł a od jakiś 3 lat kosztuje 94 zł, badanie po sprowadzeniu z zagranicy
    kosztowało 169 zł teraz 98 zł, a nawet zwykła zmiana VAT'u z 22 na 23 %
    spowodowała że kwota netto za badanie uległa zmniejszeniu a nasz cennik
    jest opracowany w kwotach brutto stąd głosy żeby zmienić cennik. Z
    drugiej strony są stacje które w walce o klienta potrafią dawać do
    badania "gratisy" wielkości kilku czy kilkunastu złotych a nawet i więcej.

    >
    > Zdanie może i masz wyrobione, ale w mojej ocenie wnioski wyciągasz błędne.
    > Mam wrażenie, że marzy Ci się ciepła posadka w państwowej instytucji, za
    > stałą średnią krajową i z jak najmniejszą odpowiedzialnością.

    Może i błędne ale moim zdaniem słuszne. Nie wiadomo jakby było gdyby
    zastosować rozwiązanie które zaproponowałem moim zdaniem by pomogło ale
    mogę się mylić.
    Nic mi się nie marzy mogę pracować dalej tak jak jest nie mam się czego
    obawiać, odpowiedzialności się też nie boję, przeraża mnie tylko to że
    za każdą pierdołę od razu jestem do odstrzału przy odrobinie złej woli
    urzędników której czasem nie brakuje.

    Pozdrawiam


    --
    Jeśli twoja kobieta chce nauczyć się jeździć nie stawaj jej na drodze !

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: