Witam,
Pytanie odnośnie anteny sat na dachu budynku 4 piętrowego.

Jest budynek 4 piętrowy a nim na jednym z kominów wentylacyjnych jest
zamontowana antena sat. Na kominach wentylacyjnych jest wykonana
profesjonalnie instalacja odgromowa (budynek brand new). Antena sat
jest blisko (mniej niż 1 metr) drutów od piorunochronu, a koncentryk
jest poprowadzony przy drucie od piorunochronu (w zasadzie na nim) po
dachu, a następnie kanałem wentylacyjnym do mieszkania.

Czy powinienem obawiać się burzy?

Pozdrawiam serdecznie,
:)

do góry

Użytkownik "miroo_" <m...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:f9fad066-a428-43df-bf4d-5ee27d047e1a@j1
8g2000yqd.googlegroups.com...
> Witam,
> Pytanie odnośnie anteny sat na dachu budynku 4 piętrowego.
>
> Jest budynek 4 piętrowy a nim na jednym z kominów wentylacyjnych jest
> zamontowana antena sat. Na kominach wentylacyjnych jest wykonana
> profesjonalnie instalacja odgromowa (budynek brand new). Antena sat
> jest blisko (mniej niż 1 metr) drutów od piorunochronu, a koncentryk
> jest poprowadzony przy drucie od piorunochronu (w zasadzie na nim) po
> dachu, a następnie kanałem wentylacyjnym do mieszkania.
>
> Czy powinienem obawiać się burzy?

nie ma reguły, jak ma pierdyknąć to nic nie pomoże, zgodnie ze sztuką "faja"
od anteny powinna być podłączona do instalacji odgromowej a na przewodzie
koncentrycznym zainstalowany odgromnik, kabel z jego obudowy też podłączony
do instalacji odgromowej. Ja nie mam instalacji odgromowej, dodatkowo przez
10lat miałem umieszczoną na dachu antenę CB, SAT, TV, 2m, itp itd. Pech
chciał że uderzyło w dach sąsiada który posiadał instalację odgromową i
oderwało mu kawał dachu.

do góry

W dniu 2010-10-11 23:03, blur pisze:
> nie ma reguły, jak ma pierdyknąć to nic nie pomoże, zgodnie ze sztuką
> "faja" od anteny powinna być podłączona do instalacji odgromowej a na
> przewodzie koncentrycznym zainstalowany odgromnik, kabel z jego obudowy
> też podłączony do instalacji odgromowej. Ja nie mam instalacji
> odgromowej, dodatkowo przez 10lat miałem umieszczoną na dachu antenę CB,
> SAT, TV, 2m, itp itd. Pech chciał że uderzyło w dach sąsiada który
> posiadał instalację odgromową i oderwało mu kawał dachu.

Podczas burzy przed USZKODZENIEM sprzętu AGD chroni
tylko odłączenie go od wszystkiego. Piorunochrony
chronią budynek przed zapaleniem i to wszystko.
Piorunochron na bezpieczeństwo Twojego sprzętu AGD nie ma
kompletnie żadnego wpływu.

Nie mam piorunochronu na domu ze względów bezpieczeństwa,
mieszkam na dnie doliny i nie chce kusić wyładowań, dom
ma ponad 100 lat i nigdy nie został trafiony, więc pewnie
nie zostanie.
Ale zdarzyło mi się że piorun uderzył przez otwarte okno
obok mojej ręki w klawiaturę ... dziwne ale kompletnie
nic się u mnie nie stało, sprzęt ocalał. Mojej kuzynce
do z którą jestem połączony LAN'em spalił się zasilacz ATX
i to wszystko.
Wrażenie było niezapomniane, opaliło mi włosy na ręce :-)
Oczywiście było to jakieś małe wyładowanie, ale efektowne.

Tomy M.

do góry

On Oct 12, 3:59 pm, "Tomy M." <t...@a...com> wrote:
> W dniu 2010-10-11 23:03, blur pisze:
>
> > nie ma reguły, jak ma pierdyknąć to nic nie pomoże, zgodnie ze sztuką
> > "faja" od anteny powinna być podłączona do instalacji odgromowej a na
> > przewodzie koncentrycznym zainstalowany odgromnik, kabel z jego obudowy
> > też podłączony do instalacji odgromowej. Ja nie mam instalacji
> > odgromowej, dodatkowo przez 10lat miałem umieszczoną na dachu antenę CB,
> > SAT, TV, 2m, itp itd. Pech chciał że uderzyło w dach sąsiada który
> > posiadał instalację odgromową i oderwało mu kawał dachu.
>
>    Podczas burzy przed USZKODZENIEM sprzętu AGD chroni
> tylko odłączenie go od wszystkiego. Piorunochrony
> chronią budynek przed zapaleniem i to wszystko.
> Piorunochron na bezpieczeństwo Twojego sprzętu AGD nie ma
> kompletnie żadnego wpływu.
>
>    Nie mam piorunochronu na domu ze względów bezpieczeństwa,
> mieszkam na dnie doliny i nie chce kusić wyładowań, dom
> ma ponad 100 lat i nigdy nie został trafiony, więc pewnie
> nie zostanie.
>    Ale zdarzyło mi się że piorun uderzył przez otwarte okno
> obok mojej ręki w klawiaturę ... dziwne ale kompletnie
> nic się u mnie nie stało, sprzęt ocalał. Mojej kuzynce
> do z którą jestem połączony LAN'em spalił się zasilacz ATX
> i to wszystko.
>    Wrażenie było niezapomniane, opaliło mi włosy na ręce :-)
> Oczywiście było to jakieś małe wyładowanie, ale efektowne.
>
> Tomy M.

Jestes namaszczony przez wyladowanie atmosferyczne.
Szacun!

Brooks

do góry