"Jacek Osiecki" <j...@c...pl> wrote in message
news:slrnj5ldm9.938.joshua@tau.ceti.pl...
> Dnia Sun, 28 Aug 2011 11:58:26 -0500, Pszemol napisał(a):
>><a...@p...pl> wrote in message
>>> wg mnie kolejny kwiatek do kolekcji:
>>>
>>> czasami z pewnych wzgledow, chce sie byc niedostepnym
>>> (niewazne z jakich).
>>>
>>> w Play wylacze sobie telefon (guziczkiem)....i dzwoniacy dostaje
>>> komunikat, ze "abonent wylaczyl telefon". Czyli swiadomie dokonal
>
>> Nie masz wlaczonej poczty glosowej? Dlaczego nie?
>
> Bo to największy syf jaki może być.
> Człowiek przechodzi przez jakiś pancerny budynek - i dzwoniący od razu się
> nadziewa na to dziadostwo. Rozmawiasz - i dzwoniący zamiast usłyszeć
> sygnał
> zajętości bądź CW trafia na pocztę. I oczywiście od razu się rozłącza, bo
> po
> co zostawiać jakieś "zadzwoń do mnie" skoro i tak ten do którego dzwoniono
> dowie się dzięki SMSom że ten a ten dzwonił o danej porze?

No jeśli miałbyś zostawić tylko zadzwoń to rzeczywiście syf :-)

>> Nie mialbys takich problemów.
>
> Za to miałby wiele innych :)

Jakie?

>> Wylaczasz telefon, czy wychodzisz poza zasieg, czy konczy Ci sie
>> bateria - dzwoniacy maja szanse sie nagrac z wiadomoscia...
>> O ile maja cos waznego, a jak nic waznego to spróbuja pózniej.
>
> Jak mają coś ważnego, to zdadzą się na powiadomienie operatora albo sami
> wyślą SMS z prośbą o kontakt. A jeśli nic istotnego, to zadzwonią później.
> Po grzyba poczta głosowa?

Po to aby nie stać jak idiota i nie wstukiwać 60 znaków z klawiaturki
tylko powiedzieć te dwa zdania po ludzku, swoim głosem, z odpowiednią
dla sytuacji barwą i tonem głosu dającym mniej nieporozumień niż SMS.
Ludzie to nie automaty, komputery - po to mają głos aby się nim posługiwać.