-
81. Data: 2012-06-17 21:13:17
Temat: Re: Żył ze stłuczek
Od: z <z...@g...pl>
W dniu 2012-06-16 21:47, to pisze:
> Chyba za dużo naoglądałeś się amerykańskich filmów i nie rozumiesz do
> końca polskiego prawodawstwa.
Jak słyszę że dowodem ma być statystyka i zeznania ludzi którzy mają
interes żeby swoje błędy wybielić to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.
Przytocz jakiś przykład wyroku który opierał się na takich "dowodach"
z
-
82. Data: 2012-06-17 23:40:50
Temat: Re: Żył ze stłuczek
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-06-17 01:17, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Venioo,
>
> Sunday, June 17, 2012, 12:32:28 AM, you wrote:
>
>>>> Akurat w tym przypadku zeznania świadków którzy byli stroną przeciwną w
>>>> zdarzeniu (mają w tym interes) mogą nie wystarczyć
>>> Nie są, bo to nie oni go oskarżają i w sumie w tej chwili już nie mają
>>> specjalnego interesu w tym, żeby kłamać.
>> Świadkowie nie są stroną.
>
> Sąd może stronę przesluchać jako świadka. Jest to jeden z typowych
> dowodów.
>
Jako swiadka moze przesluchac policja, po czym mozna zmienic
kwalifikacje i ze swiadka mozna zostac strona postepowania (najczesciej
oskarzonym), tylko wtedy takie zeznania mozna wrzucic do kosza i nie
moga byc dowodem w sprawie. Jako strona odmawiasz skladania wyjasnien i
moga Cie cmoknac. :)
--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)
-
83. Data: 2012-06-17 23:52:22
Temat: Re: Żył ze stłuczek
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-06-17 10:30, J.F. pisze:
> Ale tu:
> a) wyroku sadu nie bylo, tylko jakis mandat,
Nie jakis, tylko mandat karny kredytowany, bedacy drukiem scislego
zarachowania, po zaplaceniu ujety w statystykach danej jednostki,
przesylanych "wyzej" i rozliczanych bardzo szczegolowo. Jest jakis plan
do wypracowania, sprawozdania, itp. itd.
Teraz cofnij powiedzmy ze 30 takich mandatow - statystyka rozminie sie z
ta juz wczesniej wyliczona o paredziesiat tysiow. To zmieni sposob
finansowania jednostki (bo zalezy on od 'wypracowanego' planu), do tego
odojda jeszcze karne odsetki, ktore trzeba bedzie oddac, jezeli mandat
byl bezprawny, moze sprawy z powodztwa cywilnego dla policjantow, ktorzy
nieslusznie wystawili mandaty. Pewnie jeszcze pare innych konsekwencji
bardzo biurokratycznych o ktorych nie wiem/nie pomyslalem.
To nie jest jak pietrucha w warzywniaku ;)
> b) nawet jakby byl ... nic nie stoi na przeszkodzie u nas oskarzyc obie
> strony wypadku o niewlasciwa jazde. I obie skazac. Przy czym czesto policja
> nie dopatruje sie nic zlego u jednej strony, i wniosku o ukaranie nie
> sklada. A jak nie sklada, to sprawy nie ma, sad go nie uniewinnia, i inny
> sad pozniej nie jest niczym zwiazany :-)
>
No chyba, ze uznaja wine potocznie zwana "obustronna", i gosciowi dowala
tez sprawstwo, i wtedy nie trzeba bedzie niczego oddawac tym, co juz
dostali mandaty. To by bylo jedyne sensowne wyjscie z sytuacji. Tyle
tylko, ze od 2005 roku krucho to widze z sensownymi dowodami.
--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)
-
84. Data: 2012-06-18 00:22:26
Temat: Re: Żył ze stłuczek
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 17 Jun 2012 23:52:22 +0200, v...@i...pl napisał(a):
> W dniu 2012-06-17 10:30, J.F. pisze:
>> Ale tu:
>> a) wyroku sadu nie bylo, tylko jakis mandat,
>
> Nie jakis, tylko mandat karny kredytowany, bedacy drukiem scislego
> zarachowania, po zaplaceniu ujety w statystykach danej jednostki,
> przesylanych "wyzej" i rozliczanych bardzo szczegolowo. Jest jakis plan
> do wypracowania, sprawozdania, itp. itd.
> Teraz cofnij powiedzmy ze 30 takich mandatow - statystyka rozminie sie z
Ale przeciez nie musisz ich cofac.
> ta juz wczesniej wyliczona o paredziesiat tysiow. To zmieni sposob
> finansowania jednostki (bo zalezy on od 'wypracowanego' planu), do tego
> odojda jeszcze karne odsetki, ktore trzeba bedzie oddac, jezeli mandat
Eee tam, w jednym urzedzie skarbowym jest premia od przypisu, a od odpisu
uszczuplenia premii nie ma, a ty chcesz komisariat dokladnie rozliczyc?
Odsetki wyplaci skarb panstwa :-)
> byl bezprawny, moze sprawy z powodztwa cywilnego dla policjantow, ktorzy
> nieslusznie wystawili mandaty. Pewnie jeszcze pare innych konsekwencji
> bardzo biurokratycznych o ktorych nie wiem/nie pomyslalem.
> To nie jest jak pietrucha w warzywniaku ;)
Przegraja, bo wszak ukarany przyznal sie do winy i mandat podpisal :-)
Co prawda zlosliwy prawnik moglby dochodzic jak to z tymi mandatami bylo,
jakze to w koncu - ktora strona winna ? Ale patrz nizej.
>> b) nawet jakby byl ... nic nie stoi na przeszkodzie u nas oskarzyc obie
>> strony wypadku o niewlasciwa jazde. I obie skazac. Przy czym czesto policja
>> nie dopatruje sie nic zlego u jednej strony, i wniosku o ukaranie nie
>> sklada. A jak nie sklada, to sprawy nie ma, sad go nie uniewinnia, i inny
>> sad pozniej nie jest niczym zwiazany :-)
>>
> No chyba, ze uznaja wine potocznie zwana "obustronna", i gosciowi dowala
Nie musza zadnej "obustronnej", kazdy ma swoje wykroczenie i swoja kare.
> tez sprawstwo, i wtedy nie trzeba bedzie niczego oddawac tym, co juz
> dostali mandaty. To by bylo jedyne sensowne wyjscie z sytuacji. Tyle
> tylko, ze od 2005 roku krucho to widze z sensownymi dowodami.
Swiadkowie/wspoluczestnicy moga dobrze pamietac ten dzien.
Ale .. sie przedawnilo.
J.
-
85. Data: 2012-06-18 00:22:29
Temat: Re: Żył ze stłuczek
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Venioo,
Sunday, June 17, 2012, 11:40:50 PM, you wrote:
>>>>> Akurat w tym przypadku zeznania świadków którzy byli stroną przeciwną w
>>>>> zdarzeniu (mają w tym interes) mogą nie wystarczyć
>>>> Nie są, bo to nie oni go oskarżają i w sumie w tej chwili już nie mają
>>>> specjalnego interesu w tym, żeby kłamać.
>>> Świadkowie nie są stroną.
>> Sąd może stronę przesluchać jako świadka. Jest to jeden z typowych
>> dowodów.
> Jako swiadka moze przesluchac policja, po czym mozna zmienic
> kwalifikacje i ze swiadka mozna zostac strona postepowania (najczesciej
> oskarzonym), tylko wtedy takie zeznania mozna wrzucic do kosza i nie
> moga byc dowodem w sprawie. Jako strona odmawiasz skladania wyjasnien i
> moga Cie cmoknac. :)
W postępowaniu karnym przeciw temu osobnikowi stroną skarżącą jest
prokuratura. Uczestnicy kolizji moga byc świadkami bez najmniejszego
problemu, bo sprawa nie dotyczy określeniu, kto jest winny kolizji
tylko oskarżenia o wyłudzenia odszkodowań.
Nie chce mi się kopać w kodeksie postepowania karnego ale na pewno w
postępowaniu cywilnym strona może być przesłuchana przez sąd w
charakterze świadka. Osobiście tak właśnie zeznawałem.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
86. Data: 2012-06-18 02:09:50
Temat: Re: Żył ze stłuczek
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-06-18 00:22, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Venioo,
>
> Sunday, June 17, 2012, 11:40:50 PM, you wrote:
>
>>>>>> Akurat w tym przypadku zeznania świadków którzy byli stroną przeciwną w
>>>>>> zdarzeniu (mają w tym interes) mogą nie wystarczyć
>>>>> Nie są, bo to nie oni go oskarżają i w sumie w tej chwili już nie mają
>>>>> specjalnego interesu w tym, żeby kłamać.
>>>> Świadkowie nie są stroną.
>>> Sąd może stronę przesluchać jako świadka. Jest to jeden z typowych
>>> dowodów.
>> Jako swiadka moze przesluchac policja, po czym mozna zmienic
>> kwalifikacje i ze swiadka mozna zostac strona postepowania (najczesciej
>> oskarzonym), tylko wtedy takie zeznania mozna wrzucic do kosza i nie
>> moga byc dowodem w sprawie. Jako strona odmawiasz skladania wyjasnien i
>> moga Cie cmoknac. :)
>
> W postępowaniu karnym przeciw temu osobnikowi stroną skarżącą jest
> prokuratura. Uczestnicy kolizji moga byc świadkami bez najmniejszego
> problemu, bo sprawa nie dotyczy określeniu, kto jest winny kolizji
> tylko oskarżenia o wyłudzenia odszkodowań.
>
> Nie chce mi się kopać w kodeksie postepowania karnego ale na pewno w
> postępowaniu cywilnym strona może być przesłuchana przez sąd w
> charakterze świadka. Osobiście tak właśnie zeznawałem.
>
Jezeli jestes strona (oskarzonym), to mozesz odmowic zeznan, jezeli
moglyby Cie obciazyc, lub kogos z Twojej najblizszej rodziny. Swiadek
nie ma takiej mozliwosci o ile sie orientuje - zeznaje pod przysiega
cala prawde. Dlatego sie to rozni i czesto policja stosuje taki "myk" ze
najpierw wzywa jako swiadka, a pozniej zmienia kwalifikacje i robi ze
swiadka sprawce*
Podejrzewam, ze w wiekszosci przypadkow to sie udaje, bo biedni ludzie
nadal sa wystraszeni i boja sie dociekac swoich praw (ktorych nie sa w
pelni swiadomi).
W zaleznosci od stawki, o jaka idzie gra, albo mowisz, ze cofasz
zeznania i nic nie pamietasz (i nie moga one zostac kluczowym dowodem)
albo potwierdzasz, zeby sobie nie narobic wiekszych kosztow (bieglego,
kolejnych procesow itp.)
To tak pokrotce z doswiadczenia w moich bojach z naszym wymiarem
sprawiedliwosci i panami "wladzami" :)
*W druga strone, jezeli swiadkiem jest poszkodowany, to jego zeznania sa
brane pod uwage, ale dobry obronca umniejszy ich wartosc dowodowa, jako
ze swiadek ma interes w 'udupieniu' oskarzonego. :)
--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)
-
87. Data: 2012-06-18 10:28:42
Temat: Re: Żył ze stłuczek
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 16 Jun 2012, to wrote:
> begin z
>
>> Akurat w tym przypadku zeznania świadków którzy byli stroną przeciwną
>> w zdarzeniu (mają w tym interes) mogą nie wystarczyć
>
> Nie są, bo to nie oni go oskarżają i w sumie w tej chwili już nie mają
> specjalnego interesu w tym, żeby kłamać.
"z" już gdzies napisał - "ujawnia się nowe okolicznosci w sprawie",
powodujace że moga przestać być winnymi.
pzdr, Gotfryd
-
88. Data: 2012-06-18 10:34:49
Temat: Re: Żył ze stłuczek
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 17 Jun 2012, J.F. wrote:
> Owszem, jest u nas "powaga rzeczy osądzonej", znaczy sie drugi sad nie
> zastanawia sie nad wyrokiem pierwszego sadu, tylko go przyjmuje,
Mowa o postępowaniu karnym oraz przypadku, kiedy "pojawiły się
nowe okolicznosci w sprawie"?
No to chyba by nie był ten przypadek :)
pzdr, Gotfryd
-
89. Data: 2012-06-18 11:34:56
Temat: Re: Żył ze stłuczek
Od: PJ <p...@g...com>
mysle ze typkowi moga (jak na razie) skoczyc ...jesli nie potrafia mu
udowodnic winy w zadnym z (kilkudziesieciu) przypadkow to same
bajdurzenie "bieglego" to za malo ... a przeciez wystarczylo zeby
jakis bystry menago z tych "poszkodowanych" TU wyslal za nim detektywa
z PVR jakby sad dostal na tacy material video (gdzie koles usiluje
sprowokowac stluczke/wypadek - bo przeciez nie wszystkie proby mu sie
udaly) to juz byloby cos ... a tak z proznego i Salomon nie naleje ...
P.
-
90. Data: 2012-06-18 11:45:36
Temat: Re: Żył ze stłuczek
Od: AZ <a...@g...com>
On 06/18/2012 11:34 AM, PJ wrote:
> mysle ze typkowi moga (jak na razie) skoczyc
>
Oczywiście. Bieda ciśnie, paliwo droższe to i chętnych na pieniądze TU
coraz więcej, więc trzeba było popełnić artykuł typu straszak.
--
Artur
ZZR 1200