-
1. Data: 2009-04-01 12:02:40
Temat: "Zwalniający sinus" - zaproszenie
Od: "Antek Laczkowski" <a...@a...wyrzuc.pl>
Witam,
Pod tytułem, (który ma przyciągać uwagę) kryje się
seria zjawisk w przyrodzie, które wykazują okresowość,
ale ich częstotliwość (NIE amplituda) maleje w czasie.
Mieszkających w Warszawie zapraszam na mój wykład
dotyczący tego typu zjawisk. Dla pozostałych przygotowałem
slajdy (pokaz PowerPoint, darmowa przeglądarka jest w sieci)
a także plik PDF.
Lokalizacja, czas, etc., znajdziecie pod adresem:
http://strony.aster.pl/antekl1/wyklady2009/w0401.htm
Wstęp wolny. Zapraszam
Antek
-
2. Data: 2009-04-01 12:45:05
Temat: Re: "Zwalniający sinus" - zaproszenie
Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>
Antek Laczkowski pisze:
> Witam,
> Pod tytułem, (który ma przyciągać uwagę) kryje się
> seria zjawisk w przyrodzie, które wykazują okresowość,
> ale ich częstotliwość (NIE amplituda) maleje w czasie.
Czyli z tego primaaprilisowego żartu ma wynikać, że nie istnieją w
przyrodzie takie procesy?
--
Filip.
-
3. Data: 2009-04-01 13:04:20
Temat: Re: "Zwalniający sinus" - zaproszenie
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
659 :)
e.
-
4. Data: 2009-04-01 13:06:10
Temat: Re: "Zwalniający sinus" - zaproszenie
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Filip Ozimek" <f...@m...polbox.pl> napisał w wiadomości
news:gqvnkf$1s0$1@inews.gazeta.pl...
> Czyli z tego primaaprilisowego żartu ma wynikać, że nie istnieją w
> przyrodzie takie procesy?
wszystko zepsułeś :/
e.
-
5. Data: 2009-04-01 14:08:09
Temat: Re: "Zwalniający sinus" - zaproszenie
Od: "Antek Laczkowski" <a...@a...wyrzuc.pl>
Dnia 01-04-2009 o 14:45:05 Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>
napisał(a):
> Antek Laczkowski pisze:
>> Witam,
>> Pod tytułem, (który ma przyciągać uwagę) kryje się
>> seria zjawisk w przyrodzie, które wykazują okresowość,
>> ale ich częstotliwość (NIE amplituda) maleje w czasie.
>
> Czyli z tego primaaprilisowego żartu ma wynikać, że nie istnieją w
> przyrodzie takie procesy?
>
Nie, wyjaśniam na stronie www, że takie procesy istnieją
i że jest to serio temat.
Dużo lepszym żartem byłoby, gdybym przygotował całą stronę, faktycznie
zrobił
PDF-y i pokaz, itd (na salę z wykładem mnie nie stać).
Ale tego mi się nie chciało - w kilka minut od pomysłu napisałem
NAPRAWDĘ czysty, bez cukierków i Javy, kod HTML, dodałem licznik,
wstążkę Rospudy (z innego pliku) i gotowe.
Aż takim "jajcarzem" nie jestem, ale jak mi się dziś trafiła okazja,
wykorzystałem. Okazją była ekipa filmowa, robiąca reklamówkę w SPA
niedaleko ode mnie. Pogadałem z technikiem, czy ma "ukrytą kamerę".
Miał, zawsze mają "na wszelki wypadek". Obok jest sklep "Żabka",
a w nim nowa ekspedientka, która mnie nie zna. Pobiegłem do domu,
nałożyłem krawat i marynarkę, reszty nie zmieniałem, bo i tak akcja
ma się dziać przy ladzie.
Wchodzę (facet nagrywa) jako obcokrajowiec (polszka wimowa ciitkem
zmjenjam)
i pitam o pokarm dla ribek. I o szszenie lisa.
U nas? pyta babka? - Yes, źiabka to sklep z zoologiem...
Wyjaśnienie zajęło trochę czasu...
Zobacz TVN wiadomości albo Szkło Kontaktowe na tvn24 dziś wieczór :)
Pozdrowienia
Antek
-
6. Data: 2009-04-01 14:47:52
Temat: Re: "Zwalniający sinus" - zaproszenie
Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>
Antek Laczkowski pisze:
> Nie, wyjaśniam na stronie www, że takie procesy istnieją
> i że jest to serio temat.
Na stronie pod linkiem? Ja nic nie widzę.
> Dużo lepszym żartem byłoby, gdybym przygotował całą stronę, faktycznie
> zrobił
> PDF-y i pokaz, itd (na salę z wykładem mnie nie stać).
W sumie zastanawia mnie co tak na prawdę jest żartem w Twoim poście:
zazwyczaj mechanizm jest taki, że informuje się kogoś o
fakcie/wydarzeniu mało prawdopodobnym albo niemożliwym - w skrócie
fikcyjnym. A tutaj jest jakiś link do strony, która tak na prawdę nie
zaprzecza, że coś takiego istnieje (tak przynajmniej wynika z Twojego
postu). To tak, jakby podać link na grupie do zdjęcia spalonego
tranzystora a następnie pod tym linkiem umieścić informację o żarcie.
Dla mnie cała sytuacja jest niezrozumieniem idei pierwszego kwietnia.
--
Filip.
-
7. Data: 2009-04-01 15:33:48
Temat: Re: "Zwalniający sinus" - zaproszenie
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Filip Ozimek" <f...@m...polbox.pl> napisał w wiadomości
news:gqvuqn$51l$1@inews.gazeta.pl...
> Antek Laczkowski pisze:
>
>> Nie, wyjaśniam na stronie www, że takie procesy istnieją
>> i że jest to serio temat.
>
> Na stronie pod linkiem? Ja nic nie widzę.
>
>> Dużo lepszym żartem byłoby, gdybym przygotował całą stronę, faktycznie
>> zrobił
>> PDF-y i pokaz, itd (na salę z wykładem mnie nie stać).
>
> W sumie zastanawia mnie co tak na prawdę jest żartem w Twoim poście:
> zazwyczaj mechanizm jest taki, że informuje się kogoś o fakcie/wydarzeniu
> mało prawdopodobnym albo niemożliwym - w skrócie fikcyjnym. A tutaj jest
> jakiś link do strony, która tak na prawdę nie zaprzecza, że coś takiego
> istnieje (tak przynajmniej wynika z Twojego postu). To tak, jakby podać
> link na grupie do zdjęcia spalonego tranzystora a następnie pod tym
> linkiem umieścić informację o żarcie. Dla mnie cała sytuacja jest
> niezrozumieniem idei pierwszego kwietnia.
Rencemnieopadajom - skad sie tacy biora?
-
8. Data: 2009-04-01 15:45:51
Temat: Re: "Zwalniający sinus" - zaproszenie
Od: "identyfikator: 20040501" <N...@o...eu>
oj ciężki żart, do tej pory go nie rozumiem...
-
9. Data: 2009-04-01 15:54:47
Temat: [OT] Re: "Zwalniający sinus" - zaproszenie
Od: "Antek Laczkowski" <a...@a...wyrzuc.pl>
Dnia 01-04-2009 o 16:47:52 Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>
napisał(a):
>
> W sumie zastanawia mnie co tak na prawdę jest żartem w Twoim poście:
> zazwyczaj mechanizm jest taki, że informuje się kogoś o
> fakcie/wydarzeniu mało prawdopodobnym albo niemożliwym - w skrócie
> fikcyjnym.
I tu się różnimy :)
Ty chciałbyś jako prima-aprilisowy żart podać, że na mojej fermie słoni
pod Warszawą urodziło się słoniątko z 2 trąbami. Na dodatek jako bliźniak,
a jego brat w ogóle nie ma trąby.
Takie informacje zamieszcza "SuperExpress", niezależnie od dnia w roku.
Taka informacja nie przejdzie 1 kwietnia (choć przechodzi każdego
innego dnia).
Natomiast ja (podkreślam "ja", nie "każdy") uważam, że żart
prima-aprilisowy
powinien dotyczyć wydarzenia jak najbardziej możliwego.
Przyznaję, powinienem jeszcze przygotować pokaz slajdów i tam nawtykać
głupot.
Ale nie zrobiłem tego z 2 powodów.
1) Lenistwo - zauważ, że kod w HTML strony z odnośnika, przypominam:
http://strony.aster.pl/antekl1/wyklady2009/w0401.htm
pisze się w kilka minut + kilka minut na test.
Wymyślenie i zrobienie pokazu slajdów zajęłoby mi jednak kilka godzin.
2) Przekroczenie "granicy dobrego smaku". Zaręczam Ci (patrząc na licznik,
umieszczony na stronie), że gdybym podał godzię i miejsce, znalazłbym
osoby, które się tam stawią. Mógłbym im zrobić co najwyżej zdjęcie.
A co z kimś, który, chory, wywlókł się z domu na fikcyjny wykład?
Lekkie nadużycie sieci (zobacz, nawet dodałem [OT] w tytule)
jest poniżej *mojej* granicy tolerancji. Skłanianie ludzi do jazdy
po Warszawie - jest powyżej tej granicy. Jeżeli ktoś jeszcze używa modemu
i zapłacił jakiś ułamek grosza za dojście do mojej strony
- trudno, więcej czasu zabiera wyświetlenie tematów z tej listy.
Jeszcze o granicy smaku: NIE zrobiłbym "dowcipu" typu:
"Dostałem telefon, że twoją babcię można już odebrać z kostnicy"
ale wykonałbym telefon do tejże babci (o ile bez trudu chodzi),
że UPS przysyła jej paczkę i jako posłaniec wręczyłbym puste pudło.
Dowcipem byłoby wyciągnięcie jej z domu.
Noo, to już na granicy, bo gdyby staruszka faktycznie czekała...
Twoje opowiadanie o "niemożliwych faktach"
przypomina mi trochę dziecięce "o, masz na plecach żabę".
Przepraszam, ale tak to odbieram.
Serdedeczne pozdrowienia
- Antek
PS: Ten temat śledzę tylko do północy z 1 na 2 04.2009
-
10. Data: 2009-04-01 18:03:02
Temat: Re: [OT] Re: "Zwalniający sinus" - zaproszenie
Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>
Antek Laczkowski pisze:
> Natomiast ja (podkreślam "ja", nie "każdy") uważam, że żart
> prima-aprilisowy
> powinien dotyczyć wydarzenia jak najbardziej możliwego.
> Przyznaję, powinienem jeszcze przygotować pokaz slajdów i tam nawtykać
> głupot.
O tym właśnie pisałem, mało prawdopodobne = możliwe. Czyli
podsumowując, tematem Twojego żartu był fakt, że zrobisz wykład o jakimś
zagadnieniu?
--
Filip.