shg pisze:

> Też myślę, że toroid byłby odpowiedni. Regulację można zrobić po
> stronie pierwotnej, chociaż to też nie takie proste, bo takie trafo
> potrafi "szarpnąć" nie co prądu, jak sie je w zerze napiecia włączy.
> Od biedy można też autotransformator na pierwotnej dołożyć, ale to
> raczej tylko jak się go już ma.

Jest pod ręką. Ten toroid to będzie musiał mieć kilkaset watów, żeby na
kilku zwojach linki dać parę V.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

On 22 Paź, 14:26, PeJot <P...@0...pl> wrote:
> Jest pod ręką. Ten toroid to będzie musiał mieć kilkaset watów, żeby na
> kilku zwojach linki dać parę V.
>

No niestety. Tak czy inaczej potrzebujesz transformatora zdolnego
przenieść taka moc.
Istnieje jeszcze opcja w postaci zasilacza impulsowego, prosto z
sieci, ale przy takim małym napięciu, to w grę wchodzi chyba tylko
prostownik synchroniczny, a i kłopotów co nie miara z takim
natężeniem. Nie wiem, czy byłby tańszy od transformatora toroidalnego.

do góry

Użytkownik "PeJot" <P...@0...pl> napisał w wiadomości
news:hbp82p$sc3$1@inews.gazeta.pl...
> Szukam prostego sposobu, żeby jednorazowo, kontrolowanym prądem podgrzać w
> ciągu kilku minut pewien przedmiot o rezystancji rzędu 0.1 oma. Czyli

Coś nie gra.
Kilka V, np. 9V da raptem 90A (810W)
Kilkaset A (np. 500A ) da 50V
Rozmawiamy o jakich mocach? (90V*900A= 81kW)
Spawarka czy transformator z hipermarketu za słabe.
Akumulatory owszem, ale zasilający auto elektryczne.:-)

do góry

>> Szukam prostego sposobu, żeby jednorazowo, kontrolowanym prądem
>> podgrzać w ciągu kilku minut pewien przedmiot o rezystancji rzędu 0.1
>> oma. Czyli
>
>
> Coś nie gra.
> Kilka V, np. 9V da raptem 90A (810W)
> Kilkaset A (np. 500A ) da 50V
> Rozmawiamy o jakich mocach? (90V*900A= 81kW)
> Spawarka czy transformator z hipermarketu za słabe.
> Akumulatory owszem, ale zasilający auto elektryczne.:-)

Faktycznie coś tu nie gra, jak mały przedmiot to przy takich mocach odparuje.
Jak ma się rozgrzać do np. 500°C to jego rezystancja znacznie wzrośnie, a moc
zmaleje.
K.

do góry

John Smith pisze:

> Faktycznie coś tu nie gra, jak mały przedmiot to przy takich mocach
> odparuje.

No niezupełnie mały, masa coś koło pół kilograma żywego metalu, do tego
drugie tyle gumy. Temperatury jakie chciałbym osiągnąć to od 130 stopni
w górę. Dokładnej wartości rezystancji jeszcze nie znam.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

Czy nie lepiej rozgrzać go indukcyjnie?

--
Yozwig

do góry

Yozwig pisze:
> Czy nie lepiej rozgrzać go indukcyjnie?

Może i lepiej, ale szukam rozwiązań co znajdują się w zasięgu ręki.
>


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hbpu55$mk6$1@inews.gazeta.pl...
> No niezupełnie mały, masa coś koło pół kilograma żywego metalu, do tego
> drugie tyle gumy. Temperatury jakie chciałbym osiągnąć to od 130 stopni w
> górę. Dokładnej wartości rezystancji jeszcze nie znam.

Na to 1kW "z palcem w d*" wystarczy :-)
Zrób sobie piecyk z wkładu z hipermarketu albo kup gotowy grill elektryczny
na bazarze.

do góry

>> No niezupełnie mały, masa coś koło pół kilograma żywego metalu, do
>> tego drugie tyle gumy. Temperatury jakie chciałbym osiągnąć to od 130
>> stopni w górę. Dokładnej wartości rezystancji jeszcze nie znam.
>
>
> Na to 1kW "z palcem w d*" wystarczy :-)
> Zrób sobie piecyk z wkładu z hipermarketu albo kup gotowy grill
> elektryczny na bazarze.

Otóż to, styk elektrod i przedmiotu będzie (chyba) iskrzył,
regulacja temperatury też jest dość trudna.
Patrząc na poziom temperatury, czy to nie wulkanizacja gumy?
K.

do góry

PeJot pisze:
> Robert_J pisze:
>>> Szukam prostego sposobu, żeby jednorazowo, kontrolowanym prądem
>>> podgrzać w ciągu kilku minut pewien przedmiot o rezystancji rzędu 0.1
>>> oma. Czyli potrzebowałbym kilkaset amperów przy niewielkim napięciu
>>> AC lub DC.
>>
>> Może akumulator? gdybyś znalazł taki na 6 V to jeszcze lepiej...
>
> Przydała by się jakaś regulacja.

No to daj MOSFETA z małym Rdson i steruj PWMem.

--
Filip.

do góry