W dniu 2012-09-19 10:55, Ergie pisze:
> Ale dlaczego ja miałbym za to zapłacić? Skoro firma Sigma ma problem z
> kontrolą jakości to powinna dawać to ustrojstwo gratis i dziękować
> ludziom, że odwalają ich robotę.

Ale nie daje gratis tylko każe płacić. Za to jest trochę tańsza. Canon
albo Tamron też miewają bf/ff i nic się z tym nie zrobi.
Ja bym chciał, żeby życie było fajne i wesołe, ale nie zawsze jest :)

> A problem był rozwiązywalny przez dział jakości, który w Sigmie od lat
> kuleje lub zakup licencji od Canona zamiast zabawy w reverse engineering.

To akurat nie ma znaczenia na bf/ff tylko na wieszanie i złą współpracę
(brak) starych szkieł i nowych body.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/elita taguje, pospólstwo teguje/

do góry

W dniu 2012-09-18 11:44, Ergie pisze:

> P.S. Skoro jak twierdzi sigma większość błędów powodują złe body (i każe
> te body podsyłać razem z obiektywem do kalibracji) to jaki sens ma
> kalibrowanie samego obiektywu?

A ja ciągle nie mogę zrozumieć, czemu trzeba kalibrować obiektywy, a nie
skalibrować body. Jestem najwyraźniej za głupi, aby zrozumieć jak działa
detekcja fazy.
Przynajmniej raz skalibrowana matówka z rastrem działa z każdym
obiektywem. Tak też powinno być z AF.

do góry

Użytkownik "Janko Muzykant" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5059da06$0$26703$6...@n...neostrad
a.pl...

>> A problem był rozwiązywalny przez dział jakości, który w Sigmie od lat
>> kuleje lub zakup licencji od Canona zamiast zabawy w reverse engineering.

> To akurat nie ma znaczenia na bf/ff tylko na wieszanie i złą współpracę
> (brak) starych szkieł i nowych body.

Wydaje mi się, że jednak coś jest na rzeczy bo, Canon i Tamron mają zawsze
taki sam BF/FF niezależnie od body a Sigma potrafi działać bardzo dobrze z
jednym body, a z drugim tragicznie i w serwisie chcą aby im podsyłać
obiektyw do kalibracji razem z body.

Pozdrawiam
Ergie

do góry