On 2013-03-29, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>> Nie licytuj się wielkością gór, bo nie o to tu chodzi. Na wzgórzach
>>>> morenowych pod Trójmiastem nachylenia dróg są wystarczające, żeby TIRy
>>>> unieruchomić. I o to tylko chodzi. Nie bij piany i nie trolluj bez
>>>> sensu.
>>> Ale pytanie czy unieruchamiaja bo takie strome, czy unieruchamiaja bo
>>> kierowcy jezdza nieprzygotowanymi samochodami ? :-)
>> a jak mieliby przygotować? Ale konkretnie w tych warunkach
> W zimie na zimowych oponach jezdzic ?
> Lancuchy wozic ?

Już ktoś wspomniał o Turcji :).
Ładujesz w PL, jedziesz do Hiszpanii i co, po drodze na "letnie"
zmieniać? W Europie ogólnie stosuje się całoroczne opony do tirów przy
czym większość spełnia odpowiednie normy (oznaczenie C), które nawet w
gebelsowie zimą przechodzą.

O łańcuchach już było. Imho szybciej by było jakby przejechała solarka
_przed_ niż jakby ci kilkaset tirów zaczelo zakladac lancuchy po godzinie
każdy ;) Zreszta gdzie to maja zrobic? I tak by musial stanac na srodku
drogi na godzine (bo tyle to zajmie osobie, która to robi pierwszy raz
albo bardzo rzadko) i sobie pozakładać a potem je jeszcze na górce
zdjąć.

Zresztą - łańcuchy na cieńką warstwę lodu? Głównym efektem byłoby pewnie
rozpieprzenie naszego asfaltu najwyższej jakości ;)


--
WildS