-
31. Data: 2009-09-23 18:54:21
Temat: Re: Zmory-motory
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
(pj) pisze:
> gildor pisze:
>> przeciez to spotkanie z policją jest. organem do pilnowania
>> przestrzegania prawa, a nie organem decyzyjnym w kontekście
>> infrastruktury.
>
> Otóż to! Może J.E. Cezary Minister Grabarczyk kogoś by wysłał na tę
> debatę...?
skoro we warszawie, to choćby ktoś z ZDM. sekretarka chociaż. do notowania.
--
- gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
-
32. Data: 2009-09-23 23:02:55
Temat: Re: Zmory-motory
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 23.09.2009 WITO <w...@g...com> napisał/a:
> Ręce opadają. Dzisiejsza polityka.
>
> http://www.polityka.pl/zmory-motory/Lead33,933,30264
0,18/
>
Jak czytam takie pierdoły to zawsze się zastanawiam i nie mogę skumać ło
so się rozchodzi. Sam jeżdżę prawie codziennie po mieście i raczej
niemało. Codziennie jak jest pogoda, i sezon, widzę całkiem sporo
motocykli. Jak pogoda kiepska, bywa że nie widzę żadnego motocykla na
drodze.
Ale do rzeczy, Po 22 jechałem niewiele może razy, jak skądś później
wracałem, albo pojechałem do nocnego, czy apteki po coś.
Parę razy widziałem na drodze ekipę latającą wieczorami, z czego 2~3
poleciało kawałek na gumie, kilku pojechało całkiem zwyczajnie, a paru
ostatnich starało się za wszelką cenę jakimś cudem nie wyjebać i
jednocześnie nie zgubić zupełnie. Większość ryczała, może nawet wszyscy.
I ciągle nie rozumiem gdzie ten problem, że jeżdżę ja i inni do roboty?
Czy że paru kolesi ryczy sobie po nocach, jeżdżąc w kółko co szerszymi
ulicami.
Jak ci ryczący to problem i takie zagrożenie (jak dla mnie to jedynie
słuchu i spokoju). To wystarczy ze 2 sprawne ekipy w radiowozach i
w ciągu paru tygodni powinni problem rozwiązać, czyniąc wieczorne
ryczenie wyjątkowo uciążliwym dla ryczących.
Jeśli zaś to że sobie objeżdżam korki i parkuję gdzie popadnie, jest
takie uciążliwe dla kogoś, to niech stara się zmienić prawo i wtedy będę
stał z innymi, ale w aucie.
Czytanie takich tekstów w gazetach, czy słuchanie w innych mediach
przyprawia mnie o coraz większe obrzydzenie. Propagowany jest stereotyp
jeżdżącego motocyklem jako szukającego śmierci przygłupa który zapewne
jeszcze skrzywdzi na różne sposoby bliżej nieokreśloną ilość niewinnych
osób. Gdyby w ten sposób media opisywały ludzi należących do jakiejś
mniejszości sprawa trafiła by zapewne do sądu. Nie można napisać
czy powiedzieć o kimś że jest samobójcą czy mordercą dlatego że
jakoś tam wygląda, czy w coś wierzy, ale dlatego że jeździ motocyklem
już tak. Szczytem głupoty są wypowiedzi zaangażowanych motocyklistów,
którzy potrafią w mediach powiedzieć że tak to ci na plastikach, czy
enduro są źli i pojebani i wszystkiemu winni. Żaden zaś dziennikarz nie
zapyta policjanta dlaczego nie potrafią zatrzymać kilku kolesi którzy
ryczą codziennie wieczorem w tym samym miejscu. I o ile łamią przepisy
dać im mandat, zatrzymać dowód czy co tam jeszcze.
W końcu od tego są i za to im się podobno płaci, do tego też dostają
różne zabawki.
Jest sezon, także "ogórkowy" stąd coroczny wykwit głupoty w mediach,
jednak z roku na rok jest coraz gorzej i utrwalenie tego stereotypu w
końcu kopnie każdego z nas prędzej czy później.
Więc może przy okazji następnej akcji warto wspomnieć że to "bezradność"
czytaj opierdalanie się policji pozwala ryczeć po nocach, czy
zapierdalać 200 po mieście. A skoro można i da się, to dlaczego nie?
"Sejem" się nie da na gumie, ani dwieście, ale poryczeć się da i takie
SC 0,9 z wydechem z rynny widuję na ulicy. Bo skoro nikt za to nawet
nie pogrozi palcem, to znaczy że jest ok.
--
kakmaratgmaildotcom
-
33. Data: 2009-09-24 04:59:48
Temat: Re: Zmory-motory
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
kakmar pisze:
> Żaden zaś dziennikarz nie
> zapyta policjanta dlaczego nie potrafią zatrzymać kilku kolesi którzy
> ryczą codziennie wieczorem w tym samym miejscu. I o ile łamią przepisy
> dać im mandat, zatrzymać dowód czy co tam jeszcze.
>
> W końcu od tego są i za to im się podobno płaci, do tego też dostają
> różne zabawki.
> Więc może przy okazji następnej akcji warto wspomnieć że to "bezradność"
> czytaj opierdalanie się policji pozwala ryczeć po nocach, czy
> zapierdalać 200 po mieście. A skoro można i da się, to dlaczego nie?
właśnie... oni mają akcję. a nie powinni mieć żadnych akcji. oni mają
psi obowiązek patrolowania i wyłapywania. ale wiesz, jak jest akcja, to
się stoi i czeka, a nie wyszukuje. tak jak z suszarką. stoi i szuka.
chuj, że ten co jedzie piździesiąt ma komóre przy uchu, czy nie ma
lewego światła, ważne, że jedzie 50. ba, jedzie lewym pasem, ale 50...
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
-
34. Data: 2009-09-24 06:37:37
Temat: Re: Zmory-motory
Od: "BartekZX9R" <b...@g...com>
Użytkownik <n...@s...com> napisał w wiadomości
news:8jhkb594e1j9pndonh0mu00tal51eccfnl@4ax.com...
>>W stanie jakiejś wojny jesteśmy ?
>
> tak! z ONYMI
No i teraz sie wyjasnilo wezwanie do oddania motocykla na rzecz policji w
okresie mobilizacji.
Trza uciekac do lasu, tylko gdzie ja jakis fajny las znajde?
BTW mozesz okreslic bardziej tych onych?
No i czy bierzemy jencow?
--
Bartek w stanie
Blue9'99
Ave1,8
EL
-
35. Data: 2009-09-24 07:06:10
Temat: Re: Zmory-motory
Od: n...@s...com
On Thu, 24 Sep 2009 08:37:37 +0200, "BartekZX9R"
<b...@g...com> wrote:
>Trza uciekac do lasu, tylko gdzie ja jakis fajny las znajde?
U nas jest calkiem duzy las
krzyzy
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
-
36. Data: 2009-09-24 09:33:36
Temat: Re: Zmory-motory
Od: Magic <m...@w...pl>
Kamil Nowak 'Amil' pisze:
> Magic napisał(a):
>>
>> Ale z kim się mamy pojednać ? I po co ? W stanie jakiejś wojny jesteśmy ?
>>
>
> Papiez umar.
>
Znowu ? Perpetuum mobile cholera.
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
37. Data: 2009-09-24 09:34:32
Temat: Re: Zmory-motory
Od: Magic <m...@w...pl>
n...@s...com pisze:
>> Ale z kim się mamy pojednać ?
>
> Z policja, straza miejska, babciami na pasach
> Jest tyle grup do pojednan.
>
To ja poprosze ze studentkami.
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
38. Data: 2009-09-24 09:40:10
Temat: Re: Zmory-motory
Od: n...@s...com
On Thu, 24 Sep 2009 11:34:32 +0200, Magic <m...@w...pl>
wrote:
>To ja poprosze ze studentkami.
No problem, w koncu studentki trzeciego wieku tez powinny miec cos od
zycia!
pozdr
newrom ><>
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
-
39. Data: 2009-09-24 10:52:10
Temat: Re: Zmory-motory
Od: Magic <m...@w...pl>
n...@s...com pisze:
> On Thu, 24 Sep 2009 11:34:32 +0200, Magic <m...@w...pl>
> wrote:
>
>> To ja poprosze ze studentkami.
>
> No problem, w koncu studentki trzeciego wieku
Ja mówiłem o dziennych a nie zaocznych.
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
40. Data: 2009-09-24 14:01:49
Temat: Re: Zmory-motory
Od: Zefir <zefir77@spamerzy_precz_o2.pl>
Dnia 24-09-2009 o 12:52:10 Magic <m...@w...pl> napisał(a):
> n...@s...com pisze:
>> On Thu, 24 Sep 2009 11:34:32 +0200, Magic <m...@w...pl>
>> wrote:
>>
>>> To ja poprosze ze studentkami.
>> No problem, w koncu studentki trzeciego wieku
>
> Ja mówiłem o dziennych a nie zaocznych.
>
No to studentki z polibudy, z "mechaniki i budowy maszyn". :P
--
Pzdr.
Zefir
m600/xx