PeJot <P...@o...pl> napisał(a):

> W dniu 2011-09-05 13:38, kogutek pisze:
>
> > Da się. Wystarczy napiąć w drugą stronę i zostawić na 15 lat. Ile kosztuje mo
> wa
> > sprężyna?
>
> Razem z przerzutką kilkadziesiąt złotych. Tyle że nowa, *współczesna*
> przerzutka jest mało kompatybilna z resztą starego roweru.

A próbowałeś dobrać z katalogu jakąś sprężynkę? To są elementy powtarzalne i z
typizowane. Więc może jakaś wg DIN podejdzie?
Poniżej link do firmy, gdzie nawijają sprężyny różnego rodzaju :)

http://www.fumis-bumar.com.pl/sprezyny.php




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Sep 6, 9:05 pm, " lukaszPK85" <l...@g...pl> wrote:
> WM  <c...@g...pl> napisał(a):
>
> > To jest zjawisko pełzania materiału.
> >http://www.iim.p.lodz.pl/wyklady/6_pekanie,%20zmecz
enie,%20pelzanie.pdf
>
> Pełzanie? Sięgając do notatek z reologii to widzę, że pełzanie kojarzone jest
>  z wysokimi temperaturami. Dla niskich temp. to raczej relaksację można by tu
> podciągnąć. Zresztą w linku, który podałeś przy temacie "pełzanie" przytoczony
> jest wzór Larsona-Millera (epsilon - szybkość pełzania), który używa się w
> obliczeniach rur na wysokie temperatury w zakresie "creep design" np. API 530.

Tam jest przynajmniej 5 różnych zjawisk fizycznych, a pojęcia pełzanie
albo relaksacja to mowa o skutkach, tym co w skali makro obserwujemy
gołym okiem. W konstruowaniu nieraz rozróżnia się to w zależności od
modelu materiału użytego w takim czy innym MESie, ale to raczej
kwestie żargonowe niż poprawność językowa.
Konrad

do góry

Konrad Anikiel <a...@g...com> napisał(a):
> W konstruowaniu nieraz rozróżniania się to w zależności od
> modelu materiału użytego w takim czy innym MESie, ale to raczej
> kwestie żargonowe niż poprawność językowa.
> Konrad

Rzeczywiście. Jednak muszę przeprosić za to pełzanie. Teraz spoglądając do
literatury anglojęzycznej widzę, że różnie nazywane jest to zjawisko. Czyli
zważając na nomenklaturę anglojęzyczną, można łatwo się pomylić nie znając
definicji pełzania i relaksacji.

LukaszPK

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Sep 7, 8:00 am, " lukaszPK85" <l...@g...pl> wrote:
> Konrad Anikiel <a...@g...com> napisa (a):
>
> > W konstruowaniu nieraz rozr niania si to w zale no ci od
> > modelu materia u u ytego w takim czy innym MESie, ale to raczej
> > kwestie argonowe ni poprawno j zykowa.
> > Konrad
>
> Rzeczywi cie. Jednak musz przeprosi za to pe zanie. Teraz spogl daj c do
> literatury angloj zycznej widz , e r nie nazywane jest to zjawisko. Czyli
> zwa aj c na nomenklatur angloj zyczn , mo na atwo si pomyli nie znaj c
> definicji pe zania i relaksacji.

Ciekawsze jest to że tak naprawdę niewiele ludzi to rozumie.
Viscoelasticity i viscoplasticity to dla wielu ta sama czarna magia.
Bardzo poważne konstrukcje bywają zaprojektowane w oparciu o dane
materiałowe zupełnie nieadekwatne do warunków pracy urządzenia. Tutaj
na przykład napisano przynajmniej co badano: rupture, creep, czy
relaxation (choć też nie zawsze), ale jak- czyli na przykład z jakim
strain rate- sobie zgaduj...
http://www.ommi.co.uk/etd/eccc/advancedcreep/DSheets
05ax.pdf
Konrad

do góry