eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZjeżdżanie na pobocze.Re: Zjeżdżanie na pobocze.
  • Data: 2011-07-20 14:25:11
    Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Piotr" <r...@z...com.pl> napisał w wiadomości
    news:j06h1d$3el$1@mx1.internetia.pl...
    >>> Dobra - wytłumaczę:
    >>> Jestem na tej grupie od 15 lat (słownie: piętnastu lat). Flame'ów o
    >>> zjeżdżaniu na pobocze przeżyłem tutaj co najmniej 10. Zawsze jest to
    >>> samo - te same głupie argumenty, taki sam brak znajomości PoRD.
    >>> Zmęczyło mnie udowadnianie po raz kolejny, że da się zgodnie z
    >>> przepisami wyprzedzać "na trzeciego", zachowując odrobinę rozsądku i
    >>> gdy wyprzedzany i wymijany znają i stosują PoRD.
    >>>
    >>> Twoim ostatecznym argumentem był rzekomy brak miejsca - udowodniłem
    >>> Ci, że to miejsce jest a Ty dalej brniesz. Nie mam ochoty na dalszą
    >>> kopaninę z osłem.
    >>>
    >> Przecież parę postów wyżej przyznałem Ci rację, że się da - z reguły nie
    >> ma problemu (dlatego prosiłem, żebyś się ustosunkował do całości
    >> wypowiedzi a nie tylko do fragmentu o mijaniu ciężarówki). Próbuję
    >> jedynie powiedzieć, że wielu kierowców nie wie o co w tym biega (jest to
    >> zresztą temat przewodni pierwszego postu w tym wątku) co generuje
    >> dodatkowe ryzyko - niejednokrotnie odległość pomiędzy samochodami jest
    >> zbyt mała bo ktoś zjechał/wyjechał, za mało/za dużo.
    >>
    >> Podsumowując - generalnie się z Tobą zgadzam ale z pewnym "ale". Różnica
    >> polega na tym, że ja wolę "zahaczyć" pobocze "profilaktycznie" a Ty, gdy
    >> to jest absolutnie konieczne - jeżeli uważasz, że postępując w ten sposób
    >> jeżdżę jak osioł, to nic na to nie poradzę.
    >>
    > Panowie! Czyli co? Mam trochę racji, czy nie? Napiszmy jednoznacznie i bez
    > dywagacji pobocznych (nomen omen), jak widzisz że ktoś chce ciebie
    > wyprzedzić to (jeśli są do tego możliwości) zjeżdżamy _do_ pobocza, a
    > nawet lekko _na grubość opony_ przekraczamy linię? Tak?

    Oczywiście.

    Ale dla tutejszych (i nie tylko tutejszych) kapeluszników objęcie swoim
    rozumem tej prostej wiedzy jest awykonalne.
    Oni są w stanie zapamiętać wyłącznie limit prędkości, który ustawodawca
    napisał cyferkami.
    Przeczytanie, a co gorsza zrozumienie i zapamiętanie co tam w kodeksie
    zapisano znaczkami nienumerycznymi leży już poza granicami ich możliwości.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: