--Co się dzieje przy 160? Przy 150 citroena c8 sciąga. Trzeba trzymać kierownicę
dwoma rękami. Ale ja tak mam, że jadąc 150 trzymam obydwoma.. ;-)

nie kazdy ma tyle farta
https://www.youtube.com/watch?v=QS7Run8Y9VQ

PS Tesla (jadac na autopilocie) poradzi sobie sama czy wola o pomoc ?

do góry

W dniu czwartek, 16 listopada 2017 09:53:05 UTC+1 użytkownik p...@g...com
napisał:
> --Co się dzieje przy 160? Przy 150 citroena c8 sciąga. Trzeba trzymać kierownicę
dwoma rękami. Ale ja tak mam, że jadąc 150 trzymam obydwoma.. ;-)
>
> nie kazdy ma tyle farta
> https://www.youtube.com/watch?v=QS7Run8Y9VQ
>
> PS Tesla (jadac na autopilocie) poradzi sobie sama czy wola o pomoc ?

Ale zauważasz subtelną różnicę pomiędzy urwaniem koła czy wybuchającą nalewką w
przeładowanym tirze, a złapaniem kapcia w osobówce?.. ;-)
NIGDY opona mi nie wybuchła, zawsze to był szybszy lub wolniejszy, ale stopniowy
spadek ciśnienia. Najbardziej 'spektakularny' kapeć, jakiego złapałem to 60cm pręt
zbrojeniowy wbił się w oponę, zarysował felgę wewnątrz balona i tłukąc wystającą na
ok. 20-25cm częścią o nadkole (na szczęście pickup i dużo miejsca) - nadal pozwoliło
to bezpiecznie zjechać z drogi. Nic nie wybuchło, samochodu nie przewróciło, ani nie
obróciło. Tylne koło, prędkość ok. 120kmh.

pablo

do góry

--Ale zauważasz subtelną różnicę pomiędzy urwaniem koła czy wybuchającą nalewką w
przeładowanym tirze, a złapaniem kapcia w osobówce?.. ;-)

no raczej :-)
https://www.wa.de/nordrhein-westfalen/geplatzter-vor
derreifen-fuehrt-unfall-gladbeck-8585117.html


--NIGDY opona mi nie wybuchła, zawsze to był szybszy lub wolniejszy, ale stopniowy
spadek ciśnienia. Najbardziej 'spektakularny' kapeć, jakiego złapałem to 60cm pręt
zbrojeniowy wbił się w oponę, zarysował felgę wewnątrz balona i tłukąc wystającą na
ok. 20-25cm częścią o nadkole (na szczęście pickup i dużo miejsca) - nadal pozwoliło
to bezpiecznie zjechać z drogi.

zaakcentuj MI i sie zgodze :-)

--Nic nie wybuchło, samochodu nie przewróciło, ani nie obróciło. Tylne koło, prędkość
ok. 120kmh.

na zdjeciu powyzej poszla przednia

do góry

W dniu czwartek, 16 listopada 2017 12:58:07 UTC+1 użytkownik p...@g...com
napisał:
> --Ale zauważasz subtelną różnicę pomiędzy urwaniem koła czy wybuchającą nalewką w
przeładowanym tirze, a złapaniem kapcia w osobówce?.. ;-)
>
> no raczej :-)
> https://www.wa.de/nordrhein-westfalen/geplatzter-vor
derreifen-fuehrt-unfall-gladbeck-8585117.html
>
>
> --NIGDY opona mi nie wybuchła, zawsze to był szybszy lub wolniejszy, ale stopniowy
spadek ciśnienia. Najbardziej 'spektakularny' kapeć, jakiego złapałem to 60cm pręt
zbrojeniowy wbił się w oponę, zarysował felgę wewnątrz balona i tłukąc wystającą na
ok. 20-25cm częścią o nadkole (na szczęście pickup i dużo miejsca) - nadal pozwoliło
to bezpiecznie zjechać z drogi.
>
> zaakcentuj MI i sie zgodze :-)
>
> --Nic nie wybuchło, samochodu nie przewróciło, ani nie obróciło. Tylne koło,
prędkość ok. 120kmh.
>
> na zdjeciu powyzej poszla przednia

A to był "wysoki " samochód?

do góry

--A to był "wysoki " samochód?

ciezko rozpoznac ale w przypadku aut z wysoko polozonym srodkiem ciezkosci dochodzi
jeszcze ryzyko dachowania

do góry