-
11. Data: 2010-09-21 22:31:10
Temat: Re: Zimowe opony
Od: kkk <m...@g...com>
On 21 Wrz, 19:02, Zośka <Z...@...pl> wrote:
> mi o to czy bez względu na to jaka ta zima będzie wymieniać,
> czy czekać na razie na rozwój wypadków?
Czekaj na "rozwój wypadków", może sama wezmiesz w jednym udział - auto
pojdzie do blacharza, a tam spore kolejki jak sniegiem sypnie bo
ciagle sporo takich co zimówki im sa nie potrzebne, szkoda pieniedzy,
oni tylko po miescie itd., jak doprowadza auto do ladu to sniegu juz
nie bedzie i zaoszczedzisz na oponach. Zdrowia życzę
-
12. Data: 2010-09-21 22:34:13
Temat: Re: Zimowe opony
Od: "Marcin" <s...@t...pl>
Użytkownik "Zośka" <Z...@...pl> napisał w wiadomości
news:4c98e50a$0$22793$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Proszę o rady w następujących sprawach:
>>> 1) jakie zimowe opony kupić do samochodu osobowego
>>> do spokojnej jazdy, głównie po mieście
>>> 2) polecenie sprawdzonego zakładu wulkanizacji w Warszawie
>>> (Śródmieście, Mokotów, Ursynów), w którym można wymienić
>>> opony i zostawić na przechowanie.
>
>> Jakiś rozmiar jest wazny czy bez znaczenia dla Ciebie?
>
> Rozmiar jest ważny. :-)
> Jest to 185/65/15.
> Letnie są firmy Good Year. Czy mogłyby się nadawać na zimę?
> Wiem, że wszystko zależy od tego jaka będzie zima, ale chodzi
> mi o to czy bez względu na to jaka ta zima będzie wymieniać,
> czy czekać na razie na rozwój wypadków?
>
> Pozdrawiam
> Zośka
>
>
Unikniecie jednej stluczki zwruci ci koszt kompletu opon...a mowienie ze
kiedys nie bylo opon zimowych i jakos samochody jezdzily jest falszywe
wiekszosc aut nie jezdzila zima http://www.youtube.com/watch?v=N5KA3o6v9Js
-
13. Data: 2010-09-21 22:40:28
Temat: Re: Zimowe opony
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 21 Sep 2010 22:34:13 +0200 osobnik zwany Marcin
wystukał:
> Unikniecie jednej stluczki zwruci ci koszt kompletu opon...a mowienie
> ze kiedys nie bylo opon zimowych i jakos samochody jezdzily jest
> falszywe wiekszosc aut nie jezdzila zima
jak najbardziej jeździła, tylko, że opony były całoroczne a nie jak
obecnie letnie.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
14. Data: 2010-09-21 22:49:32
Temat: Re: Zimowe opony
Od: kkk <m...@g...com>
On 21 Wrz, 14:26, "Inead" <a...@g...pl> wrote:
>
> W zeszłym sezonie kupiłem bieżnikowane opony zimowe Respa (Made in Germany,
Bardzo dobra firma i bardzo dobry wybór - kupować bieżnikowane osobowe
opony w popularnym rozmiarze oszczedzając kwotę 1x obiadu w dobrej
restauracji
> TUV i inne cuda)w rozmiarze 196/65/15 na alledrogo po 120 za szt.
Bardzo dobry rozmiar - jednak nie taki popularny, cena jak na już raz
zużyte opony nie za dobra.
> Przejeździłem całą zimę po słabo odśnieżanej Łodzi i stwierdziełm, że więcej
> nie kupię innych zimówek. Kupowanie super opon zimowych do compacta z
> silnikiem 120hp to czysty onanizm..
Nie muszą być "super" Dębica by wystarczyła ale nie ma to jak własną
głupotę i skąpstwo wytłumaczyć w tak błyskotliwy sposób.
-
15. Data: 2010-09-21 23:07:23
Temat: Re: Zimowe opony
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 21 Sep 2010 19:02:02 +0200, Zośka wrote:
>Letnie są firmy Good Year. Czy mogłyby się nadawać na zimę?
>Wiem, że wszystko zależy od tego jaka będzie zima, ale chodzi
>mi o to czy bez względu na to jaka ta zima będzie wymieniać,
>czy czekać na razie na rozwój wypadków?
Nie wiem co twoje letnie na sniegu warte, ale jak juz sie ma zimowki,
to zakladac trzeba pod koniec pazdziernika.
Bo potem _moze_ spasc snieg, a jak spadnie, to bedziesz przygotowana.
J.
-
16. Data: 2010-09-21 23:12:42
Temat: Re: Zimowe opony
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 21 Sep 2010 14:26:29 +0200, Inead wrote:
>W zeszłym sezonie kupiłem bieżnikowane opony zimowe Respa (Made in Germany,
>TUV i inne cuda)w rozmiarze 196/65/15 na alledrogo po 120 za szt.
>Przejeździłem całą zimę po słabo odśnieżanej Łodzi i stwierdziełm, że więcej
>nie kupię innych zimówek. Kupowanie super opon zimowych do compacta z
>silnikiem 120hp to czysty onanizm. Może jak ktoś mieszka w górach to ma
>sens, ale w mieście nie ma absolutnie żadnego.
W zeszlym sezonie powiadasz ?
A pamietasz "ale urwal" ze Szczecina ?
A probowales wyjechac z parkingu we wroclawiu ?
Poprzedni sezon byl ciezki, nawet w miastach.
J.
-
17. Data: 2010-09-22 00:16:04
Temat: Re: Zimowe opony
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 21 Sep 2010 22:34:13 +0200, Marcin wrote:
>Unikniecie jednej stluczki zwruci ci koszt kompletu opon...a mowienie ze
>kiedys nie bylo opon zimowych i jakos samochody jezdzily jest falszywe
>wiekszosc aut nie jezdzila zima http://www.youtube.com/watch?v=N5KA3o6v9Js
Doczekaj do piatej minuty.
To juz teraz chyba zima wiecej zatrzymuje - po raz pierwszy snieg
zmusil mnie do przesiadki na tramwaj. I nie dlatego ze caloroczne
opony zawiodly, tylko dlatego ze zaparkowac nie bylo gdzie.
J.
P.S. A tym razem Navigatory rzeczywiscie mnie zawiodly, tylko nie wiem
- sniegolod byl ekstremalny, czy zuzycie dalo znac.
-
18. Data: 2010-09-22 06:51:05
Temat: Re: Zimowe opony
Od: Zośka <Z...@...pl>
OK, OK. Już proszę mnie nie straszyć. Kupię zimowe opony
i wymienię.
Moje pytanie odnośnie przydatności w zimnie letnich GY
wzięło sie stąd, że przeglądając Internet znalazłam
opinie, że zarówno letnie jak i zimowe opony bywają różne
i że czasami te letnie są całkiem wystarczające na zimę.
Ale to pewnie były opinie sprzed ostatniej zimy, gdy przy
wyjeździe z osiedla miały kłopoty prawie wszystkie samochody,
te na zimowych oponach też.
Nie wiedziałam, że przy tych samych felgach mogą być
istotne różnice w szerokości opon. Ktoś tu pisał, ze powinny
być węższe niż letnie. To znaczy jakie?
(mój rozmiar wg opisu: 185/65/15)
Jeszcze problem z miejscem wymiany, a przede wszystkim
przechowywania. Nawet znam dobrego wulkanizatora
na Mokotowie, ale on ma mało miejsca i opony trzyma
pod gołym niebem w pionowych stertach. Nie znam sie
na tym, ale chyba sam ciężar musi powodować
odkształcenie tych znajdujących sie na spodzie.
Pozdrawiam
Zośka
-
19. Data: 2010-09-22 08:01:17
Temat: Re: Zimowe opony
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "Zośka" <Z...@...pl> napisał w wiadomości
news:4c98e50a$0$22793$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Proszę o rady w następujących sprawach:
>>> 1) jakie zimowe opony kupić do samochodu osobowego
>>> do spokojnej jazdy, głównie po mieście
>>> 2) polecenie sprawdzonego zakładu wulkanizacji w Warszawie
>>> (Śródmieście, Mokotów, Ursynów), w którym można wymienić
>>> opony i zostawić na przechowanie.
>
>> Jakiś rozmiar jest wazny czy bez znaczenia dla Ciebie?
>
> Rozmiar jest ważny. :-)
> Jest to 185/65/15.
> Letnie są firmy Good Year. Czy mogłyby się nadawać na zimę?
> Wiem, że wszystko zależy od tego jaka będzie zima, ale chodzi
> mi o to czy bez względu na to jaka ta zima będzie wymieniać,
> czy czekać na razie na rozwój wypadków?
>
Skoro rozważasz jazdę na letnich to zależy Ci na oszczędności. Zastanów sie
ile czasu chcesz pojeździć tym autem. Jak jeszcze conajmniej 2-3 lata to ja
kupiłbym jednak zimowe. I wg mojego doświadczenia to lepsze nowe najtańsze
niż używane - albo są juz lekko skruszałe (mikropęknięcia) albo jakieś garby
albo bicie. Najczęściej widac to dopiero po założeniu. Średnia półka to np.
Fulda, Kleber ale miałem kiedyś Dębice i też dawały radę.
-
20. Data: 2010-09-22 10:01:52
Temat: Re: Zimowe opony
Od: "Marcin" <s...@t...pl>
Użytkownik "Zośka" <Z...@...pl> napisał w wiadomości
news:4c998b39$0$27030$65785112@news.neostrada.pl...
> OK, OK. Już proszę mnie nie straszyć. Kupię zimowe opony
> i wymienię.
> Moje pytanie odnośnie przydatności w zimnie letnich GY
> wzięło sie stąd, że przeglądając Internet znalazłam
> opinie, że zarówno letnie jak i zimowe opony bywają różne
> i że czasami te letnie są całkiem wystarczające na zimę.
> Ale to pewnie były opinie sprzed ostatniej zimy, gdy przy
> wyjeździe z osiedla miały kłopoty prawie wszystkie samochody,
> te na zimowych oponach też.
>
> Nie wiedziałam, że przy tych samych felgach mogą być
> istotne różnice w szerokości opon. Ktoś tu pisał, ze powinny
> być węższe niż letnie. To znaczy jakie?
> (mój rozmiar wg opisu: 185/65/15)
>
> Jeszcze problem z miejscem wymiany, a przede wszystkim
> przechowywania. Nawet znam dobrego wulkanizatora
> na Mokotowie, ale on ma mało miejsca i opony trzyma
> pod gołym niebem w pionowych stertach. Nie znam sie
> na tym, ale chyba sam ciężar musi powodować
> odkształcenie tych znajdujących sie na spodzie.
>
> Pozdrawiam
> Zośka
>
Akurta pion czy poziom nie ma az takiego znacznia ...w fabryce nowe opony
tez sa ulkadane w poziomie ....wazne aby nie lezalo na sobie 15 sztuk ...ale
zdecydowanie opony musza byc przechowywane w suchym miejscu