-
11. Data: 2017-01-25 15:16:52
Temat: Re: Zaszczytne grono.
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> -> https://www.youtube.com/watch?v=LQZjNIv1dgw
Tylko, że teraz testy NCAP troche inaczej wyglądają. Ale fakt, złożył
się tam gdzie trzeba wzorcowo i w razie czego, wolałbym jechać czymś
takim, niż g' typu twingo, czy matiz.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
12. Data: 2017-01-25 15:55:48
Temat: Re: Zaszczytne grono.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.01.2017 o 14:00, Budzik pisze:
> To musiał być ktos bardzo mundry kto coś takiego proponował...
To by się zgadzało, bo legenda miejska mówi o Korwinie (przynajmniej
parę razy spotkałem korwiniątka powołujące się na swojego Guru).
Shrek.
-
13. Data: 2017-01-25 15:58:55
Temat: Re: Zaszczytne grono.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
>>> Ale tak mi się skojarzyło, bo padła tu kiedyś propozycja, żeby
>>> zamiast
>>>poduszki wyskakiwał jakiś bolec. Miało to uspokoić szalejących
>>>kierowców
>> To musiał być ktos bardzo mundry kto coś takiego proponował...
>
> To by się zgadzało, bo legenda miejska mówi o Korwinie (przynajmniej
> parę razy spotkałem korwiniątka powołujące się na swojego Guru).
To nie propozycja, tylko przykład eksperymentu myślowego (że środki
bezpieczeństwa w samochodach zmniejszają bezpieczeństwo pozostałych
uczestników ruchu).
--
Liwiusz
-
14. Data: 2017-01-25 16:31:46
Temat: Re: Zaszczytne grono.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.01.2017 o 15:58, Liwiusz pisze:
>> To by się zgadzało, bo legenda miejska mówi o Korwinie (przynajmniej
>> parę razy spotkałem korwiniątka powołujące się na swojego Guru).
>
> To nie propozycja, tylko przykład eksperymentu myślowego
Na szczęście większość propozycji Korwina poza fazę eksperymentu
myślowego nie wychodzi:P
> (że środki
> bezpieczeństwa w samochodach zmniejszają bezpieczeństwo pozostałych
> uczestników ruchu).
Czego dowodem jest, że samochodów coraz więcej a ofiar coraz mniej. Z
jakimi substancjami eksperymentujecie?
Shrek
-
15. Data: 2017-01-25 16:50:20
Temat: Re: Zaszczytne grono.
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 25 Jan 2017 13:27:41 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> W MR93 przeszkadzały mi spowalniacze, przy 140+ km/h do użycia raz na
> 15 minut. Jeśli nie wyhamowałeś i odpuściłeś, to już nie zahamowałeś.
Teść miał rocznik 94. Zrobiliśmy razem sporo km, nie pamiętam problemów z
hamulcami. Zresztą ten poldek się w ogóle nie psuł...
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
-
16. Data: 2017-01-25 19:00:43
Temat: Re: Zaszczytne grono.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
> >>> Ale tak mi się skojarzyło, bo padła tu kiedyś propozycja, żeby
> >>> zamiast
> >>>poduszki wyskakiwał jakiś bolec. Miało to uspokoić szalejących
> >>>kierowców
>>> To musiał być ktos bardzo mundry kto coś takiego proponował...
>>
>> To by się zgadzało, bo legenda miejska mówi o Korwinie (przynajmniej
>> parę razy spotkałem korwiniątka powołujące się na swojego Guru).
>
> To nie propozycja, tylko przykład eksperymentu myślowego (że środki
> bezpieczeństwa w samochodach zmniejszają bezpieczeństwo pozostałych
> uczestników ruchu).
>
Ale czy tak jest w rzeczywistosci?
Widzisz jakas korelacje miedzy tym, jakie masz auto i jak jezdzisz?
Bo ja widze tylko korelacje miedzy dojrzałościa a sposobem jazdy.
Innymi słowy: debil to i w maluchu bedzie nieodpowiedzialny, inteligentny
człowiek nawet w nowym BMW bedzie umiał jechac bezpiecznie i rozsadnie
(pomijajac umiejetnosci jako takie)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają." Frank Herbert
-
17. Data: 2017-01-25 20:39:34
Temat: Re: Zaszczytne grono.
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Maciek,
Wednesday, January 25, 2017, 4:50:20 PM, you wrote:
>> W MR93 przeszkadzały mi spowalniacze, przy 140+ km/h do użycia raz na
>> 15 minut. Jeśli nie wyhamowałeś i odpuściłeś, to już nie zahamowałeś.
> Teść miał rocznik 94. Zrobiliśmy razem sporo km, nie pamiętam problemów z
> hamulcami.
Nie jeździliście 140+ km/h
> Zresztą ten poldek się w ogóle nie psuł...
To chyba mało jeździliście. Poldkami przejeździłem ponad 100 tysięcy
kilometrów i wiem, że bywały problemy. W wersji gaźnikowej zapychała
się główna dysza pierwszej gardzieli. We wszystkich wersjach 1,5/1.6
był problem z kabelkiem od aparatu zapłonowego do modułu zapłonu. W
układzie kierowania odziedziczony po PF125 problem z podporą układu
kierowniczego i zacierającym się łożyskiem. No i spowalniacze z
odwiecznym kłopotem z zacieraniem się stalowych klocków w aluminiowych
zaciskach. A już spowalniacze z tyłu, z dziwacznym mechanizmem
kasowania luzów hamulca ręcznego - koszmar.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
18. Data: 2017-01-25 22:01:14
Temat: Re: Zaszczytne grono.
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Ze 140 km/h się hamuje (do ilu i jakim trzeba być debilem, żeby tak jechać, aby
trzeba było hamować ze 140 km/h do zera??), czy raczej zwalnia?
Co jak co, ale akurat hamulce to w PF 125p/ Poldolotach były (4 x tarczowe, a nie
jakieś księgowe bębny).
Samochód był nieźle wygłuszony, jak się przesiadłem do słuzbowego Kadetta (w jakiejś
wypasionej wersji Club), to po Warszawie (wczesne lata 90-te i nie po Wrocławiu)
miałem trzask i łomot w uszach.
Oczywiście Polonez miał dużo wad, bo ani konstrukcja nie była już nowoczesna, ani
jakość wykonania podzespołów (np. błyskawicznie rdzewiejące wkłady Zelmotu, elementy
układu wydechowego, szybko zużywające się klocki, bezustanna regulacja zaworów,
przecieki/zuzycie oleju, moduły zapłonowe) czy montażu nie były dobre.
Poldek to taki samochód dobry w teorii (napakowane było co się dało, poza
późniejszymi "golasami" które akurat szły do Anglii), kiepskawy w praktyce.
Czyli zupełnie jak Citroen CX ;-))
100 tysięcy km to marny wynik, silnik mójego się rozleciał przy 135 tys. km ;-))
-----
> Nie jeździliście 140+ km/h
> Poldkami przejeździłem ponad 100 tysięcy kilometrów -
19. Data: 2017-01-25 22:48:31
Temat: Re: Zaszczytne grono.
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello ąćęłńóśźż,
Wednesday, January 25, 2017, 10:01:14 PM, you wrote:
> Ze 140 km/h się hamuje (do ilu i jakim trzeba być debilem, żeby tak
> jechać, aby trzeba było hamować ze 140 km/h do zera??), czy raczej zwalnia?
Jechałeś kiedykolwiek autostradą? Natrafiłeś na korek na niej? Wtedy
hamuje się ze 140 do zera, debilu.
[....]
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
20. Data: 2017-01-26 11:18:43
Temat: Re: Zaszczytne grono.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA708B8099714Cbudzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
>> To nie propozycja, tylko przykład eksperymentu myślowego (że środki
>> bezpieczeństwa w samochodach zmniejszają bezpieczeństwo pozostałych
>> uczestników ruchu).
Eksperyment jest taki se - kolec zostanie zleckewazony przez kierowce,
jak zreszta wiele innych "niezyciowych przepisow".
A potem banalna stluczka zamieni sie w ciezki wypadek.
Normalnemu kierowcy w zupelnosci wystarcza wizja rozbitego samochodu,
zeby jechac "ostroznie".
Tylko ze to "ostroznie" we wlasnym mniemaniu czasem rozmija sie z
warunkami.
w Austrii przez poprzednie 25 lat liczba wypadkow spadla wielokrotnie,
praktycznie co roku bylo mniej, ladny liniowy trend.
Czemu ?
U nich samochodow nie przybylo jak u nas, autostrady mieli juz
wczesniej, policja suszyla juz dawniej ... moze jednak te nowe
samochody coraz lepsze ?
>Ale czy tak jest w rzeczywistosci?
>Widzisz jakas korelacje miedzy tym, jakie masz auto i jak jezdzisz?
>Bo ja widze tylko korelacje miedzy dojrzałościa a sposobem jazdy.
>Innymi słowy: debil to i w maluchu bedzie nieodpowiedzialny,
>inteligentny
>człowiek nawet w nowym BMW bedzie umiał jechac bezpiecznie i
>rozsadnie
>(pomijajac umiejetnosci jako takie)
No wlasnie, umiejetnosci ... wsiadzie taki inteligent do BMW, ruszy
ostroznie, dojedzie do autostrady ... a potem sie obudzi z 200 na
liczniku przed zjazdem :-)
Albo pojedzie zima po zwyklej drodze, a to RWD, tu trzeba umiec :-)
J.