-
21. Data: 2014-09-22 14:50:18
Temat: Re: Zasilanie układów z sieci elektrycznej
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Maleństwa mają 80mW - najmniejsze trafo na 220V jakie mam. rdzeń z
> blach E20.
Mnie chodziło o rozmiar rozumiany dosłownie, a nie o moc.
Ten Twój jest mniejszy niż 0,5W z Allegro, czy taki sam?
Pozdrawiam, Piotr
-
22. Data: 2014-09-22 14:55:16
Temat: Re: Zasilanie układów z sieci elektrycznej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
Hello Piotr,
>>> Teraz tylko zastanawiam się jaki typ zasilacza wybrać. Na dobrą
>>> sprawę
>>> można by zrobić prosty układ na transformatorze, np. jakieś
>>> maleństwo na
>>> 3VA, z dwoma uzwojeniami wtórnymi po 6V/250mA.
>> 3VA to nie maleństwo tylko całkiem spore trafko. Maleństwa mają
>> 0,5W.
>Maleństwa mają 80mW - najmniejsze trafo na 220V jakie mam. rdzeń z
>blach E20.
I to jeszcze ma sens ?
Bo juz przy 2VA wychodzi jakas monstrualna ilosc zwojow i monstrualnie
cienki drut ..
J.
-
23. Data: 2014-09-22 15:08:11
Temat: Re: Zasilanie układów z sieci elektrycznej
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Monday, September 22, 2014, 2:50:18 PM, you wrote:
>> Maleństwa mają 80mW - najmniejsze trafo na 220V jakie mam. rdzeń z
>> blach E20.
> Mnie chodziło o rozmiar rozumiany dosłownie, a nie o moc.
> Ten Twój jest mniejszy niż 0,5W z Allegro, czy taki sam?
Nie mam pojęcia - nie znam wymiarów tego z Allegro. Moje maleństwa
mają wymiar rdzenia 20x20mm. A to bardzo mało.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
24. Data: 2014-09-22 15:11:19
Temat: Re: Zasilanie układów z sieci elektrycznej
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Monday, September 22, 2014, 2:55:16 PM, you wrote:
>>>> Teraz tylko zastanawiam się jaki typ zasilacza wybrać. Na dobrą
>>>> sprawę można by zrobić prosty układ na transformatorze, np.
>>>> jakieś maleństwo na 3VA, z dwoma uzwojeniami wtórnymi po
>>>> 6V/250mA.
>>> 3VA to nie maleństwo tylko całkiem spore trafko. Maleństwa mają
>>> 0,5W.
>>Maleństwa mają 80mW - najmniejsze trafo na 220V jakie mam. rdzeń z
>>blach E20.
> I to jeszcze ma sens ?
Ni cholery.
> Bo juz przy 2VA wychodzi jakas monstrualna ilosc zwojow i monstrualnie
> cienki drut ..
W tej chwili najcieńszy drut nawojowy jaki spotkałem to 0.05mm (z
izolacją - 0.066mm). Na pewno produkowany jest 0.04 a tabela AWG
zaczyna się od 58 (0.0099mm)...
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
25. Data: 2014-09-22 15:13:09
Temat: Re: Zasilanie układów z sieci elektrycznej
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-09-22 14:45, Piotr Wyderski pisze:
> Atlantis wrote:
>
>> Teraz tylko zastanawiam się jaki typ zasilacza wybrać. Na dobrą sprawę
>> można by zrobić prosty układ na transformatorze, np. jakieś maleństwo na
>> 3VA, z dwoma uzwojeniami wtórnymi po 6V/250mA.
>
> 3VA to nie maleństwo tylko całkiem spore trafko. Maleństwa mają 0,5W.
>
>> Drugie uzwojenie można by zastosować do stworzenia izolowanego
>> zasilania transoptorów.
>
> Transoptory są już troszkę nie tego... Zainteresuj
> się mikromagnetycznymi separatorami z rodziny iCoupler.
> Niektóre mają nawet izolowaną przetworniczkę. :-)
No i bardzo dobrze przenoszą zakłócenia EMC z zewnątrz do środka i w
drugą stronę. Gdy chcesz przejść badania EMC no i mieć urządzenie
odporne na zakłócenia to lepie sobie to odpuścić.
>
>> Może lepie zastosować jakiś moduł przetwornika impulsowego 230V -> 5V, a
>> za nim stabilizator LDO 3,3V? Tylko cóż... takie moduły do najtańszych
>> nie należą i są robione z myślą o nieco większych prądach, niż potrzebne
>> w moim przypadku.
>
> A dlaczego w ogóle chcesz zasilać z sieci 230V? U siebie zasilam takie
> moduły kabelkiem sygnałowym, w którym jedna para niesie ok. 8V.
>
> > 1) Wydajność energetyczna - jak najmniej marnowanego prądu.
Z 8 V robisz potem 5V na regulatorze liniowym? To chyba sporo prądu
marnujesz. No i straty w przewodach zasilających. W prawdzie to chyba
projekt do jakiejś automatyki domowej. W warunkach gdy dajesz przewody
sygnałowe/transmisyjne 100-200 to zasilanie po tym kablu rodzi problemy.
No chyba, że robisz jak w POE. 48V a potem przetworniczka np na 5V.
>
> No to zasilacza centralnego nie pobijesz.
>
> > 2) Niezawodność.
>
> No to nie impulsowy (czyt. elektrolity).
Ja w swoich urządzeniach od lat daję impulsowe i elektrolity jakoś mi
nie puchną. No może sporadycznie po 8 latach.
--
pozdrawiam
MD
-
26. Data: 2014-09-22 15:17:46
Temat: Re: Zasilanie układów z sieci elektrycznej
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-09-22 14:45, Piotr Wyderski pisze:
> Atlantis wrote:
>
>> Teraz tylko zastanawiam się jaki typ zasilacza wybrać. Na dobrą sprawę
>> można by zrobić prosty układ na transformatorze, np. jakieś maleństwo na
>> 3VA, z dwoma uzwojeniami wtórnymi po 6V/250mA.
>
> 3VA to nie maleństwo tylko całkiem spore trafko. Maleństwa mają 0,5W.
>
>> Drugie uzwojenie można by zastosować do stworzenia izolowanego
>> zasilania transoptorów.
>
> Transoptory są już troszkę nie tego... Zainteresuj
> się mikromagnetycznymi separatorami z rodziny iCoupler.
> Niektóre mają nawet izolowaną przetworniczkę. :-)
No i bardzo dobrze przenoszą zakłócenia EMC z zewnątrz do środka i w
drugą stronę. Gdy chcesz przejść badania EMC, no i mieć urządzenie
odporne na zakłócenia, to lepiej sobie to odpuścić.
>
>> Może lepie zastosować jakiś moduł przetwornika impulsowego 230V -> 5V, a
>> za nim stabilizator LDO 3,3V? Tylko cóż... takie moduły do najtańszych
>> nie należą i są robione z myślą o nieco większych prądach, niż potrzebne
>> w moim przypadku.
>
> A dlaczego w ogóle chcesz zasilać z sieci 230V? U siebie zasilam takie
> moduły kabelkiem sygnałowym, w którym jedna para niesie ok. 8V.
>
> > 1) Wydajność energetyczna - jak najmniej marnowanego prądu.
Z 8 V robisz potem 5V na regulatorze liniowym? To chyba sporo prądu
marnujesz. No i straty w przewodach zasilających. Wprawdzie to chyba
projekt do jakiejś automatyki domowej. W warunkach gdy dajesz przewody
sygnałowe/transmisyjne 100-200 to zasilanie po tym kablu rodzi problemy.
No chyba, że robisz jak w POE. 48V a potem przetworniczka np na 5V.
>
> No to zasilacza centralnego nie pobijesz.
>
> > 2) Niezawodność.
>
> No to nie impulsowy (czyt. elektrolity).
Ja w swoich urządzeniach od lat daję impulsowe i elektrolity jakoś mi
nie puchną. No może sporadycznie po 8 latach.
--
pozdrawiam
MD
-
27. Data: 2014-09-22 15:50:29
Temat: Re: Zasilanie układów z sieci elektrycznej
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Mario wrote:
> Z 8 V robisz potem 5V na regulatorze liniowym?
Tak. 3V rezerwy na spadek na drutach.
> To chyba sporo prądu marnujesz.
Odbiornikiem jest układ pobierający do 30mA, a kilowatogodzina
kosztuje ~60 groszy. Przy takich stratach nawet mi się nie chciało
myśleć o przetwornicy impulsowej.
> No i straty w przewodach zasilających. W prawdzie to chyba
> projekt do jakiejś automatyki domowej.
Dokładnie tak.
> W warunkach gdy dajesz przewody sygnałowe/transmisyjne 100-200
Konkretnie to jest skrętka FTP.
> to zasilanie po tym kablu rodzi problemy.
> No chyba, że robisz jak w POE. 48V a potem przetworniczka np na 5V.
IMHO nie ma sensu w tym zastosowaniu.
> Ja w swoich urządzeniach od lat daję impulsowe i elektrolity jakoś mi
> nie puchną. No może sporadycznie po 8 latach.
Różnimy się definicją słowa "trwały". W tym zastosowaniu mnie interesują
czasy bezawaryjnej pracy rzędu trzech dekad, więc widzę to inaczej:
minęło ledwie 8 lat i _już_ puchną.
Pozdrawiam, Piotr
-
28. Data: 2014-09-22 16:48:45
Temat: Re: Zasilanie układów z sieci elektrycznej
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Nie mam pojęcia - nie znam wymiarów tego z Allegro. Moje maleństwa
> mają wymiar rdzenia 20x20mm. A to bardzo mało.
No to mniej-więcej mają tyle samo, tylko te z Allegro są
zalane w kubeczku, max. wymiar mają 23 mm. Dla grubości
ścianki rzędu 1mm to by musiało oznaczać E20, więc
Twoje po prostu chyba są "gołe".
Pozdrawiam, Piotr
-
29. Data: 2014-09-22 16:51:32
Temat: Re: Zasilanie układów z sieci elektrycznej
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
J.F. wrote:
> I to jeszcze ma sens ?
Ja używam takich 380V/0.3W do izolowanego pomiaru napięcia sieci.
Ale rezystancje uzwojeń mają taką, że prawa fizyki zawodzą: po spięciu
uzwojeń wtórnych na drugim pierwotnym nie ma wcale 230V... :-)
Pozdrawiam, Piotr
-
30. Data: 2014-09-22 17:53:46
Temat: Re: Zasilanie układów z sieci elektrycznej
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-09-22 15:50, Piotr Wyderski pisze:
> Mario wrote:
>
>> Z 8 V robisz potem 5V na regulatorze liniowym?
>
> Tak. 3V rezerwy na spadek na drutach.
>
> > To chyba sporo prądu marnujesz.
>
> Odbiornikiem jest układ pobierający do 30mA, a kilowatogodzina
> kosztuje ~60 groszy. Przy takich stratach nawet mi się nie chciało
> myśleć o przetwornicy impulsowej.
Na ale argumentowałeś przeciwko przetwornicy:
1) Wydajność energetyczna - jak najmniej marnowanego prądu.
>
>> No i straty w przewodach zasilających. W prawdzie to chyba
>> projekt do jakiejś automatyki domowej.
>
> Dokładnie tak.
>
>> W warunkach gdy dajesz przewody sygnałowe/transmisyjne 100-200
>
> Konkretnie to jest skrętka FTP.
>
>> to zasilanie po tym kablu rodzi problemy.
>> No chyba, że robisz jak w POE. 48V a potem przetworniczka np na 5V.
>
> IMHO nie ma sensu w tym zastosowaniu.
Piszesz o zastosowaniu u pytającego? Tam ma być transmisja po RF wiec po
co ciągnąć kable zasilające od centralnego zasilacza? Albo wtedy RF jest
bez sensu (koszt chyba większy niż chińskich zasilaczy impulsowych),
albo jednak okablowanie od punktu centralnego bez sensu.
>
>> Ja w swoich urządzeniach od lat daję impulsowe i elektrolity jakoś mi
>> nie puchną. No może sporadycznie po 8 latach.
>
> Różnimy się definicją słowa "trwały". W tym zastosowaniu mnie interesują
> czasy bezawaryjnej pracy rzędu trzech dekad, więc widzę to inaczej:
> minęło ledwie 8 lat i _już_ puchną.
Tak samo po tym czasie mogą spuchnąć elektrolity przy regulatorze liniowym.
--
pozdrawiam
MD