-
11. Data: 2020-02-25 18:52:46
Temat: Re: Zasikacz magnetowidu
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2020-02-25 o 12:18, Queequeg pisze:
> Kamil <nospamtlen.pl> wrote:
>
>>> U mnie też kiedyś kot nalał do drukarki.
>>> Skaranie boskie z tymi zasikaczami!
>>
>> Nie masz co robić głupku?
>
> W sumie miałem ci odpowiedzieć, bo wiem, co padło, ale w takiej sytuacji
> mi się odechciało.
>
Mógł bez "głupku", ale po trochę racji ma. Równie dobrze można by
napisać "kiedyś kichłem i się zesrałem a że byłem bez gaci to
zachlapałem magnetowid i przestał działać. Skaranie boskie z tą alergią"
tylko co to ma do rzeczy.
AN8028 w/g dataszita potrzebuje typowo 14.9V do startu, więc jest za
mało. Zaczął bym od wymiany C153.
--
Irokez
-
12. Data: 2020-02-25 19:11:56
Temat: Re: Zasikacz magnetowidu
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Relacje,
> złamana zbyt silnie symetria relacji.
To mnie zaciekawiłeś. Ale chodzi o łamanie symetrii jak z bozonem
Higgsa? Czyli co - powstaje jakaś anomalia grawitacji i kupa wypada ze
żwirku ?
-
13. Data: 2020-02-25 19:14:35
Temat: Re: Zasikacz magnetowidu
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> To mnie zaciekawiłeś. Ale chodzi o łamanie symetrii jak z bozonem
> Higgsa? Czyli co - powstaje jakaś anomalia grawitacji i kupa wypada ze
> żwirku ?
Czyżby naturalna forma antygrawitacji ? Coś jak u Wiktora Grebennikova ?
-
14. Data: 2020-02-25 19:24:10
Temat: Re: Zasikacz magnetowidu
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
W dniu 25.02.2020 o 16:42, sundayman pisze:
>
>> Zależy co się położy obok kuwety.
>
> No nic właśnie. On sam też tam nie leży. W ogóle jakiś nieudane produkty
> są. Ten czasem zasrywa. Drugi nie zasrywa ale zarzygiwa.
> Kurwicy można dostać. Nie wiem, firmware jakoś da się zmienić ?
Był podobny problem, wszystko działało, ale w pewnym momencie się
popsuło z podobnymi objawami. Znalazł się na szczęście dobry serwisant -
po wykonaniu pomiarów okazało się, że wszystkiemu winna chemia, za mała
wydajność tarczycy. Po zmianie zasilania na wzbogacone niewielką ilością
hormonów powróciło prawidłowe działanie.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
15. Data: 2020-02-25 22:29:08
Temat: Re: Zasikacz magnetowidu
Od: "Kamil" <nospamtlen.pl>
Użytkownik "Queequeg" napisał:
> W sumie miałem ci odpowiedzieć, bo wiem, co padło, ale w takiej sytuacji
> mi się odechciało.
Na pewno wiesz? Wątpię. Widziałeś co on napisał? To było merytoryczne i
sensowne?
Pzdr
-
16. Data: 2020-02-25 22:32:55
Temat: Re: Zasikacz magnetowidu
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu wtorek, 25 lutego 2020 19:14:39 UTC+1 użytkownik sundayman napisał:
> > To mnie zaciekawiłeś. Ale chodzi o łamanie symetrii jak z bozonem
> > Higgsa? Czyli co - powstaje jakaś anomalia grawitacji i kupa wypada ze
> > żwirku ?
>
> Czyżby naturalna forma antygrawitacji ? Coś jak u Wiktora Grebennikova ?
Raczej tunelowania przez ściankę.
Czy też tego wylewania się ciekłego helu (wodoru) z otwartego - ale tylko u góry -
naczynia - lezie w górę po ściance i się wylewa.
A z praktyki - OIDP, bo z kotami nie mieszkam już prawie 10 lat (a mieszkałem ponad
20) - to na taki problem pomagało postawienie większej kuwety.
Oczywiście może rodzić to problemy z trzymaniem skrajni - ale coś za coś.
-
17. Data: 2020-02-25 22:34:16
Temat: Re: Zasikacz magnetowidu
Od: "Kamil" <nospamtlen.pl>
Użytkownik "Irokez" napisał:
> AN8028 w/g dataszita potrzebuje typowo 14.9V do startu, więc jest za mało.
> Zaczął bym od wymiany C153.
Wymieniony przed napisaniem na grupę i bez zmian. Wg datasheet minimum jest
13,4 V, więc coś jest nie tak. Oporniki są zgodne ze schematem zasilacza.
Muszę szukać przyczyny. Dziękuję za poradę.
Pozdrawiam
-
18. Data: 2020-02-25 22:37:32
Temat: Re: Zasikacz magnetowidu
Od: "Kamil" <nospamtlen.pl>
Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał:
> U mamy kocur ...
U mamy coś, a tobie nasrał na głupi łeb. Czy na grupach już są tylko takie
palanty? Nie masz co robić zwal konia.
BZPZDR
-
19. Data: 2020-02-25 22:42:25
Temat: Re: Zasikacz magnetowidu
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu wtorek, 25 lutego 2020 16:39:14 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan Dawid Rutkowski napisał:
>
> >>> Ewentualnie co mogło paść?
> >> U mnie też kiedyś kot nalał do drukarki.
> >> Skaranie boskie z tymi zasikaczami!
> [...]
> > kurcze, co te kocury mają w składzie, przecież to mocne jak krew
> > aliena, biedne te kocice...
>
> Mają interes zakończony kolcem. Do zadawania bólu. Bo dopiero ból
> wywołuje owulację. U tego gatunku nie jest to proces periodyczny,
> lecz triggerowany. No i co te kocice w nich widzą...
Czytałem w mądrej książce, że tych kolców to sporo na czubku mają, ale to nie z tego
biorą się krzyki, bo taki sam efekt jest jak się wkłada tamże np. termometr. No ale
to już bardzo mocno OT+NTG ;>
Jedynie dodam, że miot pochodzący ewidentnie od dwóch ojców też się w karierze trafił
(a było ich chyba na min. 5-krotne powtórzenie alfabetu).
> > A przy próbie czyszczenia popsuliśmy niestety matrycę do reszty,
> > trzeba było nie ruszać.
>
> No tak, sami zepsuli, a kotu się dostało!
Pewnie, zawsze tak jest ;>
> > Zaś bardzo ciekawy efekt, być może godny opatentowania, był
> > z zasikaczami PCV w przedpokoju - jak je zdzieraliśmy, to płytki
> > odchodziły bez problemu - poza tymi miejscami, gdzie koty lały
> > w kąty, tam się to razem tak przykleiło, że nie dało rady ruszyć.
>
> Jakiś 3M powinien łyknąć temat.
Hmmm, tak się zastanawiam, bo sprawczyni od dawna nie żyje, czy coś się z tej linii
genetycznej u mamy jeszcze zachowało...
I czy będzie skuteczne przy klejeniu innych materiałów niż PCV - bo na kleju do tego
wynalazku już się nie zarobi :(
Promy systemu STS też już nie latają, a może by to dobrze kleiło te płytki izolacji
termicznej i Columbia by przetrwała?
-
20. Data: 2020-02-25 22:51:36
Temat: Re: Zasikacz magnetowidu
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu wtorek, 25 lutego 2020 22:38:31 UTC+1 użytkownik Kamil napisał:
> Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał:
>
> > U mamy kocur ...
>
> U mamy coś, a tobie nasrał na głupi łeb. Czy na grupach już są tylko takie
> palanty? Nie masz co robić zwal konia.
Dorzuć jeszcze k5, to się w pełni przedstawisz.
A jak poczucia humoru nie masz, to najpierw naucz się pisać, a potem pisz na
elektrodę - chyba że tam już zbanowali za wysoką kulturę.