eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaŻarówki , k..wica już człeka bierzeRe: Żarówki , k..wica już człeka bierze
  • Data: 2012-12-31 21:23:11
    Temat: Re: Żarówki , k..wica już człeka bierze
    Od: Adam <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-12-31 14:07, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Adam napisał:
    >
    >>>> ZTCW to do dwóch rzeczy w instalacjach elektrycznych nie trzeba mieć
    >>>> uprawnień: do wymiany bezpiecznika (typowego w podstawie z wkręcaną
    >>>> główką a nie BM-a) i do wymiany żarówki.
    >>>
    >>> Ale do wchodzenia na drabinę trzeba mieć (nie, nie o to chodzi, by być
    >>> w biurze kierownikiem najwyższego szczebla).
    >>
    >> Dobrze, że nikt nie widział, jak w kinie na sali projekcyjnej
    >> wymienialiśmy żarówki. Do dyspozycji trzy drabiny, z czego najdłuższa
    >> rozkładana ok. 5 metrów, zaś do lamp maksymalnie chyba ponad 8 metrów :(
    >
    > Pewnie, że dobrze. I w ogóle dobrze, że to się tak skończyło (żarówki
    > wymienione, strat w ludziach i sprzęcie nie ma). Bo taki pieprzony ZUS
    > mógłby w razie draki na przykład odmówić wypłacenia renty.
    >
    >> Ale tak się pracowało w Domach Kultury :(
    >
    > Wtedy zresztą mogło nie być takich wymagań.
    >

    Z tego, co pamiętam, to robiliśmy jakieś wysokościowe, ale do 3 metrów
    tylko :[

    Chyba nawet miałem uprawnienia SEP-owskie, już nawet nie pamiętam.
    Dom Kultury był najpierw zakładowy, potem przeszedł pod miasto.

    W obu przypadkach nie było na nic pieniędzy, zaś pracownikom nie
    przysługiwały godziny nadliczbowe. Stąd bywało, że jak się "robiło"
    jakąś imprezkę przykładowo z soboty na niedzielę, to godziny się liczyły
    podwójnie, a potem miało się ze 100 godzin nadliczbowych "do odebrania".

    Żeby zaś sprzęt chodził sprawnie, to często trzeba było naprawiać za
    własne pieniądze :(
    Ate to była najczęściej wymiana prostych (czyli tanich) tranzystorów czy
    innych STK-ów. Kiedyś pytę ze sceny do miksera dźwięku zrobiliśmy z
    komputerowej skrętki STP. Wiązka kilkunastu przewodów. Chyba do dziś
    jest sporadycznie używana.
    Nawet ktoś kiedyś przyniósł własną końcówkę mocy, żeby zagrać w kinie w
    stereo - bo rok wcześniej Urząd Miasta dał pieniądze na nowe "główki"
    dźwiękowe do projektorów, ale reszta toru akustycznego została jak za
    lat 60-tych :(

    Czasy były trochę inne, ale ludzie chyba sympatyczniejsi, czego życzę
    wszystkim w Nowym, 2013 Roku!


    --
    Pozdrawiam.

    Adam.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: