-
21. Data: 2017-02-21 20:45:02
Temat: Re: Zakup wypasionego oscyloskopu
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu wtorek, 21 lutego 2017 19:49:36 UTC+1 użytkownik Irek.N. napisał:
> Zdefiniuj termin "wypasiony".
Ok, jak zdefiniujesz mi kształt gruszki :>
L.
-
22. Data: 2017-02-21 20:46:12
Temat: Re: Zakup wypasionego oscyloskopu
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Ale masz coś przeciwko Rigolowi DS2202A lub chociażby 2072A, prawda?
A glicza to un wykryje, czy prześpi?
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
23. Data: 2017-02-21 21:55:44
Temat: Re: Zakup wypasionego oscyloskopu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Lisciasty napisał:
>> Zdefiniuj termin "wypasiony".
>
> Ok, jak zdefiniujesz mi kształt gruszki :>
Ja bym proponował parametrycznie. Na przykład tak:
x = (1 - sin(t)) cos(t)
y = 2,5 (sin(t) - 1)
To jest chyba odmiana Konferencja.
Jarek
--
Pasą się pasą barany wełniane...
-
24. Data: 2017-02-21 22:43:39
Temat: Re: Zakup wypasionego oscyloskopu
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> A glicza to un wykryje, czy prześpi?
Powiem Ci, daje radę. Jest kilka drobiazgów które wk...ą, ale ogólnie to
najczęściej właśnie jego włączam.
Miłego.
Irek.N.
-
25. Data: 2017-02-21 22:45:17
Temat: Re: Zakup wypasionego oscyloskopu
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Ok, jak zdefiniujesz mi kształt gruszki :>
Brawo. A teraz konkretnie, po inżyniersku. Co powinien mieć wypasiony
oscylek na pokładzie?
Miłego.
Irek.N.
-
26. Data: 2017-02-21 23:04:13
Temat: Re: Zakup wypasionego oscyloskopu
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu wtorek, 21 lutego 2017 22:45:14 UTC+1 użytkownik Irek.N. napisał:
> Brawo. A teraz konkretnie, po inżyniersku. Co powinien mieć wypasiony
> oscylek na pokładzie?
Może spytać twórcę tematu? :>
Mocno subiektywnie to powinien być solidnie i estetycznie wykonany,
na każdym zakresie pomiaru powinien pracować równie dobrze, mieć
użyteczny interfejs, wyraźny ekran (nie musi być wcale dotykowy).
Jakaś większa pamięć masowa w środku, złącza usb, izolowane kanały,
możliwość robienia zrzutu ekranu, zapisu danych do różnych formatów,
szeroką konfigurowalność tego, co chcemy mieć na ekranie, modułowość
(tzn. jakieś 2-3 puste sloty, w które można wetknąć dodatkową kartę).
To chyba tyle, nie jestem znawcą oscyloskopów, ale trochę ich miałem
w łapach i nie wiem dlaczego, ale jest drastyczna różnica między
takimi za 5-10 tys. zł a 5-10 tys. eur i te drugie są według mnie
"wypasione" ;)
L.
-
27. Data: 2017-02-22 17:26:55
Temat: Re: Zakup wypasionego oscyloskopu
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
{ciach}
Widzę, że na Yokogawie jesteś wychowany. Mnie też się podobają ich
rozwiązania.
Obawiam się, że 99% oscylków odpada i to niezależnie od półki cenowej.
Miłego.
Irek.N.
-
28. Data: 2017-02-22 17:43:51
Temat: Re: Zakup wypasionego oscyloskopu
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu środa, 22 lutego 2017 17:26:50 UTC+1 użytkownik Irek.N. napisał:
> {ciach}
> Widzę, że na Yokogawie jesteś wychowany. Mnie też się podobają ich
> rozwiązania.
To nie tylko oni tak mają. National Instruments też robi wypasy,
ale tam ceny są naprawdę powalające :> Innych klamotów z wyższej półki
nie macałem w praktyce, ale pewnie by się coś znalazło jeszcze.
> Obawiam się, że 99% oscylków odpada i to niezależnie od półki cenowej.
Oj no to była definicja wypasu, a nie porządnego oscyklopa do pracy.
Wcale nie twierdzę, że za 5-7 tys. nie da się kupić nic użytecznego.
Ale może warto pokazać szefowi Wowy jak wygląda wypasiony sprzęt,
a nuż widelec sięgnie głębiej do sakiewki? :P
L.
-
29. Data: 2017-02-22 18:34:53
Temat: Re: Zakup wypasionego oscyloskopu
Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>
Am 22.02.2017 um 17:43 schrieb Lisciasty:
> W dniu środa, 22 lutego 2017 17:26:50 UTC+1 użytkownik Irek.N. napisał:
>> {ciach}
>> Widzę, że na Yokogawie jesteś wychowany. Mnie też się podobają ich
>> rozwiązania.
>
> To nie tylko oni tak mają. National Instruments też robi wypasy,
> ale tam ceny są naprawdę powalające :> Innych klamotów z wyższej półki
> nie macałem w praktyce, ale pewnie by się coś znalazło jeszcze.
>
>> Obawiam się, że 99% oscylków odpada i to niezależnie od półki cenowej.
>
> Oj no to była definicja wypasu, a nie porządnego oscyklopa do pracy.
> Wcale nie twierdzę, że za 5-7 tys. nie da się kupić nic użytecznego.
> Ale może warto pokazać szefowi Wowy jak wygląda wypasiony sprzęt,
> a nuż widelec sięgnie głębiej do sakiewki? :P
Mam w pracy Rigola 1052E i Tektronixa TDS3014. Stary, ale ma 4 kanały i
100MHz, więcej mi nie trzeba. W innej pracy mam LeCroy, ale jego
osobiście nie lubię, bo nie ;-). Kolega ma starą Yokogawę z drukarką i
nie odda go za nic, więc mu go nie zabiorę.
Waldek
-
30. Data: 2017-02-22 19:03:49
Temat: Re: Zakup wypasionego oscyloskopu
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu środa, 22 lutego 2017 18:34:54 UTC+1 użytkownik Waldemar napisał:
> Kolega ma starą Yokogawę z drukarką i
> nie odda go za nic, więc mu go nie zabiorę.
Znajomy Niemiaszek taką ma i też nikomu nie dawał, zajebisty sprzęt,
nawet się pytałem u dystrybutora czy mają może nówki, ale niestety
żółte psubraty już ich nie produkują :(
L.