-
21. Data: 2009-01-10 00:58:25
Temat: Re: Zailacz Tagan
Od: Gargamel <d...@o...pl>
TomekM <t...@w...pl> w wiadomości
<news:gk2eib$qng$1@nemesis.news.neostrada.pl> napisał/a:
> tagany to jedne z najlepszych zasilaczy - możesz poszukać 10 czy 20 zł
> taniej, ale tak czy tak wart jest swojej ceny
"Z najlepszych" niby do czego? Zasilać zasilają ok, ale za taką cenę to
_żadna_ łacha.
(Jeden tagan u mnie piszczy, drugi bez obciążenia prądowego ma 4x
głośniejsze wentylatory niż ten piszczący...)
Pozdrawiam,
Gargamel
--
Nie należy wyciągać świni z gówna, bo jej jest tam dobrze.
-
22. Data: 2009-01-11 12:35:48
Temat: Re: Zailacz Tagan
Od: Marcin Kocur <m...@g...com.wytnij>
Osoba Gargamel napisała na pl.comp.pecet:
>> Lepiej IMHO stracić gwarancję, niż dopłacić 100zł za cichy
>> wentylator. W przypadku chiefteca nawet lutownica mi nie była
>> potrzebna.
>
> I po jakimś czasie kupować następnego chieftec'a, i go wyciszać w ten
> sposób "ręcznie", ryzykując przy tym, że po relatywnie niedługim
> czasie pad elektroniki zasilacza (z powodu notorycznie zbyt wysokiej
> temperatury jej pracy) pociągnie za sobą coś jeszcze?
Wentylatory w chieftecach to najgorsze barachło. Jak się zamontuje taki
sam od AC to nie ma problemu z temperaturą i z hałasem również.
>
> ps.: Zgaduję, że nie przyszło ci do głowy, czemu np. tagany są na oko
> 2x cięższe niż te "zwyczajnie" kosztujące zasilacze? :P
>
Ołów? :P
--
Pozdrawiam
Marcin Kocur
http://linux-porady.info - Linux od A do B :]