eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaZagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...Re: Zagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...
  • Data: 2017-08-31 12:07:57
    Temat: Re: Zagadka: w którym roku powstał pierwszy polski telefon...
    Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnoqfkgu.hpo.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    (Sferia)
    >> Wiem, że taksiarze mieli to w autach.
    >
    > DECT też czasem mieli. Takie małomiasteczkowe radio-taxi. Baza podłączona

    W małych miastach pewnie tak. Choć takiej wersji nie widziałem, a jedynie
    skrzynkę, klient winszuje taryfę, klient dzwoni, skrzynka brzęczy i wtedy
    jeden z panów podchodzi, kluczykiem skrzynkę otwiera i przyjmuje zamówienie.
    Widziałem w Szczecinku (w 2 miejscach) i Międzyrzeczu. Spis takich punktów
    był w książce, ze Szczecinka pamiętam numer 41111, dziś 94 374 1111, o ile
    jeszce ten punkt (chyba przy dworcu) istnieje. Chyba jeszcze był punkt na
    Placu Wolności, oraz inne, których nie pamiętam (było więcej, niż dwa).

    > do numeru stacjonarnego na głównym postoju przy dworcu, taksiarze każdy
    > ze słuchawką w gablocie, który tam stanął, to się logował do bazy.

    Niegłupie rozwiązanie, choć przy konkurencji wielofirmowej nie wiem, jakby
    to wyglądało. Chyba, że umówili by się, że np. odbiera
    pierwszy/środkowy/ostatni i jedzie. Dziś komórki, ale kto wie, czy nie
    wspierają się gdzieś w ten sposób?

    > Mieszczanie mogli zadzwonić i przywołać taryfę w dowolny punkt.

    Takowoż się działo. Niektórzy małomiasteczkowi mieli też swoje indywidualne
    (w czasach, gdy komórka, to było jedynie pomieszczenie na wsi, często bez
    telefonu zresztą i bezzreszty) numery i na nich przyjmowali zamówienia, a
    spis był w książce i można było sobie wybrać "fiakra", który zawiezie na
    dworzec.

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: