Hello Tomasz,

Monday, January 23, 2012, 10:35:53 PM, you wrote:

[...]

> 166km przy średniej 71km/h, zużycie paliwa 7.1l/100km

Ale wiesz o tym, ze najwięcej zalezy tu od kierowcy? Byle Toyota Yaris
z silniczkiem 1.0 może spalać ponad litr więcej po zmianie kierowcy...

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

On Mon, 23 Jan 2012 22:57:18 +0100, Cavallino wrote:

> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
> news:
>
>> W sumie przejechałem 230km przy średniej 70km/h i zużyciu 7.1l/100km,
>
> To cały czas na trasie?
> Bo dla mnie średnia to jest miasto+trasa, najlepiej tak 30-70%.

W mieście to jest jeszcze lepiej.
Bo uzyskanie deklarowanych trasowych 7.4l/100km w trasie wymaga jednak
specjalnego sposoby i jazdy i samoograniczania siebie.
W mieście producent deklaruje chyba 14.7l/100km, a tak wysokiego zużycia
paliwa w tym samochodzie po prostu nigdy nie widziałem.
Nawet jeżdżąc 100% po zakorkowanym mieście, dynamicznie to chyba nie
zdarzyło mi się przekroczyć 14l/100km.
Przeciętnie 12.5-13l w mieście

>> Gdzie więc te kłamstwa producentów?
>
> Jednostkowy przypadek niewiele zmienia.
> Jakoś i pismakom w żadnym teście nie chce wyjść tyle co w papierach.
> Najlepszy był Mercedes SLK w ostatnim Automaniaku, który zamiast
> deklarowanego 6,5 litra spalił Mikiciukowi prawie dwa razy tyle, czyli 12 l.

Jak wsiadłem pierwszy raz do mojego auta, to w trasie też mi spaliła pewnie
ze 12l, tylko czego to dowodzi poza tym że pierwszy raz miałem ponad 200KM
pod butem i 3x na minutę chciałem sprawdzić czy nadal tam są?

To co podaje producent to nie jest zużycie maksymalne możliwe do uzyskania
przez nabuzowanego kierowcę który dostał samochod do zabawy, a raczej
średnio-niskie zużycia paliwa.
I jeżeli w przecietnych warunkach daje się takie zużycie uzyskać bez
szczególnego zamulania, to jest ok.

do góry

On Mon, 23 Jan 2012 23:18:46 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:

> Hello Tomasz,
>
> Monday, January 23, 2012, 10:35:53 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>> 166km przy średniej 71km/h, zużycie paliwa 7.1l/100km
>
> Ale wiesz o tym, ze najwięcej zalezy tu od kierowcy? Byle Toyota Yaris
> z silniczkiem 1.0 może spalać ponad litr więcej po zmianie kierowcy...

To wiadomo, ale to ja bym powiedział tak, że od umiejętności kierowcy to
zależy co za cyfra będzie po przecinku.
A od założonego stylu jazdy ta liczba przed przecinkiem :)

Bo tak myślę że wykorzystując profil pionowy trasy, wiedzę o sprawności,
trochę tam podstaw oszczędnej jazdy można zaoszczędzić jakieś 10%.

A rezygnują z zapierdzielania ile się ta można zaoszczędzić blisko połowę
;)

do góry

Hello Tomasz,

Tuesday, January 24, 2012, 12:16:38 AM, you wrote:

>>> 166km przy średniej 71km/h, zużycie paliwa 7.1l/100km
>> Ale wiesz o tym, ze najwięcej zalezy tu od kierowcy? Byle Toyota Yaris
>> z silniczkiem 1.0 może spalać ponad litr więcej po zmianie kierowcy...
> To wiadomo, ale to ja bym powiedział tak, że od umiejętności kierowcy to
> zależy co za cyfra będzie po przecinku.

Znasz za dobrych kierowców.

> A od założonego stylu jazdy ta liczba przed przecinkiem :)

Problem w tym, ze styl jazdy wynika z poziomu umiejętności kierowcy.

> Bo tak myślę że wykorzystując profil pionowy trasy, wiedzę o sprawności,
> trochę tam podstaw oszczędnej jazdy można zaoszczędzić jakieś 10%.

Może trochę lepiej nawet.

> A rezygnują z zapierdzielania ile się ta można zaoszczędzić blisko połowę
> ;)

Nawet by się zgadzało - mój Lanos ma maksymalne notowane średnie
zużycie 13.3l/100km na A4 a minimalne 6.24l/100km. Ale średnia
prędkość też ponad dwukrotnie mniejsza...

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:

>>> W sumie przejechałem 230km przy średniej 70km/h i zużyciu 7.1l/100km,
>>
>> To cały czas na trasie?
>> Bo dla mnie średnia to jest miasto+trasa, najlepiej tak 30-70%.
>
> W mieście to jest jeszcze lepiej.
> Bo uzyskanie deklarowanych trasowych 7.4l/100km w trasie wymaga jednak
> specjalnego sposoby i jazdy i samoograniczania siebie.
> W mieście producent deklaruje chyba 14.7l/100km, a tak wysokiego zużycia
> paliwa w tym samochodzie po prostu nigdy nie widziałem.

Co to za auto?
Bo po prostu trafiłeś fartownie na uczciwego producenta.
Rzadko się zdarza, ale się zdarza.

Tyle, że to nie jest norma.

> Jak wsiadłem pierwszy raz do mojego auta, to w trasie też mi spaliła
> pewnie
> ze 12l, tylko czego to dowodzi poza tym że pierwszy raz miałem ponad 200KM
> pod butem i 3x na minutę chciałem sprawdzić czy nadal tam są?

Mi osobiście najmniejsze spalanie w Lancii wyszło właśnie przy pierwszej
jeździe.
Pewnie dlatego, że nie znając auta jechałem dość ostrożenie.




>
> To co podaje producent to nie jest zużycie maksymalne możliwe do uzyskania
> przez nabuzowanego kierowcę który dostał samochod do zabawy, a raczej
> średnio-niskie zużycia paliwa.

Nie - to jest zazwyczaj zużycie możliwe do osiągnięcia przy jeździe na
kropelce.
To że Twój producent się wyłamał nic tu nie zmienia.


> I jeżeli w przecietnych warunkach daje się takie zużycie uzyskać bez
> szczególnego zamulania, to jest ok.

No właśnie, a jak w takich warunkach wychodzi np. o 50% więcej, to coś tu
jest nie tak.

do góry

On Tue, 24 Jan 2012 16:55:38 +0100, Cavallino wrote:

> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
> news:
>
>>>> W sumie przejechałem 230km przy średniej 70km/h i zużyciu 7.1l/100km,
>>>
>>> To cały czas na trasie?
>>> Bo dla mnie średnia to jest miasto+trasa, najlepiej tak 30-70%.
>>
>> W mieście to jest jeszcze lepiej.
>> Bo uzyskanie deklarowanych trasowych 7.4l/100km w trasie wymaga jednak
>> specjalnego sposoby i jazdy i samoograniczania siebie.
>> W mieście producent deklaruje chyba 14.7l/100km, a tak wysokiego zużycia
>> paliwa w tym samochodzie po prostu nigdy nie widziałem.
>
> Co to za auto?

Opel Vectra

> Bo po prostu trafiłeś fartownie na uczciwego producenta.
> Rzadko się zdarza, ale się zdarza.

Wcześniej równie fartownie trafilem na uczciwego Forda, Toyotę i dwa
Suzuki. Pożyczony Transit też palił tyle ile miał palić.
Jeszcze nie jechałem samochodem którym miałbym większy problem z uzyskaniem
deklarowanego zużycia paliwa.

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:

>> Bo po prostu trafiłeś fartownie na uczciwego producenta.
>> Rzadko się zdarza, ale się zdarza.
>
> Wcześniej równie fartownie trafilem na uczciwego Forda, Toyotę i dwa
> Suzuki. Pożyczony Transit też palił tyle ile miał palić.
> Jeszcze nie jechałem samochodem którym miałbym większy problem z
> uzyskaniem
> deklarowanego zużycia paliwa.

A ja jeszcze nie jechałem takim, który by się chociaż do niego zbliżał
podczas normalnej jazdy.

do góry