-
31. Data: 2010-03-10 13:54:19
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, żetosarna
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 10 Mar, 13:44, Jacek Rudowski <ami@_usunto_wkurw.org> wrote:
>
> problem w tym, ze znaczna czesc osob ma juz
> zdanie wyrobione, sprawczyni osadzona, nalezy jej sie juz tylko surowa kara.
To zle, ze ludzie pietnuja osobe, ktora po zabiciu czlowieka, na drugi
dzien swiadomie sciemnia o sarnie?
>
> Sorry, ja w to nie wchodzie
Przeciez co chwila cos piszesz :-)
> Ale zdecydowanie latwo nam dyskutowac o tym siedzac wygodnie w ciepelku przed
komputerem.
Czyli w dyskusji powinny brac udzial tylko osoby - bezposredni
uczestnicy danej sytuacji? W tym przypadku, tylko ta pani. Ale z kim
ona by rozmawiala, przeciez kazda inna osoba - to nie ona, wiec jej
nie rozumie! :-)
>
> Racjonalnym z punktu widzenia wlasnego strachu - tak.
> Obiektywnie oczywiscie nie.
Czyli jednoczesnie "tak" i "nie"
:-)
-
32. Data: 2010-03-10 13:57:28
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, żetosarna
Od: Jacek Rudowski <ami@_usunto_wkurw.org>
Dnia 10.03.2010 VoyteG <V...@h...com> napisał/a:
>> problem w tym, ze znaczna czesc osob ma juz
>> zdanie wyrobione, sprawczyni osadzona, nalezy jej sie juz tylko surowa kara.
>
> To zle, ze ludzie pietnuja osobe, ktora po zabiciu czlowieka, na drugi
> dzien swiadomie sciemnia o sarnie?
Nic nie zrozumiales.
>> Sorry, ja w to nie wchodzie
>
> Przeciez co chwila cos piszesz :-)
Ale to TY tutaj osadzasz... a wlasciwie juz osadziles.
>> Ale zdecydowanie latwo nam dyskutowac o tym siedzac wygodnie w ciepelku przed
komputerem.
>
> Czyli w dyskusji powinny brac udzial tylko osoby - bezposredni
> uczestnicy danej sytuacji? W tym przypadku, tylko ta pani. Ale z kim
> ona by rozmawiala, przeciez kazda inna osoba - to nie ona, wiec jej
> nie rozumie! :-)
No Ty najwyrazniej nie zrozumiesz - bo oceniasz wszystko z tej wygodnej perspektywy.
Nie probujac nawet zrozumiec sytuacji, stanu osadzanej itp.
Wygodnie.
>> Racjonalnym z punktu widzenia wlasnego strachu - tak.
>> Obiektywnie oczywiscie nie.
>
> Czyli jednoczesnie "tak" i "nie"
>:-)
A w Twoim swiecie wszystko jest czarne albo biale? Fantastycznie.
A teraz wrocmy do swiata realnego.
--
Jacek "AMI" Rudowski
-
33. Data: 2010-03-10 13:58:20
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, żeto sarna
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 10 Mar, 13:48, Jacek Rudowski <ami@_usunto_wkurw.org> wrote:
>
> > Czy wlasnie nie brak tych odpowiednich emocji nie doprowadzil do
> > przyjecia takiej znieczulonej postawy i sarny jako usprawiedliwienia?
>
> Nadal najwyrazniej wiesz o czyms jako jedyny - wiec moze podziel sie wieksza
iloscia
> detali wypadku, zebysmy i my mogli ocenic sprawczynie sprawiedliwie.
Wiem tyle samo. Ty chcesz oceniac sprawczynie - tak piszesz - ja
potepiam postawe.
Czym to sie rozni? Napisalem juz wczesniej
.
>
> >> Najprawdopodobniej bzdura (chociaz ludzie bywaja dziwni) - ale skoro chcesz przy
niej obstawac, Twoje prawo.
>
> > Bzdura? To po co ta pani udala sie do warsztatu na drugi dzien wraz z
> > legenda o sarnie?
>
> Celem zameldowania sie do centrali i zgloszenia nastepnego trafienia - zgadlem?
A jakas powazne i logiczne uzasadnienie potrafisz przestawic,
stosownie to zalozenia, ktore zam wyzej przedstawiles?
-
34. Data: 2010-03-10 14:00:55
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, żeto sarna
Od: Jacek Rudowski <ami@_usunto_wkurw.org>
Dnia 10.03.2010 VoyteG <V...@h...com> napisał/a:
>> > Czy wlasnie nie brak tych odpowiednich emocji nie doprowadzil do
>> > przyjecia takiej znieczulonej postawy i sarny jako usprawiedliwienia?
>>
>> Nadal najwyrazniej wiesz o czyms jako jedyny - wiec moze podziel sie wieksza
iloscia
>> detali wypadku, zebysmy i my mogli ocenic sprawczynie sprawiedliwie.
>
> Wiem tyle samo. Ty chcesz oceniac sprawczynie - tak piszesz - ja
> potepiam postawe.
> Czym to sie rozni? Napisalem juz wczesniej
Przy czym oceniajac owa postawe nadal ani odrobine nie probujesz zrozumiec sytuacji
towarzyszacej tej postawie.
Prawde mowiac nie chce mi sie juz walkowac tego motywu.
Oceniaj sobie dalej.
>> > Bzdura? To po co ta pani udala sie do warsztatu na drugi dzien wraz z
>> > legenda o sarnie?
>>
>> Celem zameldowania sie do centrali i zgloszenia nastepnego trafienia - zgadlem?
>
> A jakas powazne i logiczne uzasadnienie potrafisz przestawic,
> stosownie to zalozenia, ktore zam wyzej przedstawiles?
Przedstawilem, ale albo o nim nie pamietasz, albo wciaz celowo pomijasz.
--
Jacek "AMI" Rudowski
-
35. Data: 2010-03-10 14:03:55
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, żetosarna
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 10 Mar, 13:57, Jacek Rudowski <ami@_usunto_wkurw.org> wrote:
> Dnia 10.03.2010 VoyteG <V...@h...com> napisa /a:
>
> >> problem w tym, ze znaczna czesc osob ma juz
> >> zdanie wyrobione, sprawczyni osadzona, nalezy jej sie juz tylko surowa kara.
>
> > To zle, ze ludzie pietnuja osobe, ktora po zabiciu czlowieka, na drugi
> > dzien swiadomie sciemnia o sarnie?
>
> Nic nie zrozumiales.
>
To niegrzeczna ocena swiadomosci rozmowcy, pomijajac przy tym
merytoryczne uzasadnienie.
Dale zatem juz dyskusji nie prowadze, poniewaz rozmawiam tylko na dany
temat.
-
36. Data: 2010-03-10 14:04:40
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, żetosarna
Od: Jacek Rudowski <ami@_usunto_wkurw.org>
Dnia 10.03.2010 VoyteG <V...@h...com> napisał/a:
> On 10 Mar, 13:57, Jacek Rudowski <ami@_usunto_wkurw.org> wrote:
>> Dnia 10.03.2010 VoyteG <V...@h...com> napisa /a:
>>
>> >> problem w tym, ze znaczna czesc osob ma juz
>> >> zdanie wyrobione, sprawczyni osadzona, nalezy jej sie juz tylko surowa kara.
>>
>> > To zle, ze ludzie pietnuja osobe, ktora po zabiciu czlowieka, na drugi
>> > dzien swiadomie sciemnia o sarnie?
>>
>> Nic nie zrozumiales.
>>
> To niegrzeczna ocena swiadomosci rozmowcy, pomijajac przy tym
> merytoryczne uzasadnienie.
> Dale zatem juz dyskusji nie prowadze, poniewaz rozmawiam tylko na dany
> temat.
Sluszna decyzja.
A ocena byc moze niegrzeczna, ale niestety tak to widze.
--
Jacek "AMI" Rudowski
-
37. Data: 2010-03-10 14:06:28
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Nie, nie całkowicie, tylko obniżyć tak, żeby ich wysokość była
> proporcjonalna do innych przestępstw.
Tzn? Zabicie człowieka chcesz porównywać z czym? Przekroczeniem podwójnej
ciągłej? Czy defraudacją 50kpln z kasy zapomogowej?
C
-
38. Data: 2010-03-10 14:07:04
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, żetosarna
Od: Jacek Rudowski <ami@_usunto_wkurw.org>
Dnia 10.03.2010 VoyteG <V...@h...com> napisał/a:
> On 10 Mar, 13:57, Jacek Rudowski <ami@_usunto_wkurw.org> wrote:
>> Dnia 10.03.2010 VoyteG <V...@h...com> napisa /a:
>>
>> >> problem w tym, ze znaczna czesc osob ma juz
>> >> zdanie wyrobione, sprawczyni osadzona, nalezy jej sie juz tylko surowa kara.
>>
>> > To zle, ze ludzie pietnuja osobe, ktora po zabiciu czlowieka, na drugi
>> > dzien swiadomie sciemnia o sarnie?
>>
>> Nic nie zrozumiales.
>>
> To niegrzeczna ocena swiadomosci rozmowcy, pomijajac przy tym
> merytoryczne uzasadnienie.
> Dale zatem juz dyskusji nie prowadze, poniewaz rozmawiam tylko na dany
> temat.
Sluszna decyzja, aczkolwiek z nieco innego, moim zdaniem, powodu.
A ocena byc moze niegrzeczna, ale niestety tak to widze.
--
Jacek "AMI" Rudowski
-
39. Data: 2010-03-10 14:23:28
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: fv <f...@c...com>
to wrote:
> Nic dziwnego, że uciekają, skoro kary za nieumyślne spowodowanie wypadku
> ze skutkiem śmiertelnym są drastycznie wysokie. Głupie społeczeństwo chce
> je zaostrzać dalej, więc będzie ich uciekać coraz więcej.
Można mieć też inny punkt widzenia, na przykład taki że w tej chwili gdyby ktoś
chciał kogoś
zamordować, to powinien użyć do tego samochodu. Kara za takie przestępstwo jest
znacznie niższa niż
gdyby użyć bejzbola. I nie da się udowodnić premedytacji, jeśli nie było świadków.
Jeśli chodzi o ucieczkę z miejsca wypadku, to kara jest dosyć dotkliwa, mianowicie
sąd
obligatoryjnie odbiera uprawnienia do prowadzenia pojazdów (np. na rok, ale może i
dożywotnio).
Popieram jednak tych, którzy wołają o zaostrzenie kar za ucieczkę. Generalnie
poszkodowany nie
zawsze zauważy numer rejestracyjny a już zdecydowanie bardzo rzadko zrobi zdjęcie.
Przede wszystkim
dlatego, że np. właśnie liczy złamania otwarte... Zresztą wypadek to jest taki szok,
że można się
gapić na uciekające auto a nie być w stanie odczytać numerów - czego sam jestem
przykładem.
--
fv
-
40. Data: 2010-03-10 14:32:56
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4b978584$1@news.home.net.pl...
> VoyteG wrote:
>> Znieczulica przeraza..
Bo ja wiem czy to znieczulica ? Wlasna d* przede wszystkim.
> Nic dziwnego, że uciekają, skoro kary za nieumyślne spowodowanie
> wypadku
> ze skutkiem śmiertelnym są drastycznie wysokie.
Nie sa. rok, dwa w zawieszeniu. Czyli w zasadzie nic.
Chyba ze pijany, wtedy z 5 lat bez zawiasow.
Oczywiscie zalezy od okolicznosci - i trzezwy moze zaliczyc pare
lat odsiadki.
J.