-
151. Data: 2010-03-11 11:49:53
Temat: Re: Zabila czowieka. Twierdzila, ze to sarna
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> A co do zasad fizyki:
> hamujący samochód uderza w człowieka, nadaje mu swoją prędkość, hamuje
> dalej, człowiek leci chwilę z tą prędkością, upada i też zwalnia,
buahahahaha. Aby czlowiek lecial chwile z niezmienna predkoscia to musza na
niego nie dzialac zadne sily badz dzialac sily wzajemnie sie rownowazace.
co do nadania mu predkosci to ktora czescia ciala dotyka pieszy auto aby
nadac mu predkosc auta ?? Kolanami ?
Nadanie pieszemu nagle predkosci auta powoduje:
1. powstanie dosc sporych obrazen na calym ciele
2. smierc raczej na miejscu (z powodu obrazen wew/zew oraz naglej zmiany
predkosci)
> W szczególności, w przypadku potrąceń przez np. ciężarówki - bardzo
> często człowiek kończy POD samochodem.
bo nie ma jak przeleciec nad bo kabina jest bardzo malo oplywowa. Wierz mi,
ze BMW ma bardziej oplywowe ksztalty od ciagnika siodlowego.
> >
> > Wiesz ile energii trzebaby przeniesc z obiektu "auto" do obiektu
> > "czlowiek" aby zatrzymac tonowe auto powiedzmy tylko z 60km/h i
> > odrzucic czlowieka ??
> >
> > Wiesz jakie straty sa przy akiej ilosci energii? Wybita szyba,
> > reflektor, pognieciona maska, grill, zderzak a jak czlowiek byl w
> > pozycji stojacej to jeszcze dach.
>
> Tak bywa. Ale uwierz, bywa też inaczej. Czasem przy uderzeniu samochód
> osobowy łapie pod zderzak np. nogę i praktycznie "wciąga" człowieka pod
> siebie.
>
> Ale faktem jest że uszkodzenia samochodu są zazwyczaj poważne.
ooooo, wlasnie o to chodzi. Uszkodzenia zwiazane z trafieniem zajaca sa
niemale. A czlowieka? Z masa 10-20 krotnie wieksza.
> >
> > Tu masz uszkodzony lekko zderzak. Nie ma zniszczen w "szkle". Fota
> > byla zreszta w sieci.
>
> No właśnie choroba jej nie moge znaleźć. Widziałem tylko taką od tyłu.
nie no przodu nie bylo ale byl bok. Nie ma zniszczen szyby. W opisie bylo
gdzies czytalem, ze szklo nie bylo zniszczone (reflektory i inne)
Icek
-
152. Data: 2010-03-11 12:14:44
Temat: Re: Zabila czlowieka. Twierdzila, ze to sarna
Od: "GB" <g...@p...onet.pl>
> ale "prawodpodobnie wiedziala" mam nadzieje, ze nie starczy do skazania
Skazanie jak skazanie... ale zostawiać PJ komuś kto (sądząc po jej tłumaczniach)
po wypadku przekwalifikowuje ofiarę na sarnę i nawet się nie zatrzyma może być
cokolwiek niebezpieczne.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
153. Data: 2010-03-11 12:23:18
Temat: Re: Zabila człowieka. Twierdzila, ze to sarna
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
Prawopodobna jest wersja, ze pieszy zobaczyl pojazd i staral sie
uniknac zderzenia odskakujac i wtedy mogl zostac trafiony. Dlatego
trafil pod pojazd. Co ciekawe, zdarzenie mialo miejsce przed godz 20,
to w Otwocku ta kobieta byla ok 21 - i tak od razu do warsztatu? Nie
mogla poczekac do rana?
To jest ponad 100 km. Żeby przejechać to w godzinę to trzeba naprawdę ostro
zapieprzać
-
154. Data: 2010-03-11 12:24:40
Temat: Re: Zabi3a cz3owieka. Twierdzi3a, ?e to sarna
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 11 Mar, 10:40, "Icek" <i...@d...pl> wrote:
>
> > Zestaw saren przy Leroy? Przeciez to market budowlany!
> > :-)
> Moze nie czesto ale zwierzyna lesna pojawia sie nie tylko przy samym lesie.
>
To klienci tego marketu, pewnie same jelenie ;-)
-
155. Data: 2010-03-11 12:26:07
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 11 Mar, 10:35, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury> wrote:
> VoyteG pisze:
>
> > On 10 Mar, 14:48, "szwagier" <k...@p...fm> wrote:
>
> > Gdzie ty mieszkasz?
> > Chetnie zobacze taki rejon kraju, gdzie noca na nieswietlonych drogach
> > spia ludzie...
>
> Proszę bardzo: Mierzeja Wiślana, gdzieś między Krynicą Morską a Piaskami,
> lato, wczesny wieczór. Jadę sobie dość spokojnie i nagle za zakrętem gość
> leży na drodze. Faktem jest że nie spał, nawet próbował się podnosić...
> Gdyby to było już po zmroku przejechał bym go jak nic.
Gdybys nie jechal, to zapewne zasnalby twardo przytulony do asfaltu...
-
156. Data: 2010-03-11 12:37:10
Temat: Re: Zabi3a cz3owieka. Twierdzi3a, ?e to sarna
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
>
> To, że brak lasu, to żaden argument. Często przejeżdżam
> tędy:http://tinyurl.com/mojkowo
> Lasów brak - pojedyncze drzewa przy drodze, a sarny i jelonki są. Co
> oczywiście niczego nie zmienia.
Na zaprezentowanym przez Ciebie rejonie kraju, wiadac w okolicy rejony
lesne, wprawdzie niewielkie, ale gdzies te lesnie zwierzeta mieszkaja.
Bo inaczej, to gdzie mieszkaja? Zas w okolicy Karłowa - to nieopodal
Sochaczewa - sa wyłącznie wiejskie obszary - tzn. pola i zabudowania.
Obszar zaprezentowany przez Ciebie jest w bardzo malym stopniu
porownywalny.
Znasz tamte okolice, jechałeś kiedykolwiek DW577, bo wydaje mi się, że nie
bardzo? Wzdłuż tej drogi co chwila są większe i mniejsze kawałki lasów, a
znaki "uwaga dzikie zwierzęta" obowiązują na większości jej długości, droga
wąska i w większości dziuwawa. Z Karłowa do Sochaczewa będzie dobre 15 - 20
km.
-
157. Data: 2010-03-11 12:49:01
Temat: Re: Zabi3a cz3owieka. Twierdzi3a, ?e to sarna
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 11 Mar, 10:48, "Cavallino" <c...@k...pl> wrote:
>
> >Zas w okolicy Kar owa - to nieopodal Sochaczewa - sa wy cznie wiejskie
> >obszary
>
> I o czym to wiadczy, skoro sarny zdarzaj si nawet w 0,5 milionowym
> mie cie i do z 5 km od jego granicy?
Powinni wprowadzic znak "uwaga spiaca sarna na drodze" to by ludzie
potem glupio sie nie zastanawiali...
Skad ta kobieta mogla wiedziec, ze tam sarna nie spi, jak nie za tym,
to za kolejnym zakretem tej wiejskiej drogi?
Potem sie ludzie dziwia... Dobrze napisal jeden przedpisca "ale wy
pierd..."
;-)
-
158. Data: 2010-03-11 12:53:22
Temat: Re: Zabila człowieka. Twierdzila, ze to sarna
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 11 Mar, 12:23, "Vlad The Ripper" <os^
$_znaki_bez_sh...@poczta.wp.pl> wrote:
> Prawopodobna jest wersja, ze pieszy zobaczyl pojazd i staral sie
> uniknac zderzenia odskakujac i wtedy mogl zostac trafiony. Dlatego
> trafil pod pojazd. Co ciekawe, zdarzenie mialo miejsce przed godz 20,
> to w Otwocku ta kobieta byla ok 21 - i tak od razu do warsztatu? Nie
> mogla poczekac do rana?
>
> To jest ponad 100 km. Żeby przejechać to w godzinę to trzeba naprawdę ostro
> zapieprzać
Tym bardziej to uprawdopodobnia teze, ze ta pani wiedziala co sie
stalo....
Szybka jazda 50 - obwodnica DC - i parking od razu w warsztacie
-
159. Data: 2010-03-11 12:56:48
Temat: Re: Zabi3a cz3owieka. Twierdzi3a, ?e to sarna
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 11 Mar, 12:37, "Vlad The Ripper" <os^
$_znaki_bez_sh...@poczta.wp.pl> wrote:
>
> Znasz tamte okolice, jechałeś kiedykolwiek DW577, bo wydaje mi się, że nie
> bardzo?
Znam te okolice i nawet jesli sa lesne oznaczenia, to poza ptakami,
nie przypominam sobie widoku leśnego zwierza w pobliżu drogi.
-
160. Data: 2010-03-11 13:08:57
Temat: Re: Zabila człowieka. Twierdzila, ze to sarna
Od: "kamil" <k...@s...com>
"komar" <k...@1...cc> wrote in message news:hna6jf$i3n$1@inews.gazeta.pl...
> W dniu 2010-03-10 17:41, kamil pisze:
>> Normalny czlowiek po potraceniu czegos wysiadzie i sprawdzi, co to bylo.
>> Chocby po to, zeby zadzwonic po odpowiednie sluzby, bo moze zwierze tam
>> bedzie jeszcze przez kilka godzin konac.
>
> i co zrobi normalny człowiek jak zobaczy konającą sarnę? karetka nie
> przyjedzie do sarny, ze strażą leśną też może być problem zwłaszcza w
> nocy.
Pojecia nie mam, zadzwonilbym pewnie pod 112, nawet jesli to nic nie da. Ale
zostawic zwierze na drodze i niech sobie zdycha, a nastepny kierowca moze
wyladuje na drzewie probujac ominac, to jednak kwalifikuje sie do odebrania
uprawnien.
Pozdrawiam
Kamil