-
41. Data: 2012-12-02 10:57:05
Temat: Re: Za Hitlera i za komuny nawet tak nie było [OT]
Od: "TM" <t...@p...onet.pl>
> Za "komuny" też było "pięknie" - jedzenie na kartki, stan wojenny,
> milicja na ulicach, procesy pokazowe. Ludzie poświęcali swoją wolność a
> niektórzy i życie dzięki temu teraz możesz pójść do sklepu i coś po prostu
> kupić, czy mówić co myślisz(w pewnych granicach).
Po prostu to mogą sobie kupić Ci co mają pieniądze. Ty je oczywiście masz, ale
30% Polaków żyje poniżej granicy ubóstwa i grzebie po śmietnikach. Załóż
okulary, w przeciwnym przypadku idź do okulisty. Wtedy zobaczysz emerytów (nie
tylko), którzy nie są w stanie wykupić leków. Co do starcia ... to zrób coś ze
swoim mózgiem.
-
42. Data: 2012-12-02 12:14:02
Temat: Re: Za Hitlera i za komuny nawet tak nie było [OT]
Od: PK <P...@n...com>
On 2012-12-02, TM <t...@p...onet.pl> wrote:
> Po prostu to mogą sobie kupić Ci co mają pieniądze. Ty je oczywiście masz, ale
> 30% Polaków żyje poniżej granicy ubóstwa i grzebie po śmietnikach. Załóż
> okulary, w przeciwnym przypadku idź do okulisty. Wtedy zobaczysz emerytów (nie
> tylko), którzy nie są w stanie wykupić leków. Co do starcia ... to zrób coś ze
> swoim mózgiem.
Hahah. 30% grzebie w śmietnikach! Czemu nie 50%? 80%?
"%" oznacza " / 100", a nie " / 100000". A podobno na ostatniej maturze
procenty poszły całkiem dobrze...
Leki są po prostu bardzo drogie i trzeba się z tym pogodzić. Podawanie
tego jako przykładu na złą sytuację emerytów jest pozbawione sensu.
Leki z założenia nie są dla wszystkich (brutalna rzeczywistość).
W Polsce mamy duża refundację, więc biedniejsi emeryci mogą sobie na nie
pozwolić. Gdyby nie było refundacji, po prostu by ich nie kupowali
i zmniejszyłaby się długość życia (ale pewnie nie spadłaby poniżej
tej z początku PRLu).
Za dzisiejsze ceny leków (uwzględniające refundację) nie dałoby się
ich wyprodukować, a według Ciebie są wciąż za drogie!
pozdrawiam,
PK
-
43. Data: 2012-12-02 12:32:14
Temat: Re: Za Hitlera i za komuny nawet tak nie było [OT]
Od: nazgul <x...@w...pl>
W dniu 2012-12-02 12:14, PK pisze:
> On 2012-12-02, TM <t...@p...onet.pl> wrote:
>> Po prostu to mogą sobie kupić Ci co mają pieniądze. Ty je oczywiście masz, ale
>> 30% Polaków żyje poniżej granicy ubóstwa i grzebie po śmietnikach. Załóż
>> okulary, w przeciwnym przypadku idź do okulisty. Wtedy zobaczysz emerytów (nie
>> tylko), którzy nie są w stanie wykupić leków. Co do starcia ... to zrób coś ze
>> swoim mózgiem.
>
> Hahah. 30% grzebie w śmietnikach! Czemu nie 50%? 80%?
temu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bieda
> Leki są po prostu bardzo drogie i trzeba się z tym pogodzić.
dlaczego?
> Leki z założenia nie są dla wszystkich (brutalna rzeczywistość).
> W Polsce mamy duża refundację, więc biedniejsi emeryci mogą sobie na nie
> pozwolić. Gdyby nie było refundacji, po prostu by ich nie kupowali
> i zmniejszyłaby się długość życia (ale pewnie nie spadłaby poniżej
> tej z początku PRLu).
ustalenie sztywnej ceny leku - a więc także "nie mniej niż" zapewne też
jest dla dobra najuboższych.
Otóż gdyby nie wszelakie refundacje i dopłaty, to leki mogłyby kosztować
mniej (lub więcej),
ale na pewno podatnik mógłby płacić mniejsze podatki.
>
> Za dzisiejsze ceny leków (uwzględniające refundację) nie dałoby się
> ich wyprodukować, a według Ciebie są wciąż za drogie!
>
-
44. Data: 2012-12-02 14:09:38
Temat: Re: Za Hitlera i za komuny nawet tak nie było [OT]
Od: PK <P...@n...com>
On 2012-12-02, nazgul <x...@w...pl> wrote:
>> Hahah. 30% grzebie w śmietnikach! Czemu nie 50%? 80%?
> temu:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Bieda
Gdzie tam jest informacja o grzebaniu w śmietnikach?
Chcę zobaczyć dowód, że 30% Polaków grzebie w śmietnikach!
>> Leki są po prostu bardzo drogie i trzeba się z tym pogodzić.
>
> dlaczego?
Dlatego że od jakiegoś czasu nie robi się ich mieszając zioła
w moździeżu lub modląc się nad krowim łajnem.
> Otóż gdyby nie wszelakie refundacje i dopłaty, to leki mogłyby kosztować
> mniej (lub więcej),
> ale na pewno podatnik mógłby płacić mniejsze podatki.
Ale leki kupują głównie emeryci, którzy mają stosunkowo niskie
świadczenia (bo "płacili" składkę w PRLu). Zmniejszenie podatków
i skasowanie refundacji poprawiłoby sytuację pracującym, którzy chorują
mniej. Właśnie dlatego mamy rozwinięty system refundacji. Za 10-20 lat
nie będzie już tak potrzebny, więc pewnie go ograniczą (ale na
skasowanie nie licz).
pozdrawiam,
PK
-
45. Data: 2012-12-02 14:20:32
Temat: Re: Za Hitlera i za komuny nawet tak nie było [OT]
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 02 Dec 2012 11:14:02 GMT, PK napisał(a):
> Leki są po prostu bardzo drogie i trzeba się z tym pogodzić.
Jak sie slyszy ze mamy drozsze niz w Europie ... to nie tak latwo sie
pogodzic.
Jeszcze poki to sa leki nowoczesne, oblozone kosztami badan ... ale droga
jest tez zwykla aspiryna.
> Podawanie
> tego jako przykładu na złą sytuację emerytów jest pozbawione sensu.
No, jak emeryt ma 1000zl, a na leki co miesiac wydaje 200, to przyklad jest
chyba dobry.
> Leki z założenia nie są dla wszystkich (brutalna rzeczywistość).
> W Polsce mamy duża refundację, więc biedniejsi emeryci mogą sobie na nie
Hm, ta refundacja coraz mniejsza.
Tak prawde powiedziawszy - to na leki "podstawowe" wcale nie powinno byc
refundacji. W koncu i tak wszyscy je zazywaja, i wszyscy sobie je
refunduja, to po co urzednikow karmic :-)
> pozwolić. Gdyby nie było refundacji, po prostu by ich nie kupowali
> i zmniejszyłaby się długość życia (ale pewnie nie spadłaby poniżej
> tej z początku PRLu).
I ZUS bylby szczesliwy, i premier bylby szczesliwy, i NFZ bylby szczesliwy,
i lekarze i obywatele, i w ogole wszyscy byliby szczesliwi :-)
> Za dzisiejsze ceny leków (uwzględniające refundację) nie dałoby się
> ich wyprodukować, a według Ciebie są wciąż za drogie!
Jestes pewny ?
http://aleksanderpinski.nowyekran.pl/post/51498,jak-
firmy-farmaceutyczne-robia-nas-w-konia
Teraz juz 7.34 - koszta produkcji wzrosly ?
Przy czym podejrzewam ze kwas acetylosalicylowy kosztuje pare zl za kg,
a jakosci farmaceutycznej nawet jesli wielokrotnie drozszy, to i tak by nie
bylo drogo ..
J.
-
46. Data: 2012-12-02 15:13:24
Temat: Re: Za Hitlera i za komuny nawet tak nie było [OT]
Od: PK <P...@n...com>
On 2012-12-02, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Jak sie slyszy ze mamy drozsze niz w Europie ... to nie tak latwo sie
> pogodzic.
Mamy też droższe cytrusy i komputery. Zupełnie normalne jest to, że
produkty, które trzeba importować, są drogie.
Proste leki (aspiryna, podstawowe antybiotyki itp) można zrobić w dobrze
wyposażonej pracowni chemicznej na wydziale. Takie leki robi się
lokalnie (tzn. w Polfach). To są ogólnie znane receptury.
Leki specjalistyczne robią konkretne firmy: mają know-how,
patenty itp. Takich firm w Polsce nie ma, bo niby skąd mają być?
W PRLu wymyślono, że będziemu krajem górniczym i przemysłowym.
Na początku lat 90tych postawiono na usługi. Dlatego jesteśmy
krajem przemysłowo-usługowym. Nie mamy jeszcze własnych odpowiedników
Bayer czy Roche, ale coś się powoli zaczyna tworzyć.
> Jeszcze poki to sa leki nowoczesne, oblozone kosztami badan ... ale droga
> jest tez zwykla aspiryna.
"Zwykła aspiryna"? Zwykła bo co wykopują ją z ziemi?
7 zł za 10 tabletek Aspirin (Bayer). Czy to dużo? Moim zdaniem ok,
a jest to chyba najlepszy łatwo dostępny proszek przeciwbólowy.
Zawsze możesz kupić tańsze tabletki. Paracetamol (Polfa-Łódź) jest 5
razy tańszy od Aspirin. Moim zdaniem działanie jest na poziomie placebo.
Niewiele droższy od Paracetamolu jest Panadol (GSK) - też trzeba
bardzo wierzyć, żeby pomogło :).
> No, jak emeryt ma 1000zl, a na leki co miesiac wydaje 200, to przyklad jest
> chyba dobry.
No ale co z tego, że ma 1000, a na leki wydaje 200? Ma 1000, bo tak mu
wyszło w życiu. Wydaje 200, bo choruje, a leki kosztują i już.
Można zarabiać 5000 zł i pół życia spłacać kredyt po kosztownej
operacji.
>> Za dzisiejsze ceny leków (uwzględniające refundację) nie dałoby się
>> ich wyprodukować, a według Ciebie są wciąż za drogie!
>
> Jestes pewny ?
Tak.
pozdrawiam,
PK
-
47. Data: 2012-12-02 15:19:58
Temat: Re: Za Hitlera i za komuny nawet tak nie było [OT]
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "PK" <P...@n...com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
>> Jeszcze poki to sa leki nowoczesne, oblozone kosztami badan ... ale droga
>> jest tez zwykla aspiryna.
>
> "Zwykła aspiryna"? Zwykła bo co wykopują ją z ziemi?
>
> 7 zł za 10 tabletek Aspirin (Bayer). Czy to dużo? Moim zdaniem ok,
> a jest to chyba najlepszy łatwo dostępny proszek przeciwbólowy.
>
> Zawsze możesz kupić tańsze tabletki. Paracetamol (Polfa-Łódź) jest 5
> razy tańszy od Aspirin. Moim zdaniem działanie jest na poziomie placebo.
> Niewiele droższy od Paracetamolu jest Panadol (GSK) - też trzeba
> bardzo wierzyć, żeby pomogło :).
Znaczy co, paracetamole na Ciebie nie działają?
Ja tam używam i GSK i Biofarmu - nie zauważyłem różnicy w działaniu, a w
cenie kilkukrotna.
Wyższe zarobki prezesa GSK?
-
48. Data: 2012-12-02 15:44:14
Temat: Re: Za Hitlera i za komuny nawet tak nie było [OT]
Od: PK <P...@n...com>
On 2012-12-02, Cavallino <c...@k...pl> wrote:
> Znaczy co, paracetamole na Ciebie nie działają?
Dużo zależy od organizmu. Niektórzy potrzebują większych dawek,
inny mniejszych. Jedni nie mogą prowadzić po aspirynie, a inni
potrzebują potrójnych dawek znieczulenia u dentysty.
Ja jestem w tej grupie od potrójnych dawek. Aspiryną leczę
przeziębienia, ale na poważne bóle mam ketonal (na receptę).
Na szczęście używam takich leków naprawdę rzadko (kilka razy w roku).
Gdybym używał częściej, byłbym pewnie jeszcze odporniejszy.
> Ja tam używam i GSK i Biofarmu - nie zauważyłem różnicy w działaniu, a w
> cenie kilkukrotna.
Bo GSK to taki brytyjski odpowiednik Polfy/Biofarmu (może trochę
bardziej zaawansowany). To nie jest ta półka co Bayer :).
> Wyższe zarobki prezesa GSK?
Też (w końcu siedzi w UK), ale nie tylko.
Glaxo nie jest firmą badawczą ani bardzo zaawansowaną, ale mają kilka
droższych leków w ofercie, a ostatnio bardzo dużo wydają na przejęcia
(więc może są jakieś ambicje badawcze, a przynajmniej patentowe :)).
Biznes na droższych lekach jest słabszy niż na tanich. Dlatego GSK
musi drożej sprzedawać witaminy i inne pierdoły. Miliardy na przejęcia
się z powietrza nie wezmą. Biofarm nie ma takich rozterek.
Dokładnie jak w motoryzacji: możesz się firmować Veyronami, na których
tracisz miliony, jeśli równolegle sprzedajesz tysiące Golfów.
pozdrawiam,
PK
-
49. Data: 2012-12-02 15:56:08
Temat: Re: Za Hitlera i za komuny nawet tak nie było [OT]
Od: nazgul <x...@w...pl>
W dniu 2012-12-02 14:09, PK pisze:
> On 2012-12-02, nazgul <x...@w...pl> wrote:
>>> Hahah. 30% grzebie w śmietnikach! Czemu nie 50%? 80%?
>> temu:
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Bieda
>
> Gdzie tam jest informacja o grzebaniu w śmietnikach?
> Chcę zobaczyć dowód, że 30% Polaków grzebie w śmietnikach!
a jak usłyszysz że 30% obija się w pracy
to będziesz chicał zobaczyć siniaki?
>>> Leki są po prostu bardzo drogie i trzeba się z tym pogodzić.
>>
>> dlaczego?
>
> Dlatego że od jakiegoś czasu nie robi się ich mieszając zioła
> w moździeżu lub modląc się nad krowim łajnem.
ale to nie jest odpowiedź.
usiłujesz odpowiedzieć na niepostawione pytanie "dlaczego są droższe niż
kiedyś"
jeżeli nawet, są to na pewno nie z powodu kosztu wytworzenia.
>> Otóż gdyby nie wszelakie refundacje i dopłaty, to leki mogłyby kosztować
>> mniej (lub więcej),
>> ale na pewno podatnik mógłby płacić mniejsze podatki.
>
> Ale leki kupują głównie emeryci, którzy mają stosunkowo niskie
> świadczenia (bo "płacili" składkę w PRLu). Zmniejszenie podatków
> i skasowanie refundacji poprawiłoby sytuację pracującym, którzy chorują
> mniej.
emeryci płacą podatki, co najmniej 18% + 23% vat + akcyza.
Właśnie dlatego mamy rozwinięty system refundacji.
jakoś słabo rozwinięty skoro emerytów nie stać.
> Za 10-20 lat
> nie będzie już tak potrzebny, więc pewnie go ograniczą (ale na
> skasowanie nie licz).
>
Ty nie licz, że nie będzie Ci potrzebny
lepiej policz jaką będziesz miał emeryturę zarabiając teraz średnią krajową.
teraz płaci się "składki", w te za PRL były mniej wirtualne niż teraz.
-
50. Data: 2012-12-02 16:20:40
Temat: Re: Za Hitlera i za komuny nawet tak nie było [OT]
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 02 Dec 2012 14:13:24 GMT, PK napisał(a):
> On 2012-12-02, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Jak sie slyszy ze mamy drozsze niz w Europie ... to nie tak latwo sie
>> pogodzic.
> Mamy też droższe cytrusy i komputery. Zupełnie normalne jest to, że
> produkty, które trzeba importować, są drogie.
No, za komuny byla doplata do eksportu, teraz ministry nie moga uzgodnic
czy chca eksportu czy nie :-)
> Proste leki (aspiryna, podstawowe antybiotyki itp) można zrobić w dobrze
> wyposażonej pracowni chemicznej na wydziale. Takie leki robi się
> lokalnie (tzn. w Polfach). To są ogólnie znane receptury.
> Leki specjalistyczne robią konkretne firmy: mają know-how,
> patenty itp. Takich firm w Polsce nie ma, bo niby skąd mają być?
>> Jeszcze poki to sa leki nowoczesne, oblozone kosztami badan ... ale droga
>> jest tez zwykla aspiryna.
> "Zwykła aspiryna"? Zwykła bo co wykopują ją z ziemi?
Bo znana od 100 lat, mozna ja zrobic w dobrze wyposazonej pracowni
chemicznej, know-how mozna wyczytac w bibliotece lub starych patentach :-P
> 7 zł za 10 tabletek Aspirin (Bayer). Czy to dużo? Moim zdaniem ok,
> a jest to chyba najlepszy łatwo dostępny proszek przeciwbólowy.
Jak potrzebujesz raz na tydzien tabletke na kaca, to oczywiscie niedrogo,
jak musisz lykac 4 "niedrogie" tableki dziennie, to juz sie robi drogo.
Aspiryny sie tyle nie lyka, ale na serce, na stawy, na kosci ...
Ale ja nie o tym - tylko o kosztach produkcji i cenie. Miales przyklad ze
co najmniej polowe w tym kosztuje nazwa.
> Zawsze możesz kupić tańsze tabletki. Paracetamol (Polfa-Łódź) jest 5
> razy tańszy od Aspirin. Moim zdaniem działanie jest na poziomie placebo.
> Niewiele droższy od Paracetamolu jest Panadol (GSK) - też trzeba
> bardzo wierzyć, żeby pomogło :).
Nie porownuj aspiryny z paracetamolem, bo to zupelnie inne leki.
Polopiryna (sprawdzic dawki), wspomniana kopiryna, a jak na bole to
etopiryna. Powinny dzialac tak samo, bo to ten sam kwas.
Ibuprom/Ibum mozesz tez sprobowac, ale jeszcze inna substancja.
>> No, jak emeryt ma 1000zl, a na leki co miesiac wydaje 200, to przyklad jest
>> chyba dobry.
> No ale co z tego, że ma 1000, a na leki wydaje 200? Ma 1000, bo tak mu
> wyszło w życiu.
9% emerytow tak wyszlo i 48% rencistow.
No, moze z tymi 1000zl przesadzilem, bo 70% emerytow bierze jednak powyzej
> Wydaje 200, bo choruje, a leki kosztują i już.
> Można zarabiać 5000 zł i pół życia spłacać kredyt po kosztownej
> operacji.
No coz, mam nadzieje ze zarabiasz ponad 5 tys i odkladasz na starosc,
a i polise przeczytales, bo jeszcze sie mozesz dowiedziec jaki % renty
kosztuja leki na nadcisnienie i prostate .. i wizyty u urologa, prywatne
oczywiscie.
J.