-
71. Data: 2019-07-28 22:41:42
Temat: Re: Yellow box
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Czasami przypierdalasz sie konstrtuktywnie. Teraz zajebales jak chory w kubel. Po
chuj sie mnie o swoja bzdure pytasz? Spytaj w stosownej sytuacji niebieskiego. Mozesz
rowniez w sadzie tlumaczyc ze nie wiedziales ze wolnego miejsca nie ma.
-
72. Data: 2019-07-29 11:52:31
Temat: Re: Yellow box
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a6271518-6092-4ca8-a4c7-a76932eceb7c@go
oglegroups.com...
>Czasami przypierdalasz sie konstrtuktywnie. Teraz zajebales jak chory
>w kubel.
>Po chuj sie mnie o swoja bzdure pytasz? Spytaj w stosownej sytuacji
>niebieskiego.
Ty twierdzisz, ze przepis jest jasny :)
>Mozesz rowniez w sadzie tlumaczyc ze nie wiedziales ze wolnego
>miejsca nie ma.
A jak widze przed soba autobus i on jedzie, a ja za nim,
to wina jest, czy nie ma ? :-)
J.
-
73. Data: 2019-07-29 16:45:41
Temat: Re: Yellow box
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2019-07-27 22:33, J.F. wrote:
> No ale przeciez od poczatku pisze, ze jak kierowca bedzie sie
> upewnial, ze jest miejsce za skrzyzowaniem, to na swiatlach przejada
> trzy-cztery pojazdy. Bo nie mozna ruszyc, dopoki poprzednik nie
> przejedzie.
No widzisz, i jednak jest wiekszosc taka, co umie jezdzic i tego
problemu nie ma, za to jest faktyczny problem tej mniejszosci ktora
wjezdza skrajnie bezmyslnie i nawet nie stara sie opuscic skrzyzowania,
co wywoluje opisany problem z blokowaniem ruchu poprzecznego.
Takze jak dalej sie dziwujesz, jakie to cuda ze mozna jezdzic nie
blokujac ruchu w zaden z obu sposobow /ani na wlasnej jezdni, ani
poprzecznej/ i sam nie wiesz jak to zrobic, to po prostu poobserwuj
ruch, bo ciezko wiecej napisac co tu juz zostalo napisane.
--
memento lorem ipsum
-
74. Data: 2019-07-30 14:34:33
Temat: Re: Yellow box
Od: Lort <b...@g...w.ua>
Kto: J.F. Gdzie: pl.misc.samochody
Kiedy: 29.07.2019, 11:52:31
> A jak widze przed soba autobus i on jedzie, a ja za nim,
> to wina jest, czy nie ma ? :-)
Wtedy jest wina Schroedingera :P
-
75. Data: 2019-07-30 18:21:38
Temat: Re: Yellow box
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2019-07-17 12:00, p...@g...com wrote:
> najlepsza lokalizacja ma ksywke money box, zgarnela prawie 2,5 mln funtow w 18
miesiecy :-)
>
> https://www.facebook.com/bbcbreakfast/videos/are-yel
low-boxes-being-used-as-council-moneyboxes-as-the-ye
llow-box-junction-tur/1443249452355855/
>
Czyli nie dziala. Bo gdyby dzialalo to by nic nie zgarnelo...
Znowu zyczeniowe podejscie zeby czarne bylo biale a biale czarne.
--
mk4
-
76. Data: 2019-07-30 18:30:33
Temat: Re: Yellow box
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2019-07-18 14:47, elmer radi radisson wrote:
> On 2019-07-17 18:51, J.F. wrote:
>
>> Nic szczegolnego .. ale w ktorym momencie ruszasz, bo przeciez musisz
>> sie upewnic, ze dasz rade zjechac.
>
> No to wlasnie napisalem w poprzednim poscie.
>
>> Ale jestes 4-ty w kolejce ...
>
> To jak dojade do krawedzi skrzyzowania oceniam ile czasu minelo od
> zapalenia zielonego i co sie dzieje z przodu, czy inne auta przede mna
> maja gdzie ruszyc. I jade dalej albo nie.
>
> Serio, musisz zadawac takie pytania?
Tak, bo to idiotyczne i życzeniowe. Niech średnio raz na 10 razy nieco
niedoszacujesz i choćby na chwile za długo zostaniesz nie tam gdzie w
tej chwili być powinieneś.
Rozumiem, ze za każdym razem dobrowolnie wpłacisz mandat do kasy i
łykniesz punty, tak?
No bo co to za opcja ze oszacuje i jak sie uda to Ok, a ja nie no to
wtopa. Taki ryzyk fizyk. Przecież to absurd. To właśnie spowoduje spadek
przepustowości do minimum. W końcu jadąc samochodem trzeba mieć blisko
100% pewności co do wykonywanych manewrów i czynności a nie oceniać,
zakładać i polegać na tym, że ci się wydaje...
--
mk4
-
77. Data: 2019-08-01 12:31:15
Temat: Re: Yellow box
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2019-07-30 18:30, mk4 wrote:
> Rozumiem, ze za każdym razem dobrowolnie wpłacisz mandat do kasy i
> łykniesz punty, tak?
Jaki mandat? Mowa byla o wymalowaniu w Szczecinie zolta farba miejsca
na srodku skrzyzowania, aby uswiadomic kierowcom ze to strefa, w ktorej
maja postepowac tak aby nie blokowac ruchu. Tak samo bylo zreszta we
Wroclawiu. Zadnych kamer i mandatow. Chociaz tu jestem zgodny ze
w przypadkach gdy widac wyrazna bezmyslnosc tych ktorzy blokuja,
wykorzystanie miejskiego monitoringu czesto istniejacego w rejonie
skrzyzowania by nie zaszkodzilo.
> No bo co to za opcja ze oszacuje i jak sie uda to Ok, a ja nie no to
> wtopa. Taki ryzyk fizyk. Przecież to absurd. To właśnie spowoduje spadek
> przepustowości do minimum. W końcu jadąc samochodem trzeba mieć blisko
> 100% pewności co do wykonywanych manewrów i czynności a nie oceniać,
> zakładać i polegać na tym, że ci się wydaje...
Co do krytycznych manewrow, to oczywiscie masz racje. Kwestia tego
do jakiego stopnia mozna majac zielone wjezdzac na skrzyzowanie aby nie
stac przed nim, bezwzglednie czekajac az sie zwolni miejsce za nim, to
jest jedynie odpowiedz na dziwne pytania jak to zrobic, zeby ruch byl
mozliwie plynny. I nie pozostac na srodku, bedac blokujacym. Jak juz
bylo wspomniane, rzeczywistosc pokazuje ze wiekszosc kierowcow
w intensywnym ruchu miejskim sobie i tym radzi i ten efekt uzyskuje,
co dowodzi faktu ze nie jest to szczegolna filozofia.
--
memento lorem ipsum