-
11. Data: 2011-04-22 22:05:40
Temat: Re: XT 600 migacz killer
Od: Fragles <s...@p...fm>
W dniu 2011-04-22 14:23, blur pisze:
>
> a nie masz regulatora uwalonego ? tylko te kierunki Ci lecą ? albo coś z
> przerywaczem,
> jakoś nie mogę zrozumieć że tak padają, ja już 4ty sezon śmigam na XT350
> jedynie żarówki od zegarów wymieniłem.
> Kierunki mam oryginały giętkie na gumie jak te :
> http://allegro.pl/kierunkowskaz-yamaha-xt-350-xt350-
kierunkowskazy-i1530699224.html
> nie podejdą do twojego ?
Elektrycznie wszystko jest ok.
Pierwsze, które zastąpiły oryginały wytrzymały dwa lata. Potem każde,
które kupowałem były już do niczego. Zwyczajnie grzechotki się z nich
robią. Chińska "jakość" leci na łeb, ciekawe gdzie jest jej dno.
--
pozdrawiam,
Fragles
-
12. Data: 2011-04-22 22:13:59
Temat: Re: XT 600 migacz killer
Od: Fragles <s...@p...fm>
W dniu 2011-04-22 17:42, kocyk pisze:
> Migacze diodowe, lutowane na plytce, ale montowane nie bezposrednio do
> ramy, tylko za pomoca elastycznego kawalka plastiku jako wysiegnika. Ja
> uzywalem kawalka blisteru z jakichs narzedzi. Wystarczajaco sztywne, by
> migacz utrzymywal pozycje, ale i wystarczajaco elastyczne, zeby sie nie
> rozlecial. Tylko szybki musialem wkleic na stale.
> K.
Miałem diodowe. Wytrzymały dłużej, ale i tak po jakimś czasie mogłem
diody z kierunków wysypać. Może gdybym właśnie je montował przez gumę to
byłoby ok, a tak się poddały.
Możesz przybliżyć sposób montowania na blister? Nie ogarniam. Jako
podkładka był czy jako "ramię".
--
pozdrawiam,
Fragles
-
13. Data: 2011-04-23 05:21:14
Temat: Re: XT 600 migacz killer
Od: kocyk <k...@Z...pl>
Fragles wrote:
> W dniu 2011-04-22 17:42, kocyk pisze:
>> Migacze diodowe, lutowane na plytce, ale montowane nie bezposrednio do
>> ramy, tylko za pomoca elastycznego kawalka plastiku jako wysiegnika. Ja
>> uzywalem kawalka blisteru z jakichs narzedzi. Wystarczajaco sztywne, by
>> migacz utrzymywal pozycje, ale i wystarczajaco elastyczne, zeby sie nie
>> rozlecial. Tylko szybki musialem wkleic na stale.
>> K.
>
> Miałem diodowe. Wytrzymały dłużej, ale i tak po jakimś czasie mogłem
> diody z kierunków wysypać. Może gdybym właśnie je montował przez gumę to
> byłoby ok, a tak się poddały.
>
> Możesz przybliżyć sposób montowania na blister? Nie ogarniam. Jako
> podkładka był czy jako "ramię".
Jako ramie. Nie mam juz zdjecia, a huske sprzedalem. Wycialem z blistera
bodaj po proxonach kawalek "plaskownika", gorna czesc przykrecilem do
subframa, w dolnej wywiercilem otwor na migacz. Raz, ze kompensowalo
wibracje singla, a dwa ze migacz chowal sie pod blotnik przy glebie
wyginajac blister do wewnatrz.
K.