-
1. Data: 2012-06-16 11:57:46
Temat: Wzmacniacz operacyjny w roli sterownika mosfeta
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
Taki prosty temacik:
Jest sobie uC generujący sygnał pwm na poziomie logicznym.
Jest sobie całkiem spora inducyjność (konkretnie to hamulec proszkowy)
który tym pwm trzeba wysterować.
Założenie jest takie ze pomiedzy nimi ma istnieć izolacja optyczna.
Czestotliwość około 5kHz, może więcej. Napięcie zasilające hamulec <30V.
PWm może został komplenie wyłaczony lub załaczony (brak impulsów).
No i teraz tak sobie myslę:
Separować CNY17. Po stronie tranzystowa rezystor do +30V. Kolektor na
wejście jakiegoś wzmacniacza operacyjnego pracującego jako komparator
(może z histerezą?). Wyjscie wzmacniacza steruje bramką mosfeta.
Teraz: czy to ma sens? Było by malutkie - mały scalaczek, mosfet, cny i
jakaś drobnica. Ktoś miałby coś przeciw?
Całośc po to żeby szybko przeładować pojemnośc GS.
-
2. Data: 2012-06-16 12:33:34
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny w roli sterownika mosfeta
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Sebastian,
Saturday, June 16, 2012, 11:57:46 AM, you wrote:
> Taki prosty temacik:
> Jest sobie uC generujący sygnał pwm na poziomie logicznym.
> Jest sobie całkiem spora inducyjność (konkretnie to hamulec proszkowy)
> który tym pwm trzeba wysterować.
> Założenie jest takie ze pomiedzy nimi ma istnieć izolacja optyczna.
> Czestotliwość około 5kHz, może więcej. Napięcie zasilające hamulec <30V.
> PWm może został komplenie wyłaczony lub załaczony (brak impulsów).
> No i teraz tak sobie myslę:
> Separować CNY17. Po stronie tranzystowa rezystor do +30V. Kolektor na
> wejście jakiegoś wzmacniacza operacyjnego pracującego jako komparator
> (może z histerezą?). Wyjscie wzmacniacza steruje bramką mosfeta.
> Teraz: czy to ma sens? Było by malutkie - mały scalaczek, mosfet, cny i
> jakaś drobnica. Ktoś miałby coś przeciw?
> Całośc po to żeby szybko przeładować pojemnośc GS.
Pojęcie "wzmacniacz operacyjny" i "szybko przeładować pojemność" są
sprzeczne. Do szybkiego przeładowania są potrzebne wydajnosci rzędu
setek mA, wzmacniacz operacyjny wydoli dziesiątki.
Myslę, że lepiej byłoby sprokurowac przerzutnik na 555 i wzmocnić jego
wyjście.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
3. Data: 2012-06-16 12:43:27
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny w roli sterownika mosfeta
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2012-06-16 12:33, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Pojęcie "wzmacniacz operacyjny" i "szybko przeładować pojemność" są
> sprzeczne.
Raczej rozglądam sie za wzmacniaczem operacyjnym ze wzmacniaczem mocy.
Kilkaset mA potrafią myślę wydolic, jednak nie wiem jak z szybkością i
czy lubią obciązenia tego typu w takich czestotliwościach.
> Myslę, że lepiej byłoby sprokurowac przerzutnik na 555 i wzmocnić jego
> wyjście.
Czekaj, u mnie PWM zapodaje uC i nie mogę tego zmienić na 555. Chyba że
masz na mysli wykorzystanie 555 jak odrivera mosfeta, ale tam jest
przeciez tylko 1 tranzystor na wyjściu do rozładowania.
-
4. Data: 2012-06-16 12:50:06
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny w roli sterownika mosfeta
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2012-06-16 12:43, Sebastian Biały wrote:
> masz na mysli wykorzystanie 555 jak odrivera mosfeta, ale tam jest
> przeciez tylko 1 tranzystor na wyjściu do rozładowania.
Chyba że masz na mysli "output" ale nie wiem jak tam z wydajnością tych
tranzystorów.
NE555 nie pasuje mi rowniez z powodu zasilania ~18V.
-
5. Data: 2012-06-16 13:14:18
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny w roli sterownika mosfeta
Od: "Andrzej W." <a...@w...pl>
W dniu 2012-06-16 11:57, Sebastian Biały pisze:
> Taki prosty temacik:
>
> Separować CNY17. Po stronie tranzystowa rezystor do +30V. Kolektor na
> wejście jakiegoś wzmacniacza operacyjnego pracującego jako komparator
> (może z histerezą?). Wyjscie wzmacniacza steruje bramką mosfeta.
Ja bym poszukał czegoś pod hasłem "Isolated MOSFET Drivers", tak będzie
szybciej i bezpieczniej.
Tak naprawdę budowa sterownika bramki zależy od prądu przełączanego
przez tranzystor.
--
Pozdrawiam,
Andrzej
-
6. Data: 2012-06-16 13:56:11
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny w roli sterownika mosfeta
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Sebastian,
Saturday, June 16, 2012, 12:43:27 PM, you wrote:
>> Pojęcie "wzmacniacz operacyjny" i "szybko przeładować pojemność" są
>> sprzeczne.
> Raczej rozglądam sie za wzmacniaczem operacyjnym ze wzmacniaczem mocy.
Ale to za drogie.
> Kilkaset mA potrafią myślę wydolic, jednak nie wiem jak z szybkością i
> czy lubią obciązenia tego typu w takich czestotliwościach.
>> Myslę, że lepiej byłoby sprokurowac przerzutnik na 555 i wzmocnić jego
>> wyjście.
> Czekaj, u mnie PWM zapodaje uC i nie mogę tego zmienić na 555. Chyba że
> masz na mysli wykorzystanie 555 jak odrivera mosfeta, ale tam jest
> przeciez tylko 1 tranzystor na wyjściu do rozładowania.
Nie - 555 jako szybki przerzutnik Schmidta a za nim driver - choćby na
dwóch tranzystorach.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
7. Data: 2012-06-16 14:57:34
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny w roli sterownika mosfeta
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Sebastian,
Saturday, June 16, 2012, 12:50:06 PM, you wrote:
> On 2012-06-16 12:43, Sebastian Biały wrote:
>> masz na mysli wykorzystanie 555 jak odrivera mosfeta, ale tam jest
>> przeciez tylko 1 tranzystor na wyjściu do rozładowania.
> Chyba że masz na mysli "output" ale nie wiem jak tam z wydajnością tych
> tranzystorów.
> NE555 nie pasuje mi rowniez z powodu zasilania ~18V.
MOSFETowi więcej na bramkę dać nie możesz.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
8. Data: 2012-06-16 15:02:49
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny w roli sterownika mosfeta
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:jrho0h$544$1@inews.gazeta.pl...
> On 2012-06-16 12:33, RoMan Mandziejewicz wrote:
>> Pojęcie "wzmacniacz operacyjny" i "szybko przeładować pojemność" są
>> sprzeczne.
Są wzmacnaicze operacyjne mocy.
>> Myslę, że lepiej byłoby sprokurowac przerzutnik na 555 i wzmocnić jego
>> wyjście.
>
> Czekaj, u mnie PWM zapodaje uC i nie mogę tego zmienić na 555. Chyba że
> masz na mysli wykorzystanie 555 jak odrivera mosfeta, ale tam jest
> przeciez tylko 1 tranzystor na wyjściu do rozładowania.
Napisał: zrobić z 555 przerzutnik, nie generator.
Wyjście 555 ma dwa tranzystory na wyściu (+/- 200mA)
Są specjalizowane układy jako drivery np.: TC429 - 6A wielkość DIP8, ale
zasilanie do 18V
Sterowanie totem-pole zrobisz dając zamiast CNY17 coś co wytrzyma założony
prąd - "mocniejszy transoptor" do tego potrzebujesz jeszcze jeden
tranzystor, rezystor i diodę.
(schemat taki jak wzmacniacz wizyjny w TV) Problemem dalej pozostaje
zasilanie, bo na bramkę raczej niewskazane dawać 30V. Bez zenerki się nie
obędzie.
--
Desoft
-
9. Data: 2012-06-16 15:05:50
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny w roli sterownika mosfeta
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2012-06-16 14:57, RoMan Mandziejewicz wrote:
>>> masz na mysli wykorzystanie 555 jak odrivera mosfeta, ale tam jest
>>> przeciez tylko 1 tranzystor na wyjściu do rozładowania.
>> Chyba że masz na mysli "output" ale nie wiem jak tam z wydajnością tych
>> tranzystorów.
>> NE555 nie pasuje mi rowniez z powodu zasilania ~18V.
> MOSFETowi więcej na bramkę dać nie możesz.
Więc wychodzi na to ze najlepiej mi pasuje scalony driver zasilany z
napiecia 30V, posiadający opto izolację i mający wejście logiczne 3.3v ;)
-
10. Data: 2012-06-16 15:14:51
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny w roli sterownika mosfeta
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2012-06-16 11:57, Sebastian Biały wrote:
> [ciach]
Wygląda na to że bedę musiał zrobić sobie coś w rodzaju totem pole albo
wziąść gotowca. Pytanie: czy ktoś widział takie *tranzystory*
zintegrowane w jednej obudowie z driverem i optoizolacją? Wydaje mi się
że w jakiejś gazecie widziałem to w "newsach" ale nie potrafi odszukać.