W dniu 2015-03-13 o 19:45, J.F. pisze:

>> Kiedyś to było jeszcze fajniej, bo ktoś potrafił sprawić, że dało się
>> zadzwonić na nieistniejące numery, a połączenie było zrealizowane i
>> opłata pobrana. Chyba już nigdy się nie dowiem, dokąd te połączenia
>> naprawdę szły i w którym miejscu był szwindel...
>
> No wiesz, jesli to byly numery przydzielone jakiemus operatorowi, to
> polaczenie do drugiego operatora zestawiano, stamtad bylo NMTN, ale
> taryfikacja leciala.
> Podobnie moglo byc i miedzy centralami jednego operatora.

Wymyślasz. Kiedyś udało mi się dodzwonić na numer plusa, który nawet o
tym nie wiedział. Zabawnie to wyglądalo jak jeden telefon ma połączenie
z drugim, a drugi dalej sobie leży na czuwaniu.


--
ALEX Alpha MR
Pd Cusimą Cesarska Marynarka Japońska zatopiła nie tylko flotę rosyjską,
zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D