-
21. Data: 2017-03-03 12:38:48
Temat: Re: Wyścigi ślimaków na autostradach
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.03.2017 o 12:32, J.F. pisze:
>>> W koncu piszemy o autostradzie :-)
>> I ta autostrada prowadzi od drzwi do drzwi,
>
> Od Amazona do lotniska :-)
Ajedynką?
>> bramek na niej nie ma, korków i wypadków,
>
> A tu akurat prosta sprawa - czasem 1 wyprzedzony pojazd zaoszczedzi ci
> 3h stania.
Aha - już rozumiem. Pewnie dlatego niektórzy wyprzedzają na pasach.
Czasem takie wyprzedzenie zaoszczędzi 3 godziny:P
>> Też jeżdzisz tyle co fabryka dała po wioskach?
>
> No nie, fabryka mi dala duzo :-)
> Co nie znaczy, ze 50 :-)
Tamtego ewidentnie denerwowało (a w zasadzie wkurwiało) wszystko poniżej
kagańca. Wiem, bo zgodnie z teorią, że furiatów należy trzymać zdala od
siebie... pusciłem go na pierwszej napotkanej stacji benzynowej. Potem
znów go doszedłem w niezabudowanym. Na białych tablicach nie zwolnił.
Shrek
-
22. Data: 2017-03-03 12:42:18
Temat: Re: Wyścigi ślimaków na autostradach
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>> ostatnio dojechał mnie jakiś tir w zabudowanym i migał długimi, ze
>> tylko 70 jadę. Potem go odstawiałem za każdym razem jak wyjechaliśmy
>> i w każdym zabudowanym mnie znów dojeżdzał i migał.
>
> Mnie tez bys wk* :-)
Ale ze co? 70 to za mało w zabudowanym?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób,
że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.
-
23. Data: 2017-03-03 13:14:09
Temat: Re: Wyścigi ślimaków na autostradach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 3 Mar 2017 11:42:18 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>> ostatnio dojechał mnie jakiś tir w zabudowanym i migał długimi, ze
>>> tylko 70 jadę. Potem go odstawiałem za każdym razem jak wyjechaliśmy
>>> i w każdym zabudowanym mnie znów dojeżdzał i migał.
>>
>> Mnie tez bys wk* :-)
>
> Ale ze co? 70 to za mało w zabudowanym?
Widac za malo, jesli ciezarowka co wioske dochodzila :-)
J.
-
24. Data: 2017-03-03 13:18:47
Temat: Re: Wyścigi ślimaków na autostradach
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 3 marca 2017 12:24:00 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>
> > Przeciez tosmy juz pare razy liczyli.
> >
> > 3km/h wiecej to jednak 24km po 8h jazdy.
> > 20-30 minut codziennie. Czasem 70 godzin.
> >
> > Oczywiscie nie uzasadnia tamowania karetki, czy zajezdzania drogi
> > osobowce, ale uzasadnia wyprzedzanie :-)
>
> E tam, rozpatrujesz jakies fizycznie zamkniete klatki a to zycie, za chwile
> zjada z autostrady, bedzie czerwone i sie wyrówna.
>
>
Albo bedzie koncówka zielonego i gostek będzie o minute-poltorej do przodu...
-
25. Data: 2017-03-03 13:26:56
Temat: Re: Wyścigi ślimaków na autostradach
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 3 marca 2017 12:42:19 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>
> >> ostatnio dojechał mnie jakiś tir w zabudowanym i migał długimi, ze
> >> tylko 70 jadę. Potem go odstawiałem za każdym razem jak wyjechaliśmy
> >> i w każdym zabudowanym mnie znów dojeżdzał i migał.
> >
> > Mnie tez bys wk* :-)
>
> Ale ze co? 70 to za mało w zabudowanym?
>
>
Trzeba bylo jechac 50. A jak mruga to zadzwonic na 997/112 i zapytac czy to warte
zgłoszenia.
Czemu wy tyle czasu dyskutujecie o sprawie nie do uzgodnienia?
Bo styl jazdy jest nie do uzgodnienia. Wszyscy placa za wspolna infrastrukture i jak
widac nawet zachowanie zgodne z przepisami niektórych denerwuje i chcieli by
pogrzebać w przepisach.
Skonczy sie brakiem pozytku. Bo zamiast wyscigu slimaków bedziecie mieli
kapeluszników w skodzie wyprzedzających kolumny tirów.
A juz najbardziej mnie smieszy czy bawi jak jeden co nie przestrzega przepisów (jade
70 po wiosce) denerwuje sie na drugiego (chce jechac ile kaganiec daje).
Ja cie rozumiem. Rozumiem tez tego drugiego bo nie raz jade za taka slamazara co by
mogła jechac ale nie bo sie boi (ostatnio popularne na zwężce za cz-wa). Ale nie
mrugam bo to bez sensu.
Ale dla mnie to jest niedyskusyjne. Przepis jest, slamazara jedzie zgodnie z nim.
Szybciej nie umie. To tyle. Tego sie bez brnięcia w głupoty zmienić nie da...
Ze swojej strony moge tylko polecic planownaie jazdy na godziny późno wieczorne albo
po prostu czilałt i poświęcenie czasu na jazde...
-
26. Data: 2017-03-03 14:47:04
Temat: Re: Wyścigi ślimaków na autostradach
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.03.2017 o 13:26, s...@g...com pisze:
>>>> ostatnio dojechał mnie jakiś tir w zabudowanym i migał długimi, ze
>>>> tylko 70 jadę. Potem go odstawiałem za każdym razem jak wyjechaliśmy
>>>> i w każdym zabudowanym mnie znów dojeżdzał i migał.
>>>
>>> Mnie tez bys wk* :-)
>>
>> Ale ze co? 70 to za mało w zabudowanym?
>>
>>
> Trzeba bylo jechac 50. A jak mruga to zadzwonic na 997/112 i zapytac czy to warte
zgłoszenia.
Ale to też bez sensu, bo przecież wiadomo, że nie są. A i ja nie jestem
zainteresowny, żeby oni się nadmiernie +20 interesowali;)
Ja rozumiem, że dla większości urzytkownicy dzielą się na kapeluszy (co
jadą wolniej niż my) i pojebó (tych co szybcie, albo chcą szybciej). I
też mnie czasem obie grupy denerwują. Ale błyskanie długimi, że ktoś
jedzie +20 to mnie po prostu obiektywnie wkurwia.
Shrek.
-
27. Data: 2017-03-03 15:32:33
Temat: Re: Wyścigi ślimaków na autostradach
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 3 marca 2017 14:47:04 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
> W dniu 03.03.2017 o 13:26, s...@g...com pisze:
>
> >>>> ostatnio dojechał mnie jakiś tir w zabudowanym i migał długimi, ze
> >>>> tylko 70 jadę. Potem go odstawiałem za każdym razem jak wyjechaliśmy
> >>>> i w każdym zabudowanym mnie znów dojeżdzał i migał.
> >>>
> >>> Mnie tez bys wk* :-)
> >>
> >> Ale ze co? 70 to za mało w zabudowanym?
> >>
> >>
> > Trzeba bylo jechac 50. A jak mruga to zadzwonic na 997/112 i zapytac czy to warte
zgłoszenia.
>
> Ale to też bez sensu, bo przecież wiadomo, że nie są. A i ja nie jestem
> zainteresowny, żeby oni się nadmiernie +20 interesowali;)
>
> Ja rozumiem, że dla większości urzytkownicy dzielą się na kapeluszy (co
> jadą wolniej niż my) i pojebó (tych co szybcie, albo chcą szybciej). I
> też mnie czasem obie grupy denerwują. Ale błyskanie długimi, że ktoś
> jedzie +20 to mnie po prostu obiektywnie wkurwia.
>
>
Tylko obiektywnie? ;)
Mnie też by denerwowało :)
Tyle że jakos nie widzę sposobu aby to naprawić bez korzystania z
autostrad/ekspresówek.
I nawet na "zachodzie" nie ma lepiej. A za to dzwonią na policje częsciej...
U amerykanów to juz wogóle makabra bo mandaty wysokie (w kanadzie drożeje coroczna
oplata za PJ za otrzymane punkty) a ludki po autostradach jada w szachownice.
Więc w sumie cieszę się że jest jak jest bo mogło by byc gorzej.
-
28. Data: 2017-03-03 15:37:29
Temat: Re: Wyścigi ślimaków na autostradach
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.03.2017 o 15:32, s...@g...com pisze:
>> Ale błyskanie długimi, że ktoś
>> jedzie +20 to mnie po prostu obiektywnie wkurwia.
>>
>>
>
> Tylko obiektywnie? ;)
Subiektywnie też.
> Mnie też by denerwowało :)
> Tyle że jakos nie widzę sposobu aby to naprawić bez korzystania z
autostrad/ekspresówek.
No właśnie widać, że autostrady problemu nie rozwiązują, gdyż pan TIRman
(czego kretynie jedziesz 70@50) któremu przeszkadzało +20 nagle nie ma
problemu z tym, zeby się wbijać 90@140 na lewy pas (gdzie się kurwa
spieszysz, ja tu w pracy jestem).
Shrek.
-
29. Data: 2017-03-03 15:44:42
Temat: Re: Wyścigi ślimaków na autostradach
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 3 marca 2017 15:37:30 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
> W dniu 03.03.2017 o 15:32, s...@g...com pisze:
>
> >> Ale błyskanie długimi, że ktoś
> >> jedzie +20 to mnie po prostu obiektywnie wkurwia.
> >>
> >>
> >
> > Tylko obiektywnie? ;)
>
> Subiektywnie też.
>
> > Mnie też by denerwowało :)
> > Tyle że jakos nie widzę sposobu aby to naprawić bez korzystania z
autostrad/ekspresówek.
>
> No właśnie widać, że autostrady problemu nie rozwiązują, gdyż pan TIRman
> (czego kretynie jedziesz 70@50) któremu przeszkadzało +20 nagle nie ma
> problemu z tym, zeby się wbijać 90@140 na lewy pas (gdzie się kurwa
> spieszysz, ja tu w pracy jestem).
>
>
Ale to raczej przelotne akcje.
Poczekasz 30 sekund i jedziesz dalej.
Bez autostrady byś cierpiał 10-20-50km bo jeden (słownie) jeden kapelusz jedzie na
szpicy tej kolejki przez wsie i jedzie 42km/h przez wsie (50 licznikowo) a do 83
(licznikowe 90) przyspiesza trzy lata.
To ja juz wole autostrady z tirami.
I mam to szczescie ze robie trasy torun katowice i nie narzekam. Jedzie sie ok. I
90-100-110 i 140 jak mam ochote. Niby od biedy mogl bym jechać przez koniny
inowrocławie ale wole nie. Wlasnie z tego powodu ze jedzie sie przez wiochy...
-
30. Data: 2017-03-03 15:59:57
Temat: Re: Wyścigi ślimaków na autostradach
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.03.2017 o 15:44, s...@g...com pisze:
> Ale to raczej przelotne akcje.
> Poczekasz 30 sekund i jedziesz dalej.
Przelotne to między Warszawą a Łodzią średnio zdarza się 5 takich akcji
(nawet pomimo zakazu). czyli co 20 km. Jadąc 150 - bo tyle zwykle jadę
to wychodzi "przelotna 30 sekundowa akcja" co jakieś 10 minut. Jakieś
1/20 czasu.
> Bez autostrady byś cierpiał 10-20-50km bo jeden (słownie) jeden kapelusz jedzie na
szpicy tej kolejki przez wsie i jedzie 42km/h przez wsie (50 licznikowo) a do 83
(licznikowe 90) przyspiesza trzy lata.
>
> To ja juz wole autostrady z tirami.
Ja tam wolę wojewódzkie. Pusto, fotoradarów nie ma, często asfalt
zaskakująco dobry. Oczywiście jak jadę tak, że stać mnie na pojechanie
fajniejszą droga dla przyjemności. Jak trzeba zrobić 700kilosów to
autostrada jest bezkonkurencyjna. Nawet z tirami. Z tego wszystkiego
najbardziej nie znoszę krajówek;)
Shrek