Rafał Łukawski in news:iue23a$dsv$1@news.onet.pl
>> czyli dysk o faktycznie: zamowionej wielkosci, zamowionej marce,
>> zamowionych parametrach - rozpakowuje z folii, podlaczam do laptopa,
>> instaluje system, uzywam (dzien? dwa? dziewiec?) i moge bez problemu
>> oddac? (btw: ze nie wspomne o innym towarze i czesto rozrywanych przy
>> rozpakowywaniu jakichs torebkach z dolaczonymi kabelkami - np. przy
>> zakupie obudow zewnetrznych do dyskow)
>> Jestes tego pewien?
> Jeżeli jest niezgodny z umową lub sprzedawca się zgodził na zwrot. Czy
> napisałem, że *używany* sprzęt zgodny z umową ot tak sobie mozna zwracać?


sorry, ale krecisz sie w kolko.
napisales:

"zamawiasz przez net masz 10 dni an odstąpienie od umowy bez podanai
przyczyn i
zwrot towaru działa cool nie działa odsyłasz"

zdecyduj sie:
to, ze dysk "dziala cool" sprawdzisz na spowiedzi? czy podlaczajac do
laptopa, a wiec otwierajac to i owo, a wiec UŻYWAJĄC dysk.

wiem o co pytam, bo sam na taka jak Twoja interpretacje warunkow zakupow w
sieci nadzialem sie przy okazji obudowy zewnetrznej do dysku. Byla dobra,
technicznie bez zarzutu, ale: okazalo sie, ze jednak pracuje zdecydowanie za
glosno. jak dla mnie za glosno. Problem w tym, ze taka byla jej natura, a
to, że mi sie nie podobalo, to uznano za moj problem. Mialem gigantyczne
klopoty ze zwrotem [udalo sie], a sadzilem, że to zaden problem, ze oddaje i
juz, bo 10 dni itd.