W dniu 2011-10-27 12:14, MH pisze:
> Pszemol<P...@P...com> napisał(a):
>
>> Co ja mogę doradzić to zadbać dobrze o to, aby produkcja miała
>> dobry sposób na sprawdzenie działania płytki i aby zapłacić tylko
>> za działające płytki - niech sami w tych kosztach naprawiają
>> niedoróbki bo sam sobie nie poradzisz z tym potem, zwłaszcza
>> jak będzie trzeba zdejmować BGA czy roentgenem sprawdzać
>> czy wszystkie kulki są na miejscu :-)
>>
>> Co do tego czy wysyłać im części - trochę to jak z wożeniem
>> drzewa do lasu, zwłaszcza że montaż maszynowy ma dosyć
>> specjalne wymagania (tasmy o pewnej minimalnej długości itp)
>> - ale poprosiłbym o wycenę z częściami i bez - porównasz sam
>> czy się opłaca czy nie. U tych samych ludzi robiłbym tez laminat
>> aby nie było przepychanki czyja wina jak płytka nie będzie
>> działać przy sygnałach 100-200MHz...
>>
> ====================
>
> Z tego co rozumiem , całość zlecałeś w pcbcart (PCB+montaż) ??
> Na początek zlecę im chyba tylko PCB , bo muszę jeszcze to przeprotytypić.
> Wiadomo , jakieś zmiany będą. No i dalej wdrożenie. Od tego momentu ,
> faktycznie najwygodniej byłoby zlecać u nich całość. Pytanie dotyczące
> testowania , ponieważ całość jest "mixed signal" z szeregowym przesyłem danych
> na LVDS nawet do 240MHz do FPGA konfigurowalnego przez JTAG'a.
> Konfigurację do testowania , wiadomo muszę i tak przygotować , ale co z
> odpowiednim kablem i softem ?? Kabel albo kupią sobie sami , albo ja im będę
> musiał wysłać. Soft to chyba raczej nie problem , bo Webpack jest za friko.
> Jak to widzisz ??

To zależy czy chcesz mieć testy parametryczne, czy funkcjonalne.
Jak funkcjonalne, to raczej ty musisz dostarczyć cały tester, do którego
podpina się twoje ustrojstwo, naciska przycisk start i dostaje wynik
"ok" albo listę błędów.