-
21. Data: 2010-08-15 12:53:25
Temat: Re: Wykłady ze sprzętu komputerowego
Od: "MC" <m...@g...pl>
Użytkownik "Radosław Sokół" <r...@m...com.pl> napisał w wiadomości
news:2010081510475900@grush.one.pl...
>W dniu 15.08.2010 12:12, MC pisze:
>> Podobnie jak uczenie korzystania z określonego kompilatora. A bazy
>> danych? Też może być nowa, niemniej jednak z uczenia o nich się nie
>
> Dlatego uczy się *na przykładzie* jakiegoś kompilatora lub
> systemu bazodanowego, ale uczy się wiedzy *uniwersalnej*. Bo
W sprzęcie jest całe mnóstwo wiedzy uniwersalnej. I to bardziej
interdyscyplinarnej niż w oprogramowaniu.
> studia właśnie mają wpoić myślenie i zdolność wykorzystania
> dowolnego narzędzia na bazie ogólnej, teoretycznej wiedzy.
> Tym się różnią od jakiegoś zwykłego kursu pomaturalnego.
Kiepski przykład. Osoby, które kilkanaście lat temu było stać intelektualnie
tylko na kursy pomaturalne dzisiaj studiują na wyższych uczelniach. Co nie
znaczy, że wiedza o sprzęcie jest dla tych najgłupszych.
-
22. Data: 2010-08-15 12:54:24
Temat: Re: Wykłady ze sprzętu komputerowego
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 15.08.2010 14:44, MC pisze:
>> Na kierunkach informatycznych to wszystko *jest*.
>
> Jest na przykład odpowiedź na pytanie dlaczego odzyskanie danych z
> nowoczesnego dysku twardego nie jest tak proste jak kiedyś? Albo na czym
> polega NCQ? Skąd się biorą problemy z SSD? To wszystko pytania tylko z
> jednej, małej działki.
Powtarzam: osoba inteligentna mając podstawy i dostęp do
literatury sama znajdzie odpowiedzi na tak szczegółowe
pytania. Studia mają dać właśnie tę podstawową wiedzę,
niezbędną do szybkiego znalezienia odpowiedzi. Ale nie
są kursem udzielającym odpowiedzi na pytania!
Skoro ja jestem w stanie znaleźć odpowiedzi na te pytania,
choć oczywiście nikt tych odpowiedzi mi na tacy nie dał, to
znaczy, że studia spełniając swoją funkcję.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
23. Data: 2010-08-15 12:55:20
Temat: Re: Wykłady ze sprzętu komputerowego
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 15.08.2010 14:38, MC pisze:
> Może się nazywać technologie. Byleby dotyczyły sprzętu.
*Trochę* sprzętu. Te podstawy można przekazać w ciągu
paru godzin. Albo nawet 2-3 godzin plus literatura.
> A kto i skąd się na tym zna?
Technicy po specjalistycznych kursach dotyczących sprzętu.
Do tego nie trzeba studiów wcale.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
24. Data: 2010-08-15 13:00:11
Temat: Re: Wykłady ze sprzętu komputerowego
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 15.08.2010 08:32, MC pisze:
> Generalnie gdyby studenci i absolwenci wiedzieli więcej o sprzęcie to
> pytan na tej grupie byłoby o wiele mniej.
Szczerze w to wątpię. Poza tym, niby dlaczego każdemu
wciskać szczegółową wiedzę o komputerach? Ja o socjologii
czy ekonomii wiem niewiele i wcale nie chciałbym mieć "na
siłę" dodatkowego kursu z tych dziedzin w czasie studiów.
Może wymuśmy też kursy z socjologii właśnie?
> Co prawda procesor składa się z tranzystorów niemniej jednak znajomość
> działania tego drugiego niezbyt się przydaje do wyjaśnienia pracy
> pierwszego. Podobnie jest z laserem i napędami optycznymi, dipolem
> magnetycznym i dyskiem twardym itp, itd.
Mylisz się i bluźnisz. Poza tym elektronika na studiach
wykracza daleko poza tranzystory. I akurat do laserów i
napędów optycznych i magnetycznych bardziej przydaje się
dobra znajomość matematyki i fizyki, niż "sprzętu kompu-
terowego".
> Ale czy programowaniu nie można zarzucić, ze jest także zbędnym balastem
> dla wielu specjalności?
Programowanie jest zdecydowanie bliżej *użytkowania* kompu-
tera, niż sprzęt. Oczywiście przy założeniu, że chodzi o
programowanie w makrojęzykach, a nie np. w C. I pod warunkiem,
że może się przydać, bo np. poloniście nawet tworzenie makro-
poleceń nie musi się przydać.
> Podczas zakupu sprzętu przez rozmaite firmy w grę wchodzą często znaczne
> sumy. Czy ich wydawanie mamy pozostawić amatorom? To jeden z wielu
> przykładów, gdzie profesjonalna znajomość sprzętu mogłaby się przydać.
Tego trzeba się *samemu* uczyć. Studia nic nie załatwią --
po 10 latach znów dana osoba dysponowałaby nic nie wartą
wiedzą.
Powtarzam chyba po raz czwarty: studia mają wspomóc naukę
myślenia i przekazać wiedzę teoretyczną, a nie konkretne
informacje praktyczne, które każdy znający podstawy może
wynieść z lektury książek i czasopism.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
25. Data: 2010-08-15 13:04:46
Temat: Re: Wykłady ze sprzętu komputerowego
Od: "MC" <m...@g...pl>
Użytkownik "Yakhub" <y...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1or0srairsv5g$.dlg@wazzenon.pl...
> Bzdura. Większość sensownych postów na tej grupie dotyczy tak naprawdę nie
> samego sprzętu, ale rynku. A znajomości rynku się nie da nauczyć w
> szkole -
> trzeba po prostu na bieżąco śledzić sytuację, monitorować ceny i wiedzieć
> o
> nowościach. A to mało komu się chce i - bądźmy szczerzy - mało komu jest
> potrzebne.
To podam przykład. Jakiś czas temu wybuchla fala entuzjazmu na temat pamięci
RAMBUS. Co by się stało, gdyby wiedząc o nowościach wszyscy zaopatrzyliby
się w ten najbardziej bublowaty rodzaj RAM-u?
>>> Ale bardzo krótko
>>> odpowiem: nie. Na kierunkach elektronicznych i informatycz-
>>> nych są podstawy elektroniki i to wystarczy.
>>
>> Co prawda procesor składa się z tranzystorów niemniej jednak znajomość
>> działania tego drugiego niezbyt się przydaje do wyjaśnienia pracy
>> pierwszego.
>
> Przekłada się. Tak w skrócie napiszę, czego się dowiedziałem na swoich
> studiach:
>
> - To jest tranzystor. Ma takie i takie charakterystyki. Można z nim zrobić
> to, to i to.
>
> - Jak połączymy tranzystory tak i tak, to otrzymamy bramkę logiczną. Z
> bramką możemy zrobić to to i to. Tranzystory możemy też łączyć inaczej
> (nieistotne, jak), i wtedy otrzymamy inne praktyczne bramki.
>
> - Jak połączymy bramki tak i tak, to otrzymamy przerzutnik. Z
> przerzutnikiem możemy zrobić to i to. Bramki możemy też łączyć inaczej
> (nieistotne, jak), i wtedy otrzymamy inne praktyczne przerzutniki.
>
> - Łącząc ze sobą bramki i przerzutniki możemy zbudować komórkę pamięci,
> kilka rodzajów rejestrów, sumator i inne praktyczne kawałki.
>
> - Łącząc ze sobą te kawałki, możemy zrobić mikroprocesor - na przykład
> typu
> x51.
>
> - Do x51 możemy podłączać różne inne urządzenia, wystarczy tylko podpiąć
> się do nóżki i oprogramować - kolejno: diodę LED, przycisk, klawiaturę
> matrycową (prawie jak klawiatura), wyświetlacz LCD (prawie jak karta
> graficzna), przetwornici AC i CA (prawie jak karta dźwiękowa), EEPROM
> (prawie jak dysk).
>
> - Jak chcemy podłączyć trochę więcej tych urządzeń, musimy wyprowadzić z
> procesora magistrale adresową i danych, zrobić dla nich dekoder adresów,
> przydaje się też kontroler przerwań i max232 do obsługi transmisji
> szeregowej - czyli prawie jak chipset.
>
> W efekcie mamy co prawda bardzo prosty, ale jednak pełnoprawny komputer.
>
> Ale wiedząc to wszystko, czyli - właściwie - mogąc zbudować komputer z
> tranzystorów
Tak ci się tylko wydaje. Twoim komputerem nikt nie chciałby się posługiwać.
To tak, jakby programować np. bez obsługi wyjątków.
- wciąż nie znamy odpowiedzi na pytanie "Jaki najlepiej kupić
> komputer za X zł".
Nie znasz także odpowiedzi na drugie pytanie. Co masz zrobić, żeby poznać
odpowiedź na pierwsze.
-
26. Data: 2010-08-15 13:27:49
Temat: Re: Wykłady ze sprzętu komputerowego
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Sat, 14 Aug 2010 22:36:53 +0200, "MC" <m...@g...pl> wrote:
>Czy waszym zdaniem na wyższych uczelniach powinny był zajęcia poświęcone
>sprzętowi komputerowemu? Na jakim poziomie?
Po co?
U nas sprzętu takiego się nie projektuje, a jakby nawet, to jest to
składanie z klocków i do tego wystarczy elektronik, który ma obycie w
cyfrówce.
Programistom też nie - ich interesuje bardziej logika a do tego ilość
nóżek w procesorze nie jest potrzebna.
Serwisantom? też nie. Dla nich bardziej istotna jest praktyczna wiedza
który klocek współpracuje ok z innym a z jakim nie. Powiedziałbym, że
dla nich bardziej istotne jest bycie na bieżąco z rynkiem niż
szczegóły.
Elektronikom? oni to już wiedzą tylko potrzebują liznąć programowania.
IMHO to co proponujesz było by kursem wbijania gwoździ - jest to
jednak pewnego rodzaju sztuka, tyle tylko że jej nabywa się jak
zachodzi potrzeba. Jako samodzielny przedmiot bez sensu.
PS. Ja miałem takie zajęcia na studiach zaocznych i to był przedmiot
bez jakiegokolwiek sensu (ale to była zaoczna informatyka i tam
większość zajęć nie miała sensu).
--
Grzegorz Krukowski
-
27. Data: 2010-08-15 13:55:35
Temat: Re: Wykłady ze sprzętu komputerowego
Od: "MC" <m...@g...pl>
Użytkownik "Radosław Sokół" <r...@m...com.pl> napisał w wiadomości
news:2010081512551800@grush.one.pl...
>W dniu 15.08.2010 14:38, MC pisze:
>> Może się nazywać technologie. Byleby dotyczyły sprzętu.
>
> *Trochę* sprzętu. Te podstawy można przekazać w ciągu
> paru godzin. Albo nawet 2-3 godzin plus literatura.
Podobnie jak podstawy programowania. Nie ma się co licytować.
>> A kto i skąd się na tym zna?
>
> Technicy po specjalistycznych kursach dotyczących sprzętu.
> Do tego nie trzeba studiów wcale.
Obawiam się, że jesteś typową ofiarą lekceważącego podejścia do sprzętu.
-
28. Data: 2010-08-15 14:01:53
Temat: Re: Wykłady ze sprzętu komputerowego
Od: "MC" <m...@g...pl>
Użytkownik "Radosław Sokół" <r...@m...com.pl> napisał w wiadomości
news:2010081512542200@grush.one.pl...
>W dniu 15.08.2010 14:44, MC pisze:
>>> Na kierunkach informatycznych to wszystko *jest*.
>>
>> Jest na przykład odpowiedź na pytanie dlaczego odzyskanie danych z
>> nowoczesnego dysku twardego nie jest tak proste jak kiedyś? Albo na czym
>> polega NCQ? Skąd się biorą problemy z SSD? To wszystko pytania tylko z
>> jednej, małej działki.
>
> Powtarzam: osoba inteligentna mając podstawy i dostęp do
> literatury sama znajdzie odpowiedzi na tak szczegółowe
> pytania. Studia mają dać właśnie tę podstawową wiedzę,
> niezbędną do szybkiego znalezienia odpowiedzi. Ale nie
> są kursem udzielającym odpowiedzi na pytania!
To nie jest argument. Na (prawie) wszystkie pytania można znaleźć odpowiedź.
W każdym razie na te, które porusza się na studiach.
> Skoro ja jestem w stanie znaleźć odpowiedzi na te pytania,
> choć oczywiście nikt tych odpowiedzi mi na tacy nie dał, to
> znaczy, że studia spełniając swoją funkcję.
Nie uważałbym ciebie za przeciętnego absolwenta czy studenta. A mimo tego
dalej nie wiem czy jesteś w stanie na te pytania odpowiedzieć. Oczywiście w
rozsądnym czasie.
-
29. Data: 2010-08-15 14:29:18
Temat: Re: Wykłady ze sprzętu komputerowego
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 15.08.2010 15:55, MC pisze:
>> *Trochę* sprzętu. Te podstawy można przekazać w ciągu
>> paru godzin. Albo nawet 2-3 godzin plus literatura.
>
> Podobnie jak podstawy programowania. Nie ma się co licytować.
Na programowanie trzeba nieco więcej czasu, bo trzeba to
pojąć praktycznie w szerokim zakresie.
>> Technicy po specjalistycznych kursach dotyczących sprzętu.
>> Do tego nie trzeba studiów wcale.
>
> Obawiam się, że jesteś typową ofiarą lekceważącego podejścia do sprzętu.
Obawiam się, że jesteś typową ofiarą podejścia zakładającego,
że każdy powinien mieć wyższe wykształcenie.
Zawodowe kursy techniczne wymyślono właśnie po to, by przeka-
zywać praktyczną wiedzę techniczną (czyli gotowe odpowiedzi
na pytania). Absolwent uczelni wyższej nie musi znać odpowie-
dzi na takie pytania, ale dysponuje potencjałem, by samemu
sobie te odpowiedzi znaleźć.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
30. Data: 2010-08-15 14:31:07
Temat: Re: Wykłady ze sprzętu komputerowego
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 15.08.2010 16:01, MC pisze:
> To nie jest argument. Na (prawie) wszystkie pytania można znaleźć
> odpowiedź. W każdym razie na te, które porusza się na studiach.
Owszem. Istnieją samoucy. Ale uwierz mi, w przypadku podstaw
teoretycznych o wiele szybciej pojmuje się materiał, gdy jest
odpowiednio wyłożony i wytłumaczony. Potem idzie już z górki
i nie trzeba takiej pomocy.
> Nie uważałbym ciebie za przeciętnego absolwenta czy studenta. A mimo
> tego dalej nie wiem czy jesteś w stanie na te pytania odpowiedzieć.
> Oczywiście w rozsądnym czasie.
Jestem w stanie. Zadowolonyś? ;)
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./