Użytkownik "Krzysztof Tabaczyński"

> A czy istnieje jakaś prosta metoda na wycięcie w płycie szklanej
> o grubości 10 - 20 mm otworu o średnicy 230 mm?

Dla sportu samemu? Jak nie, to zakłady szklarskie (usługowe) mają Water Jet.

Robert

do góry

>
> Użytkownik "wt" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:h8bo8n$jmn$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >> Tego nie znałem. Możesz to opisać szerzej? Ostatni mój przypadek to
> >> detal -miedż coś jak tuleja około fi 40, L=30 i na czole urwane wiertełko
> >> fi 1 na głebokości około 3 mm.Należało je usunąć bez pozostawienia
> >> żadnego najmniejszego nawet śladu stali w otworze. Opisz orientacyjne
> >> działania i czas... Oczywiście przypadek podałem mimo-że już wydrązyłem
> >> wiertło. Ale bardzo mnie ciekawi czy nie miałem lepszej alternatywy...
> >> Nikto
> > Kwas siarkowy akumulatorowy jest już gotowy do użycia, odpowiednio
> > rozcieńczony. Nie trawi miedzi i stopów. Wrzuca się detal do kwasu i
> > zostawia na dłużej. Jak się komu śpieszy to miksturę podgrzewa, ale wtedy
> > wydzielają się... Zwykle na drugi dzień bez grzania po gwintowniku zostają
> > tylko brudy do wypłukania.
> >
> > Frezem diamentowym w optyce, jak jeszcze fabryki były, nazywało się rurkę
> > z nasypem diamentowym. Takim frezem frezowało się krążek szkłany zgrubnie
> > na kształt soczewki. Dobrym wiertłem jest również pręcik miedziany, płynna
> > mikstura, albo po prostu woda i proszek, diamentowy na przykład. Tylko
> > narzędzie lubi duże obroty, w skrajnych przypadkach nawet powyżej 100 000,
> > dla otworów w dziesiątych milimetra.
>
> A czy istnieje jakaś prosta metoda na wycięcie w płycie szklanej
> o grubości 10 - 20 mm otworu o średnicy 230 mm?
>
> Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
>
Jasne że istnieje. Rura miedziana o takiej średnicy, proszek diamentowy albo
korundowy i woda. Prościej się nie da żeby równe krawędzie były. Do cieńszych są
cyrkle do wycinania otworów. Czasami na filmach o włamywaczach pokazują.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Robert Wańkowski" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h8cufv$efh$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Krzysztof Tabaczyński"
>
>> A czy istnieje jakaś prosta metoda na wycięcie w płycie szklanej
>> o grubości 10 - 20 mm otworu o średnicy 230 mm?
>
> Dla sportu samemu? Jak nie, to zakłady szklarskie (usługowe) mają Water
> Jet.

:-) Nie chodzi o sport, a o osadzenie głośnika...

Rozumiem, że to urządzenie tnie wodą z dodatkiem jakiegoś
środka ściernego (diament? korund?)?
A czy takie urządzenie tnie z dokładnością do 1 mm?
Chodzi mi o to, aby środek okręgu był ustawiony z dokładnością
do 1 mm i promień cięcia także był z dokładnością do 1 mm.

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

do góry

Masz rację z tym nazewnictwem. Użyłem wiertła spiralnego pokrytego
proszkiem diamentowym i niby frezu, czyli trzpienia pokrytego proszkiem
diamentowym.

do góry

On Sep 11, 1:10 pm, Krzysztof Tabaczyński <k...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Robert Wańkowski" <r...@w...pl> napisał w
wiadomościnews:h8cufv$efh$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>
> > Użytkownik "Krzysztof Tabaczyński"
>
> >> A czy istnieje jakaś prosta metoda na wycięcie w płycie szklanej
> >> o grubości 10 - 20 mm otworu o średnicy 230 mm?
>
> > Dla sportu samemu? Jak nie, to zakłady szklarskie (usługowe) mają Water
> > Jet.
>
> :-) Nie chodzi o sport, a o osadzenie głośnika...
>
> Rozumiem, że to urządzenie tnie wodą z dodatkiem jakiegoś
> środka ściernego (diament? korund?)?
> A czy takie urządzenie tnie z dokładnością do 1 mm?
> Chodzi mi o to, aby środek okręgu był ustawiony z dokładnością
> do 1 mm i promień cięcia także był z dokładnością do 1 mm.

Bez problemu. Ale takie kółko to i diamentem idzie wyciąć.
Konrad

do góry

Użytkownik "Konrad Anikiel" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:73d3ffde-914f-4cc6-96cc-b6036860285b@c37g2000yq
i.googlegroups.com...
On Sep 11, 1:10 pm, Krzysztof Tabaczyński <k...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Robert Wańkowski" <r...@w...pl> napisał w
> wiadomościnews:h8cufv$efh$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>
> > Użytkownik "Krzysztof Tabaczyński"
>
> >> A czy istnieje jakaś prosta metoda na wycięcie w płycie szklanej
> >> o grubości 10 - 20 mm otworu o średnicy 230 mm?
>
> > Dla sportu samemu? Jak nie, to zakłady szklarskie (usługowe) mają Water
> > Jet.
>
> :-) Nie chodzi o sport, a o osadzenie głośnika...
>
> Rozumiem, że to urządzenie tnie wodą z dodatkiem jakiegoś
> środka ściernego (diament? korund?)?
> A czy takie urządzenie tnie z dokładnością do 1 mm?
> Chodzi mi o to, aby środek okręgu był ustawiony z dokładnością
> do 1 mm i promień cięcia także był z dokładnością do 1 mm.

Bez problemu. Ale takie kółko to i diamentem idzie wyciąć.
Konrad

Kółko tak...
Ale nie chodzi o kółko, tylko o dziurę...

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

do góry

On 11 Wrz, 15:24, Krzysztof Tabaczyński <k...@w...pl> wrote:
> Kółko tak...
> Ale nie chodzi o kółko, tylko o dziurę...
>

Dziurę, dziurę. Myślę że z cienkiego wypada bez strat, a z grubego-
mojemu koledze (miał 10mm okienne szło) szklarz doradzał waterjeta,
ale powiedział że jak mu się spieszy to może zrobić kilka prób, tyle
że na koszt klienta- na swój nie chce ryzykować, choć był przekonany
że da się zrobić, choć może nie za pierwszą próbą. Tyle że średnica
była 150mm. Mój kuzyn lustro wiele lat temu zamawiał w bardzo
nieregularnym kształcie- krzywe, proste, nawet wewnętrzne ostre kąty.
W kątach musieli otworki najpierw wywiercić, ale resztę obrysowali
diamentem i już za drugą próbą wyszło nawet bez tłuczenia obwodu-
stuknięcie i żadnych okruchów, środek wyskoczył z tafli jak
zaczarowany!
Konrad

do góry

Użytkownik "Konrad Anikiel" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:472cca27-ad42-4f9e-a28c-f844e8b484c4@s31g2000yq
s.googlegroups.com...
On 11 Wrz, 15:24, Krzysztof Tabaczyński <k...@w...pl> wrote:
> Kółko tak...
> Ale nie chodzi o kółko, tylko o dziurę...
>

Dziurę, dziurę. Myślę że z cienkiego wypada bez strat, a z grubego-
mojemu koledze (miał 10mm okienne szło) szklarz doradzał waterjeta,
ale powiedział że jak mu się spieszy to może zrobić kilka prób, tyle
że na koszt klienta- na swój nie chce ryzykować, choć był przekonany
że da się zrobić, choć może nie za pierwszą próbą. Tyle że średnica
była 150mm. Mój kuzyn lustro wiele lat temu zamawiał w bardzo
nieregularnym kształcie- krzywe, proste, nawet wewnętrzne ostre kąty.
W kątach musieli otworki najpierw wywiercić, ale resztę obrysowali
diamentem i już za drugą próbą wyszło nawet bez tłuczenia obwodu-
stuknięcie i żadnych okruchów, środek wyskoczył z tafli jak
zaczarowany!
Konrad

Wiesz, ja w technikum chemicznym przez rok miałem
obróbkę szkła i to mnie nauczyło, że takim szklarzem
nie jestem. Ani nie znam takiego szklarza. :-)

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

do góry