eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWycena i sprzedaż auta.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 11. Data: 2011-11-15 20:02:21
    Temat: Re: Wycena i sprzedaż auta.
    Od: ToM <t...@g...pl.WYTNIJTO>

    ciach..

    >
    >
    > OK, to idąc dalej tym tropem to jakie serwisy internetowe uważacie za
    > najskuteczniejsze przy sprzedaży auta?

    Z ogólnopolskich to pewnie otomoto.pl.
    Ja polecam wystawić również ogłoszenia na lokalnych portalach. Często
    można w ten sposób szybciej upłynnić pojazd.

    --
    Citroen Berlingo 2.0 HDI RK329**


  • 12. Data: 2011-11-15 20:10:50
    Temat: Re: Wycena i sprzedaż auta.
    Od: "Blackchris" <b...@W...TO.o2.pl>



    Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:1jfqszl885s66$.11gxyxd4xj8fu$.dlg@40tud
    e.net...

    Dnia Tue, 15 Nov 2011 19:46:10 +0100, Blackchris napisał(a):

    > A nie szkoda Ci było oddać auta w cenie niższej niż wartość jego opon?
    > Ja w swoim aucie niedawno wymieniłem m.in. rozrząd i pompę wody za ok. 600
    > zł, więc sprzedać go np: za 1000 zł jest trochę nierozważne tym bardziej
    > że
    > jak już zauważyłem te auta są w cenie ok 3000 zł.

    A co to za samochod (marka itp.)?

    Seat Ibiza 1996r.


  • 13. Data: 2011-11-15 20:31:02
    Temat: Re: Wycena i sprzedaż auta.
    Od: "P.B." <p...@w...pl>

    Dnia Tue, 15 Nov 2011 19:46:10 +0100, Blackchris napisał(a):

    > A nie szkoda Ci było oddać auta w cenie niższej niż wartość jego opon?
    > Ja w swoim aucie niedawno wymieniłem m.in. rozrząd i pompę wody za ok. 600
    > zł, więc sprzedać go np: za 1000 zł jest trochę nierozważne tym bardziej że
    > jak już zauważyłem te auta są w cenie ok 3000 zł.

    Towar jest wart tyle ile chce za niego zapłacić kupujący. Ja sprzedawałem
    Xantię 2.1TD z 1997 roku. Pierwsze ogłoszenie było na 6200, ale dopiero pół
    roku później, gdy zmiękła mi rura i kolejne już ogłoszenie po siedemnastej
    obniżce ceny dałem na 3900, to zaczęły się telefony i po kilku dniach
    przyjechał koleś i za 3700 kupił. Gdybym od razu dał 3500 i sprzedał w
    tydzień, to byłbym parą stówek do przodu. Przez te pół roku musiałem
    przedłużyć OC, zrobić przegląd, kilka razy pojechać na myjnię, o czasu do
    czasu zrobić rundkę po okolicy by doładować akumulator, przetrzeć hamulce i
    rozruszać hydro, ogłoszenia w otomoto też nie są za darmo.
    Im szybciej i mocniej obniżysz cenę, tym mniej stracisz na całej operacji.
    Pamiętaj, że w życiu właściciela samochodu są dwie szczęśliwe chwile: gdy
    kupuje, i gdy w końcu uda mu się sprzedać!


    --
    Pozdrawiam,

    Przemek


  • 14. Data: 2011-11-15 20:45:39
    Temat: Re: Wycena i sprzedaż auta.
    Od: zdan <z...@i...pl>

    W dniu 2011-11-15 19:46, Blackchris pisze:
    >
    > Wystaw za trzecią część kwoty którą podałeś na początku.
    > 15 letniego Escorta na chodzie sprzedałem ostatnio po godzinie od
    > wystawienia za 350zł (w ogłoszeniu było 400zł). Realne myślenie.
    >
    > A nie szkoda Ci było oddać auta w cenie niższej niż wartość jego opon?
    > Ja w swoim aucie niedawno wymieniłem m.in. rozrząd i pompę wody za ok.
    > 600 zł, więc sprzedać go np: za 1000 zł jest trochę nierozważne tym
    > bardziej że jak już zauważyłem te auta są w cenie ok 3000 zł.

    Jeżeli masz czas, to możesz wystawiać kilka razy i obniżać cenę.
    Jeżeli Ci się śpieszy lub chcesz się go po prostu pozbyć,
    to daj niższą cenę. Nieważne ile w niego włożyłeś kasy i wysiłku,
    co ma wymienione, jaką ma wersję wyposażenia. Jeżeli auta
    z danego roczniaka chodzą po X PLN, to raczej nikt Ci nie da więcej.
    To, że na aukcjach są wystawione po 3 000 wcale nie znaczy,
    że tyle są warte, ino właściciele je tak cenią. Niech sobie cenią.
    Różnica w ogłoszeniach między najniższą ofertą a najwyższą to nawet 50%.

    --
    Pozdrawiam
    Piotr Zdankiewicz


  • 15. Data: 2011-11-15 20:53:11
    Temat: Re: Wycena i sprzedaż auta.
    Od: " Michał" <m...@g...pl>

    P.B. <p...@w...pl> napisał(a):

    > Dnia Tue, 15 Nov 2011 19:46:10 +0100, Blackchris napisał(a):
    >
    > > A nie szkoda Ci było oddać auta w cenie niższej niż wartość jego opon?
    > > Ja w swoim aucie niedawno wymieniłem m.in. rozrząd i pompę wody za ok.
    600
    > > zł, więc sprzedać go np: za 1000 zł jest trochę nierozważne tym bardziej
    że
    > > jak już zauważyłem te auta są w cenie ok 3000 zł.
    >
    > Towar jest wart tyle ile chce za niego zapłacić kupujący. Ja sprzedawałem
    > Xantię 2.1TD z 1997 roku. Pierwsze ogłoszenie było na 6200, ale dopiero pół
    > roku później, gdy zmiękła mi rura i kolejne już ogłoszenie po siedemnastej
    > obniżce ceny dałem na 3900, to zaczęły się telefony i po kilku dniach
    > przyjechał koleś i za 3700 kupił. Gdybym od razu dał 3500 i sprzedał w
    > tydzień, to byłbym parą stówek do przodu. Przez te pół roku musiałem
    > przedłużyć OC, zrobić przegląd, kilka razy pojechać na myjnię, o czasu do
    > czasu zrobić rundkę po okolicy by doładować akumulator, przetrzeć hamulce i
    > rozruszać hydro, ogłoszenia w otomoto też nie są za darmo.
    > Im szybciej i mocniej obniżysz cenę, tym mniej stracisz na całej operacji.
    > Pamiętaj, że w życiu właściciela samochodu są dwie szczęśliwe chwile: gdy
    > kupuje, i gdy w końcu uda mu się sprzedać!

    Dobre :) takie o życiu !

    Ja odrazu dałem cenę niską, i ogłoszenie takie żeby tylko desperat
    zadzwonił, fotki auta TAK BRUDNEGO jak tylko się dało (nie myłem
    specjalnie, poza tym czasu szkoda).
    A i tak straciłem koło 3h czasu :(, były na szczęście tylko 4 telefony
    do odebrania były na około 2800 odwiedzających.
    Auto nie sprzedane.


    Teraz wiem ze mi szkoda czasu na jakiekolwiek sprzedawanie :)

    Dziś byłem klocki wymienić, wg. mechanika: "rdza go je, tam jest złom",
    wymiana tłumika (drobny offroad 4 dni temu) i jakiegoś czegoś w
    zawieszeniu - 2k pln :)

    Chyba go posłucham ;) oczywiście odczucia z jazdy wciąż dramatycznie
    lepsze niż nowy kompakt.

    Pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 16. Data: 2011-11-15 21:24:13
    Temat: Re: Wycena i sprzedaż auta.
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 15 Nov 2011 20:10:50 +0100, Blackchris napisał(a):

    > Seat Ibiza 1996r.

    Za 2,5k PLN pojdzie, ale za wiecej nie. Moge sie zalozyc :)

    Daj na Allegro, ladnie opisz, porob zdjecia czyms lepszym niz komorka i
    cierpliwie czekaj.

    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 17. Data: 2011-11-15 21:56:16
    Temat: Re: Wycena i sprzedaż auta.
    Od: jerzu <t...@p...onet.pl>

    On Tue, 15 Nov 2011 19:13:44 +0100, "Dysiek" <b...@b...pl> wrote:

    >3) Skrecic licznik na 200.000 :D ;-)

    170 tys.


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200


  • 18. Data: 2011-11-15 21:57:58
    Temat: Re: Wycena i sprzedaż auta.
    Od: jerzu <t...@p...onet.pl>

    On Tue, 15 Nov 2011 19:52:10 +0100, "Blackchris"
    <b...@W...TO.o2.pl> wrote:

    >OK, to idąc dalej tym tropem to jakie serwisy internetowe uważacie za
    >najskuteczniejsze przy sprzedaży auta?

    otomoto.pl z opcją allegro i tablica.pl


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200


  • 19. Data: 2011-11-15 22:03:03
    Temat: Re: Wycena i sprzedaż auta.
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 2011-11-15 19:46, Blackchris pisze:

    > A nie szkoda Ci było oddać auta w cenie niższej niż wartość jego opon?

    Sprzedaż samochodu bez opon to słaby pomysł. Jednak większość
    sprzedawanych takowe posiada. Owszem, można kupić jakieś używki, założyć
    je w miejsce własnych, a własne sprzedać - ale to się nie opłaci.

    > Ja w swoim aucie niedawno wymieniłem m.in. rozrząd i pompę wody za ok.
    > 600 zł, więc sprzedać go np: za 1000 zł jest trochę nierozważne tym
    > bardziej że jak już zauważyłem te auta są w cenie ok 3000 zł.

    Wydałeś tyle, aby utrzymać samochód w sprawności (by nie powiedzieć - na
    chodzie). Możesz jeszcze doliczyć przegląd za stówę, czy pióra
    wycieraczek za siedem dych. Tyle, że to jest część samochodu i bez nich
    on jest wart tyle, co ma w baku... Można oczywiście liczyć tak, jak ty,
    ale wtedy wychodzi na to, że samochód z wiekiem powinien nabierać
    wartości ;)

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Toyota Corolla 1.3 sedan '97
    Hyundai Atos 0.9 nanovan '00


  • 20. Data: 2011-11-15 22:05:41
    Temat: Re: Wycena i sprzedaż auta.
    Od: "Dysiek" <b...@b...pl>

    >> Towar jest wart tyle ile chce za niego zapłacić kupujący. Ja sprzedawałem
    >> Xantię 2.1TD z 1997 roku. Pierwsze ogłoszenie było na 6200, ale dopiero
    >> pół
    >> roku później, gdy zmiękła mi rura i kolejne już ogłoszenie po
    >> siedemnastej
    >> obniżce ceny dałem na 3900, to zaczęły się telefony i po kilku dniach
    >> przyjechał koleś i za 3700 kupił. Gdybym od razu dał 3500 i sprzedał w
    >> tydzień, to byłbym parą stówek do przodu. Przez te pół roku musiałem
    >> przedłużyć OC, itd.


    Jak auto jest niewiele warte to proponuje aukcje - tak sprzedalem swojego
    starego grata. "Kup teraz" na iles tam + aukcja od 500 zl jakby nikt nie
    chcial sie skusic na opcje "kup teraz". Poszlo w dwie godziny (chodzily po
    3-3,5 tys, ja chcialem 2,5 tys i miec sprzedaz z glowy).

    Dysiek


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: