-
11. Data: 2016-09-13 12:33:11
Temat: Re: Wybór zawodu - pytanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nr6pcj$qhs$...@n...news.atman.pl...
>> Czy po AiR w pracy będzie taka orka, jak po
>> medycynie?
>To niech idzie na programowanie. Niedaleko od AiR a jak ma
>zainteresowania medyczne to znajdzie satysfakcjonującą pracę blisko
>medycyny.
https://www.youtube.com/watch?v=_HE6NbuM42U
:-(
Na szczescie w robotach jeszcze nie ma C#.
J.
-
12. Data: 2016-09-13 12:52:03
Temat: Re: Wybór zawodu - pytanie
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu wtorek, 13 września 2016 19:31:07 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:a45a02e9-2387-431c-b430-07354c57ec3b@go
oglegroups.com...
> >Z kolei AiR to jest coś takiego jak "Budownictwo i Poezja", albo
> >"Stolarstwo i Kosmonautyka". Ten kierunek jest kompletnym
> >nieporozumieniem, nie ma takiego >zawodu. To są studia które uczą
> >różnych ciekawostek, ale to wszystko złożone do kupy nie tworzy
> >inżyniera który potrafi coś konkretnego robić.
> >Wiem co mówię, bo jestem po AiR, no i konstruuję wymienniki ciepła
> >:-)
>
> Konradzie, ale nawet naszej biednej RP przybywa robotow pracujacych,
> maszyn CNC, linii automatycznych - ktos to musi programowac,
> serwisowac, sprzedawac, konfigurowac ...
Nie wiem jak teraz, ale za moich czasów robotyka na polibudzie nie była dla
programistów robotów, tylko dla konstruktorów. W tym dla ludzi którzy muszą zrobić
firmware, ale to dalej jakaś forma konstruktora/projektanta. Użytkownik nie
potrzebował dyplomu. Może teraz potrzebuje, nie wiem. Samojezdny odkurzacz sam się
programuje, nie trzeba się niczego uczyć.
-
13. Data: 2016-09-13 16:15:48
Temat: Re: Wybór zawodu - pytanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9160ce41-ab54-48a8-928d-ac191470b46c@go
oglegroups.com...
W dniu wtorek, 13 września 2016 19:31:07 UTC+9 użytkownik J.F.
napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
>> >Z kolei AiR to jest coś takiego jak "Budownictwo i Poezja", albo
>> >"Stolarstwo i Kosmonautyka". Ten kierunek jest kompletnym
>> >nieporozumieniem, nie ma takiego >zawodu. To są studia które uczą
>> >różnych ciekawostek, ale to wszystko złożone do kupy nie tworzy
>> >inżyniera który potrafi coś konkretnego robić.
>> >Wiem co mówię, bo jestem po AiR, no i konstruuję wymienniki ciepła
>> >:-)
>
>> Konradzie, ale nawet naszej biednej RP przybywa robotow
>> pracujacych,
>> maszyn CNC, linii automatycznych - ktos to musi programowac,
>> serwisowac, sprzedawac, konfigurowac ...
>Nie wiem jak teraz, ale za moich czasów robotyka na polibudzie nie
>była dla programistów robotów, tylko dla konstruktorów.
>W tym dla ludzi którzy muszą zrobić firmware, ale to dalej jakaś
>forma konstruktora/projektanta.
>Użytkownik nie potrzebował dyplomu.
Mysle, ze dalej jest podobnie. No coz - wyzsze studia zobowiazuja,
trzeba wiedziec cos wiecej.
Tylko teraz moze byc 3 lata, to trzeba cos wyciac z programu, a
przybywa tez zastosowan uzytkowniczych, to chyba cos tam pokazuja jak
to sie programuje.
>Może teraz potrzebuje, nie wiem. Samojezdny odkurzacz sam się
>programuje, nie trzeba się niczego uczyć.
I co - myslisz ze podlaczysz robota, on sie rozejrzy po okolicy i
domysli, ze stoi tu po to, aby wymiennik ciepla pospawac ?
J.