> "tir" na maxa szybko nie pojedzie, bo ma kaganiec.
No kiedy widze jakiegoś 'Rumuna' czy z pribałtyk jak zapierniczaja jakby
kagańca nie miały. Mają pewnie tak poukrywane przełączniki na tacho że
nawet krokodyle ich nie znajdą, a zresztą krokodyli też dano nie
widziałem, jeszcze przed pandemią regularnie stali na trasie, teraz ich
nie ma.


> Ale te dostawczaki to mnie dawniej czesto zadziwiały - silniki wcale
> nie jakies supermocne, aerodynamika wydawało by sie cegly, a niektórzy
> wyciskają z tego 150-160.
> To w Polsce, bo w Niemczech to i 200 widziałem.
Dokładnie, a potem jak jest wypadek to z busa nie ma co zbierać.

>
>> Zastanawiam się jak oni maja z punktami że tak w dupie mają ograniczenia?
>
> znają teren, maja yanosika lub/i CB, a policja to raczej we wioskach
> 50 sprawdza..
Prawie ich nie ma, czasami stoją na trasie, mam wrażenie że są zajęci
czymś innym,
albo też ich brakuje, w każdym razie jest ich mniej. Nie pamiętam kiedy
policjant mnie normalnie zatrzymał i np sprawdzał auto, poza dmuchaniem
w alkoholomierz bo to się czasami rano w poniedziałek zdarza.


--
Janusz