On 30.05.2022 16:36, ptoki wrote:

> -szczepionki mialy byc w 100% skuteczne

Fajny chochoł, ale nie. Nikt nigdy nie obiecywał, że szczepionki będą w
100% skuteczne. Dotyczy to nie tylko szczepionek na Covid, ale
zdecydowanej większości jakichkolwiek szczepionek wynalezionych
kiedykolwiek. Nie masz gwarancji, że po zaszczepieniu się nie
zachorujesz. To co szczepionka daje na poziomie jednostkowym, to
zmniejszoną szanse na zachorowanie oraz większą szansę znacznie
lżejszego przejścia infekcji (bo układ odpornościowy wie jak sobie z nią
radzić).
Prawdziwa "magia" dzieje się dopiero na poziomie populacji. Jeśli
zaszczepisz dostatecznie dużą liczbę ludzi, odcinasz wirusowi drogę
propagacji.


> -Wirus zabije wszystkich.

Kolejny chochoł. Nikt nigdy nie twierdził, że koronawirus "zabije
wszystkich". Po prostu we wczesnej fazie pandemii wiedzieliśmy tyle, że
mamy wirusa o relatywnie wysokim współczynniku replikowalności i
relatywnie dużej śmiertelności (sięgającej nawet kilku procent).
Niestety ludzie naoglądali się durnych hollywoodzkich filmów, które
wypaczyły ich rozumienie "niebezpiecznej pandemii". Słysząc o groźnym
wirusie ludzie wyobrażają sobie jakiegoś "wirusa zombie", który sprawia,
że po paru minutach od zarażenia ofiara umiera w konwulsjach. W
rzeczywistości taka choroba byłaby prosta do odizolowania i szybko sama
by się wypaliła.
Naprawdę niebezpieczne są choroby takie, które roznoszą się wolniej, ale
za to sukcesywnie, dokładnie penetrując społeczeństwo. A jeśli mówimy o
skali społeczeństw, to kilkuprocentowa śmiertelność oznacza znaczne
liczby bezwzględne. No i zagrożenie ma tez nieco inny charakter - nie
chodzi tylko o ryzyko śmierci od wirusa. Równie niebezpieczne jest
zablokowanie systemu ochrony zdrowia, jeśli nowych przypadków będzie
przybywało zbyt szybko. Zwłaszcza systemu tak niedofinansowanego jak w
Polsce.


> Masz ponizej 25 lat to kowid wlasciwie nie istnieje

Wierutna bzdura. Ludzie młodzi mają po prostu mniejsza szansę na ciężkie
przejście choroby i śmierć. Mniejszą, ale w żadnym razie nie zerową.
Wystarczy spojrzeć w statystyki - młodzi ludzie też chorowali i
umierali. A jeśli choruje znaczna część populacji, to ryzyko że trafi
akurat na ciebie także wzrasta. Nawet jeśli masz poniżej 25 lat.


> -Maseczki ratuja zycie. Spisek: Maseczki nie robia zbytniej roznicy
> albo kosmetyczna. Prawda: Nikt nie wie.

Bzdura. Skuteczność maseczek jest potwierdzona nie tylko w kontekście
ostatniej pandemii. Okazały się one bardzo użyteczne także podczas
poprzednich epidemii chorób układu oddechowego, które najmocniej dały o
sobie znać w Azji.


> jak ludzie nosza szmaciane albo te same wiele dni/tygodni.

Czyli jak się skaleczysz nie założysz opatrunku, bo brudny i
niezmieniany tygodniami opatrunek może przynieść więcej szkody niż
pożytku, tak? Bo do tego sprowadza się ta logika... Oczywiście, że
maseczki należy regularnie prać. To oczywiste.


> trzeba bedzie pokazywac nawet zeby sie na dworcu wysrac. Prawda: No
> do kibla nie ale w wielu miejscach bylo trzeba pokazac, mimo ze
> zaszczepiony tez moze zarazac.

Oczywiście, że może. Patrz: punkt pierwszy. My tu nie mówimy o
absolutach. Mówimy o szacowaniu prawdopodobieństw w skali społeczeństwa.
Zaszczepiony ma znacznie mniejszą szanse przejścia choroby z objawami
zwiększającymi ryzyko zarażenia innych. Krótsze jest okienko, w którym
może potencjalnie zarażać. Zmniejsza się szansa, że się w ogóle zarazi.
tak wiec ograniczamy wirusowi drogi rozprzestrzeniania się.
O niezarażaniu nikt nie mówił, więc zaszczepieni nie byli zwolnieni z
obowiązku noszenia maseczek.


> -Puste oddzialy kowidowe. Spisek: Zrobili oddzialy ktore stoja puste
> i tylko kosztuja blokujac dostep do leczenia innym. Prawda:
> Stadionowy pustawy byl. Sporo nadmiarowych zgonow nie kowidowych -

Bo wiadomo, że przygotowujesz się na najgorszy możliwy scenariusz. Jeśli
nagle dojdzie do gwałtownego wzrostu zachorowań, nie będziesz miał czasu
na zorganizowanie nawet prowizorycznych szpitali czy izolatoriów.
Lepiej, żeby stały pustawe przez większość czasu, niż żeby w pewnym
momencie okazało się, że są potrzebne, a ich nie ma i na dobrą sprawę
nie wiadomo kiedy bedą.


> sytuacja jest dynamiczna tutaj. Rakowcy pokaza sie niebawem...
> -Statystyki sa z sufitu. Spisek: Staytstyki pandemiczne sa wyssane z
> palucha. Okazuje sie ze tak. Nawet ministrowie to przyznali ze jak
> ktos mial pozytywny test kowidowy i w przeciagu 30 dni sie zabil na
> motorze to wliczany byl w statsy:

No faktycznie, jeden dowód anegdotyczny dowodzi wielkiego spisku. A nie,
czekaj. Dowodzi tylko tego, że ktoś miał bałagan w papierach...