eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWózek dziecięcy ocena stanu- NTGRe: Wózek dziecięcy ocena stanu- NTG
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Bartek Wiecek" <d...@c...eranet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Wózek dziecięcy ocena stanu- NTG
    Date: Fri, 8 Jan 2010 09:43:55 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 101
    Message-ID: <hi6r84$uup$1@news.onet.pl>
    References: <3...@j...googlegroups.com>
    <s...@t...ceti.pl> <hhvnho$s8u$1@news.onet.pl>
    <s...@t...ceti.pl> <hi459c$s1r$1@news.onet.pl>
    <s...@t...ceti.pl>
    NNTP-Posting-Host: ptcnat.era.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1262940228 31705 213.158.197.100 (8 Jan 2010 08:43:48 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 8 Jan 2010 08:43:48 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3598
    X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3350
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2245410
    [ ukryj nagłówki ]


    "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> wrote in message
    news:slrnhkdp7i.ckv.joshua@tau.ceti.pl...
    > Jak dla mnie, to nie bardzo widzę jak można przebić oponę wózka - to jest
    > zbyt mały nacisk, zbyt małe prędkości i zbyt niskie ciśnienie by
    > najechanie
    > na coś innego niż wystającego gwoździa mogło poczynić jakiekolwiek
    > szkody...

    no tez tak mi wie wydawalo... niestety doświadczenie znajomego ostatecznie
    zniechęciło mnie do kółek dmuchanych :-)))

    > Dla mnie wystarczającym testem było to, że przy piankowych kołach ciężko
    > było unieść przednie kółka i opuścić tak, by przy "przyziemieniu" nie było
    > odczuwalnego wstrząsu. A testowałem trochę wózków (w sklepie :)...

    mhmm...i opuszczałeś te kółko z pasażerem w środku???
    bo wiesz.. zawieszenie musi mieć jakieś obciążenie by zaczęło działać..
    ta teutonia którą eksploatuję jest tym bardziej komfortowa im większy ciężar
    musi wozić...
    zresztą tak czy inaczej wydaje mi się ze akurat wpływ kółek w tym teście
    jest pomijalny - one mają większe znaczenie przy neutralizowaniu drobnych
    kamyczków i tego typu nierówności. W tym zadaniu piankowe wydają mi się
    znacznie lepsze od dmuchanych bo bez problemu mogą ugiąć się punktowo.
    A za duże wstrząsy tak czy inaczej odpowiada zawieszenie :-))


    > IMHO wywrócić je jest łatwiej, ale tak naprawdę jeśli się trzyma wózek to
    > nie ma zagrożenia. Być może sytuacja jest nieco inna jeśli np. zatrzymamy
    > wózek hamulcem i odejdziemy od niego (tak, wiem że zabronione) a dziecko
    > będzie szalało... ale fakt, to raczej marginalna sprawa.

    mhmm... mój golden baaaardzo lubi zaglądać do stojącego wózka i sprawdzać
    czy maleństwo śpi... ale zeby to zrobić musi się oprzeć łapami o wózek.
    Furka nawet nie drgnie przy tych akrobacjach (no chyba, ze akurat ma
    odblokowane hamulce - wtedy kręci energicznego bączka a pies ma wyrzut na
    pysiu :-)
    Niecałe 30 kg psa z punktem oparcia poza wózkiem nie jest w stanie zakłócić
    równowagi więc 8kg berbec siedzący w środku też raczej nie da rady :-))))

    > Bo trzy punkty podparcia zawsze mają kontakt z podłożem, w przeciwieństwie
    > do
    > czterech punktów podparcia :) A że przy czterokołowcu przednie kółka mają
    > spory rozstaw, to gdy zabraknie gruntu pod jednym z nich - ciężej utrzymać
    > wózek.

    no to też... ale tak jak pisałem wcześniej - "trajki" mają szerszy rozstaw
    tylnych kółek tak by skompensować ewewntualną niestabilność wynikajacą z
    jednego punktu podparcia z przodu. tak wiec przy zjeżdzaniu nieprostopadłym
    z krawężnika gdy jedno tylne kółko zostanie na chodniku gdy 2 pozostałe są
    już poza nim potrafią położyć się głębiej na bok niż 4 kółki ale nadal nie
    zagraża to ich stabilności. Z drugiej strony mam wrażenie ze czwórka przy
    pozostawieniu jednego kóła przedniego wyżej niż pozostałe wywróci się
    znacznie chętniej niż trajk...


    > Czyli taki pół-isofix :)

    no taki taki... ale działa w sumie tak samo...

    > Inna sprawa, że do czasu instalacji "dużego" fotelika nie sprawia mi
    > problemu zapinanie nosidełka pasami - bo co chwila młody jeździ innym
    > autem,
    > albo na innym siedzeniu...

    wiesz co... to jest tak.... maxicosi cabrio bez bazy ma 4 gwiazdki, z bazą
    (zarówno przypinaną pasami jak i isofix'em) całe 5 - to jest jakis tam bonus
    dla pasażera...
    ale tak naprawdę chodzi o wygodę rodziców - nie trzeba nurkować w drzwi
    samochodu by opasać fotelik pasami. przepięcie z wózka do samochodu to jeden
    ruch. O to czy fotelik jest dobrze zamocowany martwisz się tylko raz
    wpinając bazę do samochodu - później to tylko patrzysz czy po wpięciu
    wskaźnik na bazie jest zielony i tyle...
    Przepięcie bazy pomiędzy samochodami to też błysk - przeciągnąć pas przez
    dziury, zapiąc, wajha i done....
    Drogi to gadzet - nie przeczę i wahałem sie czy go kupić - z perspektywy 9
    miesięcy uzywania fotelika z bazą - warto było :-)))

    Teraz młoda przesiadła sie juz do fotela z grupy 9-18 i przenoszenie tego
    klamota pomiędzy samochodami to juz większe wyzwanie - no a wydanie drugiego
    wiaderka kasy tylko po to, zeby nie przenosić...mhmmm... to juz za dużo :-)

    > A nie, to chyba standardowe wyposażenie - wykrywacz korków i czerwonych
    > świateł :) Całe szczęście że jest tylna wycieraczka, często ratuje
    > sytuację...

    echhh... no nie reaguje... na szczęście to tylko pierwsze 3 minuty jazdy -
    później kólka do góry i choćby na koniec świata... :-)))

    > Masz na myśli "leżaczek" czy nosidełko?

    no fotelik samochodowy 0-13 :-))
    bo leżaczek - no niby też wyprofilowany i zdatny do bujania był ale młoda
    nie była wielkim fanem a w foteliku jak bylismy poza domem uwielbiała spać
    :-)
    Gondola w teutonii to miała funkcję bujania wbudowaną w tatusia - jak
    złapałem za uszy do przenoszenia i pobujałem to się bujała :-))))

    pzdr
    Bartek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: