W dniu 2022-11-25 o 18:32, LordBluzg(R)?? pisze:
> Specjalny zespół zainstaluje zbiornik, dodatkowe akumulatory i ogniwo
> paliwowe
Kopiowałem tu niedawno porównanie z rynku USA gdzie wodór jest dostępny
i ten do ogniw jest najdroższy i kompletnie nieopłacalny w stosunku do
zwykłych elektryków o spalinowych już nie mówiąc. Czyli będzie jak z
Mirajem, jest ale nikt tego nie kupuje i szybko sie to nie zmieni.

--
Janusz

do góry

W dniu 25.11.2022 o 12:01, J.F pisze:
>
> No - tak prawde mowiac, to czy auto emituje mniej szkodliwosci na LPG,
> to nie jestem przekonany.
> Bo zakladamy jakies w miare nowoczesne auto, z komputerem zestrojonym
> na pilnowanie emisji na benzynie ... i do tego dolozoną garażowo
> instalacje LPG.

Dlaczego zakładasz nowoczesne auto z garażową instalacją a nie tez
nowoczesną?

W tej chwili legalnie to nie da się założyć instalacji innej niż
nowoczesna i z homologacją, więc teoretycznie ma działać tak samo jak na
benzynie i takie same parametry lambdowe i spalinowe robić jak przy
jeździe na benzynie. praktycznie też tak robi dopóki się nie zepsuje ale
to tak samo jak i z benzyną jak się zepsuje to dużo więcej szkodzi.

do góry

W dniu 2022-11-25 o 18:32, LordBluzg(R)?? pisze:

> Teraz hehejtery, do boju!

Pożyjemy zobaczymy. Póki co żabojady nie potrafią zrobić sensownej apki
do samochodu, która by działała i służyła do czegokolwiek potrzebnego.
Te plany wodorowe mają rozmach to fakt, ale póki co jestem sceptykiem :>

L.

do góry

W dniu 2022-11-25 o 19:18, Janusz pisze:
> No trójfazowe to se na pewno w bloku podłączą :)

Mieszkałem w bloku z 1997 i trzy fazy każdy w szachcie miał, a większość
w mieszkaniu też. Więc blok blokowi nierówny :>

L.

do góry

On 25/11/2022 12:12, Lisciasty wrote:
> W dniu 2022-11-25 o 10:12, J.F pisze:
>> No to sie zrobi wieksza pompe, albo dwie butle.
>
> Czyli koszt x2? 3 miliony na stację
> A tymczasem ładowarka o mocy 350kW kosztuje już nieco poniżej 200 tys.
> co i tak jest przegięciem, zważywszy na to co w niej siedzi (a siedzi

jak napisałeś, te 1.5 mln (3mln dla ciągłości) to na 5 aut, więc
ładowarki będą kosztować milion. Dostarczenie zasilania do ciągłego
ładowania takimi ładowarkami też może nie być tanie. Do tego w
ładowarkach jest większa konkurencja niż w wodorze, więc ceny niższe (a
może i większe dopłaty, bo to jedyna słuszna droga forsowana przez
rządy). Przy zmianie nastawienia może się okazać, że koszt postawienia
jest taki sam lub proporcje się zamienią

do góry

W dniu 25.11.2022 o 19:25, Janusz pisze:

[...]

> najdroższy i kompletnie nieopłacalny w stosunku do

> zwykłych elektryków o spalinowych już nie mówiąc.

Dokładnie.

do góry

W dniu 2022-11-26 o 12:46, Lisciasty pisze:
> W dniu 2022-11-25 o 19:18, Janusz pisze:
>> No trójfazowe to se na pewno w bloku podłączą :)
>
> Mieszkałem w bloku z 1997 i trzy fazy każdy w szachcie miał, a większość
> w mieszkaniu też. Więc blok blokowi nierówny :>
Mialem na myśli stare bloki z <89, tam na pewno 3F nie było.
A i z nowszymi jest różnie, ale faktem jest że ze względu na kuchnie
indukcyjne 3F już się w nich robi standardem.

--
Janusz

do góry

W dniu 26.11.2022 o 15:57, Janusz pisze:
> W dniu 2022-11-26 o 12:46, Lisciasty pisze:
>> W dniu 2022-11-25 o 19:18, Janusz pisze:
>>> No trójfazowe to se na pewno w bloku podłączą :)
>>
>> Mieszkałem w bloku z 1997 i trzy fazy każdy w szachcie miał, a
>> większość w mieszkaniu też. Więc blok blokowi nierówny :>
> Mialem na myśli stare bloki z <89, tam na pewno 3F nie było.
> A i z nowszymi jest różnie, ale faktem jest że ze względu na kuchnie
> indukcyjne 3F już się w nich robi standardem.
>
mieszkam w bloku z 1920roku i 3 fazy mam odkąd tu mieszkam. tylko co z
tego? O ile będzie można sobie naładować po pracy auto elektryczne z 3
faz, to energia ta będzie z węgla. I prawdopodobnie droga.
O ile "darmową" energię słoneczną latem da sie zmagazynować w dowolny
sposób, to ten sposób będzie dobry. Mając na uwadze drastyczne podwyżki
cen prądu, być może będzie się opłacało zainwestować w akumulatory.
Zanim napiszecie ze na świecie to jest od dawna, spróbujcie policzyć.
w sprawie wodoru w samochodach - jest tak jak pisali wcześniej. paliwo -
super, przygotowanie drogie lub mało wydajne. a gdyby ten wodór
wytworzyć (bardzo tanie) i nie skraplać? do samochodów - odpada, ale w
domu? No więc gazowy wodór ma gęstość energii (w objętości) 10 razy
wiekszą niż woda "zrzucana" ze 100m wysokości.
Nie wiem ile kosztują i jakie są trwałe kompresory które umożliwiłyby
przechowywanie wodoru pod ciśnieniem 10-50atomosfer, ale gdyby były
względnie tanie, i można by wykorzystać butle takie jak na lpg, to
gęstość enrgii w objętości będzie większa niż w akumulatorach. Pytanie
kolejne,z jaką sprawnością z tego mozna zrobić prąd, albo spalić?
Reasumując..... moim zdaniem. ekologiczna energia, ekologiczny transport
nie jest probelmem, problemem jest zdolność przechowywania energii, raz
używanej w nocy, dwa w zimie. Każde "odkrycie" lub redukcja ceny
technologii może zmienić dużo wiecej niż jakiekolwiek dotacje "rządu"

ToMasz

do góry

Sat, 26 Nov 2022 12:46:51 +0100, Lisciasty

> Mieszkałem w bloku z 1997 i trzy fazy każdy w szachcie miał, a większość
> w mieszkaniu też. Więc blok blokowi nierówny :>

Że są 3F w blokach to jasne, rzecz w tym że taki przedłużacz 3F swoje ważyć
będzie i !kłerwa z 30 piętra nie puścisz bo się pewnie zerwie. I kosztować
będzie, a kogo na to !kłerwa stać. Zresztą prąd z wungla trujoncego! Te
filtry co trzeba czyścić w elektrowniach to !kłerwa w ogóle nie działajoo!

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 2022-11-27 o 17:48, ToMasz pisze:
> W dniu 26.11.2022 o 15:57, Janusz pisze:
>> W dniu 2022-11-26 o 12:46, Lisciasty pisze:
>>> W dniu 2022-11-25 o 19:18, Janusz pisze:
>>>> No trójfazowe to se na pewno w bloku podłączą :)
>>>
>>> Mieszkałem w bloku z 1997 i trzy fazy każdy w szachcie miał, a
>>> większość w mieszkaniu też. Więc blok blokowi nierówny :>
>> Mialem na myśli stare bloki z <89, tam na pewno 3F nie było.
>> A i z nowszymi jest różnie, ale faktem jest że ze względu na kuchnie
>> indukcyjne 3F już się w nich robi standardem.
>>
> mieszkam w bloku z 1920roku i 3 fazy mam odkąd tu mieszkam.
Na pewno nie było jak był budowany, a ze potem był wielokrotnie
modernizowany to oczywiste, inaczej dalej byś miał instalację z
izoloacją papierową w rurkach metalowych prowadzonych po ścianach.

tylko co z
> tego? O ile będzie można sobie naładować po pracy auto elektryczne z 3
> faz, to energia ta będzie z węgla. I prawdopodobnie droga.
Jak na razie to węgiel jest na 2 miejscu w cenach energii po
elektrowniach wodnych.

> O ile "darmową" energię słoneczną latem da sie zmagazynować w dowolny
> sposób, to ten sposób będzie dobry. Mając na uwadze drastyczne podwyżki
> cen prądu, być może będzie się opłacało zainwestować w akumulatory.
Tyle że nie przechowasz jej na zimę, więc te akumlatory efektywnie beda
pracować
pół roku, bo przez pozostałą część ich nie naładujesz.
To właśnie + ich cena powoduje że szybko nie będą popularne.

> Zanim napiszecie ze na świecie to jest od dawna, spróbujcie policzyć.
> w sprawie wodoru w samochodach - jest tak jak pisali wcześniej. paliwo -
> super, przygotowanie drogie lub mało wydajne. a gdyby ten wodór
> wytworzyć (bardzo tanie) i nie skraplać? do samochodów - odpada, ale w
> domu? No więc gazowy wodór ma gęstość energii (w objętości) 10 razy
> wiekszą niż woda "zrzucana" ze 100m wysokości.
> Nie wiem ile kosztują i jakie są trwałe kompresory  które umożliwiłyby
> przechowywanie wodoru pod ciśnieniem 10-50atomosfer, ale gdyby były
> względnie tanie, i można by wykorzystać butle takie jak na lpg, to
> gęstość enrgii w objętości będzie większa niż w akumulatorach. Pytanie
Kompresory nie będą tanie bo to gaz wybuchowy, poza tym 'ucieka' więc
tanie butle też odpadają. Po trzecie jak wyobrażasz sobie jego zużycie?
LPG mimo że łatwiejszy w użyciu to masz mocno ograniczone mozliwości
przelewania go sobie na podwórku z butli do auta i wice wersa, a ty byś
chciał tak sobie wodór pompować jak wodę :) oj naiwny, naiwny :)

> kolejne,z jaką sprawnością z tego mozna zrobić prąd, albo spalić?
Tak jak dotychczas masz w agregatach, tyle że szybko go zajedziesz ze
względu na wysoką temp spalania.

> Reasumując..... moim zdaniem. ekologiczna energia, ekologiczny transport
> nie jest probelmem, problemem jest zdolność przechowywania energii, raz
> używanej w nocy, dwa w zimie. Każde "odkrycie" lub redukcja ceny
> technologii może zmienić dużo wiecej niż jakiekolwiek dotacje "rządu"
To akurat prawda, jakbyśmy mieli warunki to jeszcze kilka elektrowni
szczytowo-pompowych mogłoby powstać.


--
Janusz

do góry