Jade do Berlin i, jak się dowiedziałem, potrzebuje zieloną kartę, zeby
wjechac do centrum.
Wyczytalem, ze mogę zrobić to przez internet ale na to potrzeba 2 tyogdnie
a tyle nie mam bo jade w weekend a konkretnie w niedzielę.

Możecie poradzić jak załatwic to najwygodniej?
Kupić gdzieś na miejscu? Gdzie? (przypominam, niedziela, bede tam pewnie
około 9-10)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
("""""""""")
/""/t/"""""
/ / 9mm

do góry

On 12/09/2013 09:00 PM, Budzik wrote:
> Jade do Berlin i, jak się dowiedziałem, potrzebuje zieloną kartę, zeby
> wjechac do centrum.
> Wyczytalem, ze mogę zrobić to przez internet ale na to potrzeba 2 tyogdnie
> a tyle nie mam bo jade w weekend a konkretnie w niedzielę.
>
> Możecie poradzić jak załatwic to najwygodniej?
> Kupić gdzieś na miejscu? Gdzie? (przypominam, niedziela, bede tam pewnie
> około 9-10)
>

to nie jest zielona karta, tylko Umweltplakette
http://www.plakietka-ekologiczna.pl/pl/plakietka-eko
logiczna.html

kosztuje to w Niemczech grosze (nie kupuj u nas, bo mają marże chyba ze
300%)

Ja jeżdżę do Berlina od wielu lat pare razy w roku na max. 2 dni albo
zostawiam
auto na parkingu podzienym w hotelu i nigdy nie miałem problemu z powodu
braku tej plakietki.

Ja bym się tym na Twoim miejscu nie przejmował.

do góry

> Jade do Berlin i, jak się dowiedziałem, potrzebuje zieloną kartę, zeby
> wjechac do centrum.
> Wyczytalem, ze mogę zrobić to przez internet ale na to potrzeba 2 tyogdnie
> a tyle nie mam bo jade w weekend a konkretnie w niedzielę.

> Możecie poradzić jak załatwic to najwygodniej?
> Kupić gdzieś na miejscu? Gdzie? (przypominam, niedziela, bede tam pewnie
> około 9-10)
Pi... zieloną kropę.
Nikt tego nie sprawdza, chyba, że przeskrobiesz coś więcej, to przy okazji
sprawdzą.
Zrób, jak pisze Megrims. Zostaw samochód na parkingu (darmowym!) i wykup
dzienny bilet na strefy A+B za (o ile mnie pamięć nie myli 6E)
Wrażenia z podróżowania po Berlinie tym środkiem komunikacji bezcenne. W
metrze nikt się nie czepia, czysto i schludnie.
Podróżowaliśmy z 4 miesięcznym brzdącem w wózku i wszędzie, gdzie
potrzebowaliśmy dostaliśmy się windami, ruchomymi schodami.
W muzeach zawsze (!) pokazywali, gdzie jest winda z uśmiechniętą i chętną do
pomocy obsługą.
Pozdrawiam.
WOJO

do góry

Osobnik posiadający mail s...@a...unknown.hehe napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:

> Nikt tego nie sprawdza, chyba, że przeskrobiesz coś więcej, to przy
> okazji sprawdzą.

Rozumiem, czyli moge spokojnie wjezdzac do centrum?

> Zrób, jak pisze Megrims. Zostaw samochód na parkingu (darmowym!) i wykup
> dzienny bilet na strefy A+B za (o ile mnie pamięć nie myli 6E)

Planowalismy wjechac i poruszać się samochodem (jak rozumiem, to tam jest
potrzebny ten ekoeko :) ale moze rzeczywiście tak zrobimy jak piszesz.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiem, że to, co piszę, jest może średnio mądre,
ale cóż - jestem w tym najlepszy." Szymon Majewski

do góry

On 10.12.2013 00:30, Budzik wrote:
> Osobnik posiadający mail s...@a...unknown.hehe napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>
>> Nikt tego nie sprawdza, chyba, że przeskrobiesz coś więcej, to przy
>> okazji sprawdzą.
>
> Rozumiem, czyli moge spokojnie wjezdzac do centrum?
>
>> Zrób, jak pisze Megrims. Zostaw samochód na parkingu (darmowym!) i wykup
>> dzienny bilet na strefy A+B za (o ile mnie pamięć nie myli 6E)
>
> Planowalismy wjechac i poruszać się samochodem (jak rozumiem, to tam jest
> potrzebny ten ekoeko :) ale moze rzeczywiście tak zrobimy jak piszesz.
>
Zielonej karty nie potrzeba.

Zajedź w berlinie do jakiegoś serwisu Dekra, ATU, Pitstop i na miejscu
wypiszą Umwelt plakietke dla Twojego auta. Kosztuje 6,90 EUR.

Jazda po Berlinie w godzinach szczytu to jednak korki. Jest lepiej niz w
PL, ale mimo wszystko czasem stoisz.
Polecam metro i kolejkę miejską.

--
Marek
echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z

do góry

Budzik wrote:

> Planowalismy wjechac i poruszać się samochodem (jak rozumiem, to tam
> jest
> potrzebny ten ekoeko :) ale moze rzeczywiście tak zrobimy jak piszesz.

Jeśli zostawisz samochód na parkingu poza strefą lub wjedziesz do strefy
i zaparkujesz na zamkniętym parkingu (hotel, podziemny, zagrodzony plac),
to raczej nikłe szanse na jakieś konsekwencje. Jak zaparkujesz na parkingu
nawet płatnym, ale auto bedzie na widoku, to te 30 czy 40 euro kary
ryzykujesz.
Nie wiem czy ryzykuje się coś więcej typu wywiezienie auta, ale 5 euro za
plakietkę
warte jest świętego spokoju.
Z tego co widzę nie łapią parkujących (pewnie mają takich samych mądrych,
którzy twierdzą, że dostarczyli tam auto na lawecie), tylko ustawiają się
czasem
przy wyjeździe ze strefy i tam zatrzymują niejako na gorącym uczynku.
Z drugiej strony jak już tu wspomniano poruszanie się samochodem
po centrum jest bezsensowne. Szybciej i sprawniej
dostaniesz się wszędzie komunikacją - nawet jak zostawisz auto bardzo daleko
od centrum. Lepiej wydać te parę groszy na przejazdy niż na parking w
centrum.
Ja mam plakietkę, ale i tak nie wjeżdżam, bo to bez sensu.

do góry

Osobnik posiadający mail c...@i...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

> Nie wiem czy ryzykuje się coś więcej typu wywiezienie auta, ale 5 euro
> za plakietkę
> warte jest świętego spokoju.

Oczywiście.
Dlatego pytalem, gdzie w niedziele rano moge podjechac, zeby kupic.
Bo coś musze wpisac w GPS - Berlina nie znam w ogole! :)

> Z drugiej strony jak już tu wspomniano poruszanie się samochodem
> po centrum jest bezsensowne. Szybciej i sprawniej
> dostaniesz się wszędzie komunikacją - nawet jak zostawisz auto bardzo
> daleko od centrum. Lepiej wydać te parę groszy na przejazdy niż na
> parking w centrum.
> Ja mam plakietkę, ale i tak nie wjeżdżam, bo to bez sensu.

Obgadamy to ze znajomymi. Jedziemy w 6 osób wiec myslelismy, ze autem
bedzie najwygodniej, ale jezeli tam jest tak korkowo, ze nawet w niedziele
rano trzeba stac, to pewnie warto zrobic takajak mowicie.
Dzieki.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek... to jedyne zwierzę, które się rumieni.
I jedyne,które ma za co!" Mark Twain

do góry

>> Nikt tego nie sprawdza, chyba, że przeskrobiesz coś więcej, to przy
>> okazji sprawdzą.
> Rozumiem, czyli moge spokojnie wjezdzac do centrum?

Możesz, ale to bez sensu, choć ja musiałem trochę po centrum pojeździć
własnym samochodem (przy kolejnej wizycie)
Też szukałem jak szalony możliwości kupienia kropy i ostatecznie sobie
darowałem - jeździłem bez, parkowałem na publicznie dostępnych parkingach
(Lidl itp. )

>> Zrób, jak pisze Megrims. Zostaw samochód na parkingu (darmowym!) i wykup
>> dzienny bilet na strefy A+B za (o ile mnie pamięć nie myli 6E)

> Planowaliśmy wjechac i poruszać się samochodem (jak rozumiem, to tam jest
> potrzebny ten ekoeko :) ale moze rzeczywiście tak zrobimy jak piszesz.

Też miałem ten dylemat, że jadę z dzieckiem, więc potrzebuję samochodu.
W Berlinie okazało się to błędnym myśleniem, a zrozumienie działania
komunikacji publicznej jest trywialne.
Pozdrawiam.
WOJO

do góry

Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości
>Oczywiście.
>Dlatego pytalem, gdzie w niedziele rano moge podjechac, zeby kupic.
>Bo coś musze wpisac w GPS - Berlina nie znam w ogole! :)

Nie wiem czy sie da - Niemcy koncza prace w piatek w poludnie

http://www.umweltzone.pl/strefy/berlin

>> Z drugiej strony jak już tu wspomniano poruszanie się samochodem
>> po centrum jest bezsensowne. Szybciej i sprawniej
>> dostaniesz się wszędzie komunikacją - nawet jak zostawisz auto
>> bardzo
>> daleko od centrum. Lepiej wydać te parę groszy na przejazdy niż na
>> parking w centrum.
>> Ja mam plakietkę, ale i tak nie wjeżdżam, bo to bez sensu.

>Obgadamy to ze znajomymi. Jedziemy w 6 osób wiec myslelismy, ze autem
>bedzie najwygodniej, ale jezeli tam jest tak korkowo, ze nawet w
>niedziele
>rano trzeba stac, to pewnie warto zrobic takajak mowicie.

Berlin jest rozlegly, co wydluza transport komunikacja publiczna.
Ale szukanie parkingu w kilku miejscach tez swoje potrwa.

J.

do góry

Budzik wrote:

>> Nie wiem czy ryzykuje się coś więcej typu wywiezienie auta, ale 5
>> euro za plakietkę
>> warte jest świętego spokoju.
>
> Oczywiście.
> Dlatego pytalem, gdzie w niedziele rano moge podjechac, zeby kupic.
> Bo coś musze wpisac w GPS - Berlina nie znam w ogole! :)

W niedzielę, to chyba nigdzie- choć nie wierzę, żeby na granicy
nasi obrotni rodacy nic nie oferowali (pewnie po 20 euro)
Z drugiej strony nie musisz kupować w Berlinie - można było
kupić przy innej okazji wcześniej - w jakimkolwiek niemieckim wydziale
komunikacji
(plakietka jest na strefę a nie na miasto)

do góry