eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWinny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miastaRe: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
  • Data: 2014-03-08 20:00:31
    Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    >>>>> oczywiste, że powinien przewidzieć iż tam MOŻE ktoś jechać.
    >>>>>> Ale pas był pusty,
    >>>>>
    >>>>> No nie byl skoro inni widzieli, ze nie byl. Nie byl skoro doszlo
    >>>>> do zderzenia.
    >>>>
    >>>> Był. A że potem wskoczył na niego merc to już jest inna inszość.
    >>>
    >>> Żadne potem, przedtem.
    >>> Chyba że narysujesz jakim cudem merc najpierw zderzył się z
    >>> przeciwnikiem, a dopiero potem zmienił pas.
    >>
    >> Moge ci narysowac to o czym mówiłem.
    >> Czyli ze pas był pusty w momencie rozpoczynania manewru przez opla.
    >
    > Problem w tym, że Opel ma obowiązek ZAKONCZYĆ manewr nikomu nie
    > zajeżdżając drogi, a nie ROZPOCZĄĆ.

    A jak wielu pisało - merc ma obowiazek jechac tak, zeby nikomu nie
    utrudniac zycia.

    > No i skąd pewność że był pusty?
    > Jak długo Twoim zdaniem trwał ten manewr skrętu Opla, że w
    > międzyczasie Merc zdążył zmienić pas, wyprzedzić Nissana, dojechać do
    > skrzyżowania, wjechać na skrzyżowanie i trafić w Opla?
    > Bo on jechał tylko 130, a nie 300.

    Ale az 130 w stosunku do np. 10 na godzine ruszajcego opla.
    I az 2,5 x wiecej niz limit dla tego miejsca.

    > Po zastanowieniu się mnie coraz bardzo to pachnie wymuszeniem już
    > nawet na Nissanie, a już szczególnie bez uwzględnienia kogokolwiek na
    > drugim pasie.
    >
    Jakos mnie to nie dziwi.
    Nawet nie przeszkadza ci to, ze kierowca nissana nie potwierdza tej wersji.

    > Bo nie bardzo wiem, jak interpretować słowa kierowcy Nissana, który
    > rzekomo nie musiał nawet hamować przed Oplem.
    > Zakładając że jechał 50 km/h, to musiał mieć zapas rzędu kilku sekund,
    > czyli z 50 metrów do skrzyżowania, inaczej IMO by jednak hamował.
    > A skoro Nissan sekundę przed zderzeniem był 50 metrów od skrzyżowania,
    > to oznacza że Merc wyprzedził go jeszcze wcześniej, skoro zdążył
    > zniwelować te 50 metrów różnicy do zera, gdy trafił w Opla.
    > Przyjmijmy że wyprzedził go minimum 100 metrów przed skrzyżowaniem,
    > więc pas musiał zmienić jeszcze z sekundę wcześniej, czyli 140 metrów
    > przed skrzyżowaniem.
    > To ( przy prędkości 36 m/s) dawało Oplowi dobre 4 sekundy na
    > zakończenie manewru, a przecież musiał rozpocząć go wcześniej, a
    > jednocześnie było na tyle małą odległością, że w ogóle nie powinien go
    > zaczynać. Czyli raz, że wykonywał manewr mocno za długo, dwa że miał
    > czas na reakcję, gdyby interesował się co się dzieje na jezdni.
    >
    > Nie bardzo rozumiem, jak w takim przypadku można uznać go za
    > niewinnego w 100%.
    >
    To moze sad ukarał kierowce merca za idiotyzm?
    Tak po prostu, po ludzku? ;-)
    W sumie spełnił to do czego został powołany - odizolował niebezpiecznego
    kretyna od reszty spoleczenstwa.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: