> Wbrew pozorom wcale nie taki prymitywny - o ile serwer i klient w
> rozbudowanej wersji.

No właśnie, np Outlook 2007 :-)

> Owszem, tu jest problem - jesli dwaj klienci pobieraja na przemian, a
> jeszcze byc moze kasuja, to musza sie za kazdym razem synchronizowac z
> cala skrzynka.

Przyznaje się bez bicia - sprawdzam i na PC i na HTC, ale tylko sprawdzam,
jeśli kasuje, to lokalnie, te ściągniete już, nie z serwera. czy to może
mieć wpływ? Byłoby to dziwne, bo stacjonarne wersje Outlooka mogę mieć i na
20 pecetach i żaden nie będzie mielił za każdym razem wszystkich wiadomości
od nowa.

> Ale UIDL to zalatwia wzglednie szybko, choc dla tysiaca emaili to jednak
> bedzie kilkadziesiat kB do transmisji .. i byc moze dluzszy czas po
> stronie serwera do wygenerowania.

Hmm...to może faktycznie właśnie to go tak absorbuje...

> Mozna nawet probowac UIDL po jednym, az sie napotka na juz znane
> identyfikatory.
>
>> - pop3 nie rozwiązuje problemów typu: przeczytałem na jednym, na drugim
>> mam
>> nieprzeczytane, każdy spam usuwasz tyle razy ile masz terminali itd.
>
> Chyba ze w jakis sposob spam kasujesz ze skrzynki zaraz/wkrotce po
> przeczytaniu na jednym.
>
> Tego mi w klientach brakuje - kontroli nad skrzynka na serwerze .. zeby
> bylo "skasuj tam, ale u mnie nie" ..
>
>> - jak chcesz użytkować _dobrze_ pocztę na >1 terminalu, to poszukaj
>> operatora
>> z IMAP.
>
> I bedzie lepiej dzialalo po GSM ?

O właśnie, to jest pytanie! Zauważyłem, że konto, które założyłem na gmail,
typu IMAP w Outlooku na PC jest dziwnie ślamazarne, wszelkie operacje
kasowania, przenoszenia do podfolderu się ślimaczą. Przy smartphone może to
być ficzer dobijający.

Pozdr;