begin DoQ

>>> Tyle żeby nie wkurwiać innych.
>> A dlaczego ważniejsze jest wkurwienie innych z powodu mojego skrętu, a
>> nie moje z powodu jazdy za jakimś mułem? :>
> A dlaczego ktoś miałby Ci ustąpić pierwszeństwa w korku gdy będziesz
> chciał wyjechać z podporządkowanej? A dlaczego wychodząc ze sklepu
> miałbyś nie zostać wepchnięty do niego z powrotem przez ludzi którym nie
> chce się stać 3s dłużej na mrozie? Czy byłbyś zadowolony gdybyś został
> zablokowany dostawczakiem, skoro formalności zajęły kierowcy tylko
> kwadransik? Czy byłbyś zadowolony gdyby złotówa wyjechał z
> podporządkowanej i po 300m zablokował Cię na 5min bo musiał wydać resztę
> pasażerowi? Dlaczego tak fajnie być bezmyślną pizdą, która patrzy
> własnym pępkiem wyłącznie przez przednią szybę??

Ale ja nie wyprzedzam 100 metrów przed zakrętem, bo ktoś jedzie 5 km/h
wolniej ode mnie, a potem skręcam przez 10 minut. Nieraz natomiast
wyprzedzam 300-500 metrów przed zakrętem, bo ktoś jedzie 50+ km/h wolniej
ode mnie i zazwyczaj nawet nie zdąży dojechać, zanim skręcę, a jak zdąży
i postoi pół minuty, to nic mu się nie stanie, bo skoro jechał z taką
prędkością, to najwyraźniej nigdzie się nie spieszył.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway