Użytkownik "Ianus" <U...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hci64s$fi8$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Tomy M." <t...@a...com> napisał w wiadomości
> news:hch6hk$sr7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Ludzie tego nie da się ogladąć, ba
>> nawet ich portalu nie da się czytać.
>
> no to nie ogladaj i nie czytaj, to nie jest obowiązkowe
>
>

Fajna odpowiedź. "Skoro......to ty nie czytaj". Pośrednio więc przyznanie
racji.
Ale ja za komuny mimo że słuchałem Wolnej Europy to i dziennik zdarzyło mi
się obejrzeć.
Oczywiście po to by mieć większy ogląd sytuacji i przekonać się o skali
nadawanej w TV propagandy.
Nawet w Moskwie "służby" zapewne oglądały CNN z satelity choć w swych
gazetach o przewrotnej nazwie "Prawda" pisano wcale nie to i nie tak jak to
usłyszano w CNN.
Ja się autorowi nie dziwię, że czyta także takie portale.
Ma umysł otwarty i szerokie horyzonty.
Dokładnie przeciwnie niż chcieliby go zapewne widzieć niektórzy. Toż to
właśnie "moherom" zarzuca się słuchanie jedynie słusznej rozgłośni i jest to
wyśmiewane.
Nie mniej jednak druga strona obfituje w ludzi czytających jedynie na
przykład Gazetę Wyborczą i ze strachem uciekając od innych tytułów aby
czasem nie zasiały nieznośne ziarno wątpliwości.
TVN jaka jest - każdy widzi.
Niektóre wypowiedzi dziennikarzy, usłusznie podpowiadających "przyjaznym"
politykom w czasie wywiadu jak tu bardziej obsmarować drugą stronę, są
żenujące i przypominają mi nawet pewnymi frazami, dawną szkołę WUML
(Wojewódzki Uniwersytet Marksizmu Leninizmu).
Takie zbitki słowne jak "kto za tym stoi", "według opozycji im gorzej tym
lepiej" czy "komu służy zamet w służbie zdrowia" widniejąw przechowywanych
pożółkłych kartkach Trybuny Ludu ze stanu wojennego.
Ci dziennikarze, są nierzadko młodsi ode mnie ale zdaje się mentorów mają
właśnie z tamtych czasów.
I zgodzę się z tezą pewngo dziennikarza, który sam twierdzi, że zawód
"dziennikarz" w Polsce 20 lat po 1989 to wcale nie brzmi dumnie.
vari