-
101. Data: 2014-04-21 01:05:18
Temat: Re: Wesołych Świąt
Od: "Jan" <k...@p...net>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Sun, 20 Apr 2014 19:13:08 +0200, "Jan" <k...@p...net> wrote:
> Tak, oto próbka ich tolerancji.
> Brazylia, XVI wiek. "Misjonarz" Jose de Anchieta idzie przez kraj
mordując
> Indian i głosząc hasło: miecz i żelazny pręt to najlepsi misjonarze.
> Włochy, XXI wiek. jp2 wyświęca tego zbrodniarza.
No już drugi raz extrapolujesz zachowania szalonych jednostek na
wszystkich katolików. To teraz dla sprawiedliwości podaj chociaż dwa
przykłady dobrych dzieł, bo negatywnymi już się popisałeś..
--
Marek
To jeszcze dodam: obóz koncentracyjny w Jasenovacu. Załoga obozu - zakonnicy
franciszkańscy. Ulubiona rozrywka: zawody w podrzynaniu serbskich gardeł.
Zwycięzca? Oczywiście były franciszkanin - 1360 serbskich gardeł w ciągu
dnia. Mocodawca? Biskup Stepinac, który wezwał do wyplenienia prawosławnych
i pozostałych innowierców. Wyświęcony przez tegoż samego jp2 za "heroiczność
wiary". Kolejny przykład moralności katolickiej. Szkoda z wami dyskutować
bo do was przykłady i dowody nie trafiają. Wy wierzycie tylko w bajki.
-
102. Data: 2014-04-21 01:56:21
Temat: Re: Wesołych Świąt
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
uzytkownik wrote:
> W dniu 2014-04-19 18:32, Marek Dyjor pisze:
>> Marek wrote:
>>> On Sat, 19 Apr 2014 00:40:35 +0200, "nowyr" <d...@y...pl> wrote:
>>>> Czasem ktoś wypali z armaty, a wydawać by się mogło, inżynier,
>>>> umysł ścisły
>>>
>>> A co inżynier nie może być wierzący?
>>
>> to jest sprzeczne...
>>
>> albo sie jest technicznym albo wierzy w jednorożce i krasnoludki...
>
> Jesteś zbyt zarozumiały.
> Skoro uważasz, że inżynier nie ma prawa wierzyć w Boga to wytłumacz
> skąd się wziął cały ten wszechświat? Skąd się wzięło życie? Skąd w
> ogóle się wzięły prawa fizyki?
jeśłi ktoś jest osobą o ścisłym umysle to nie powinien tam gdzie nalezy
wstawić "nie wiem" wstawiac jakiegoś brodatego dziadka zwanego bogiem...
bo taka figura niczego nie tłumaczy...
to tak jakby dziurę w moście przykryć płaszczem.
religia powstałą jako metoda uproszczonego wyjaśnienie zjawisk otaczającego
nas świata... ale nie jest ona sposobem prawdziwego wyjaśnienia zjawisk.
-
103. Data: 2014-04-21 02:13:11
Temat: Re: Wesołych Świąt
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Marek napisał:
> On Sun, 20 Apr 2014 19:13:08 +0200, "Jan" <k...@p...net> wrote:
>> Tak, oto próbka ich tolerancji.
>> Brazylia, XVI wiek. "Misjonarz" Jose de Anchieta idzie przez kraj
> mordując
>> Indian i głosząc hasło: miecz i żelazny pręt to najlepsi misjonarze.
>> Włochy, XXI wiek. jp2 wyświęca tego zbrodniarza.
>
> No już drugi raz extrapolujesz zachowania szalonych jednostek na
> wszystkich katolików. To teraz dla sprawiedliwości podaj chociaż dwa
> przykłady dobrych dzieł, bo negatywnymi już się popisałeś..
O, dobrze wiedzieć że Jan Paweł II był szalony...
Jedni myślą co mówią, inni mówią co myślą...
--
Darek
-
104. Data: 2014-04-21 03:41:10
Temat: Re: Wesołych Świąt
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnll8evk.c7t.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan AlexY napisał:
>
>>>> To naprawde przeszkadza ludziom bo trzeba je recznie wycinac.
>>>
>>> To zmieńcie sobie czytniki na takie co same to robią.
>>
>> Więc to MY mamy dostosować się do Ciebie?
>> Chyba jednak zwykły plonk załatwia sprawę znacznie prościej.
>
> Przecież 'zwykły plonk' jest tylko jednym z rodzajów wycinania.
> Ale może się okazać, że tu jest najlepszym z rodzajów.
> I nie trzeba ręcznie, bo każdy czytnik potrafi sam to robić.
Nie każdy potrafi.
-
105. Data: 2014-04-21 03:48:29
Temat: Re: Wesołych Świąt
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Luke" <l...@l...net> wrote in message
news:53540876$0$2159$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2014-04-20 19:31, Użytkownik Pszemol napisał:
>
>> Ale kto tu Sylwestra nie tolerował? Roman? Weź przestań...
>
> Tego nie powiedziałem.
>
> Przejrzałem cały wątek i tu akurat było w drugą stronę.
No ale Ty jednak uznałes za stosowne napisać inaczej,
i to zanim przeczytałeś cały wątek :-)
> Natomiast ja na w przypadku bycia ateistą bym po prostu
> nie odpisywał, ale to już jest detal.
No ale właśnie w ten sposób uległbyś naciskowi nietolerancji... :-)
Widzisz... życzenia, symbole religijne i inne takie przejawy to
nie tylko niewinne życzenia czy powieszenie krzyża tu czy tam...
To równiez "oznaczenie terenu", wytyczenie rewiru panowania.
Oznaczenie przynależności do klubu. Mniejszość należąca do
innej religii czy tez nie należąca do innej religii źle się czuje gdy
muszą czuć się inni bez wyraźnego powodu - bo niby dlaczego
np. w publicznej szkole dziecko ma się czuć inne, poza klubem,
gdy 90% dzieci idą na religię? Albo dlaczego ma oglądać cały
dzień Jezusa na krzyżu? Z jakiej racji? Trzymaj sobie krzyż
w kościele, w domu jeśli domownikom nie przeszkadza, ale
nie stawarzaj podziałów w miejscach publicznych bo to tworzy
niepotrzebne nikomu napięcia i poczucie nieprzynależności,
inności - pewną presję psychologiczną która jest niepotrzebna
a czasem zakrawa wręcz na nachalne nagabywanie czy indoktrynację.
Wyobraź sobie, że żyjesz w innym państwie gdzie większość
mieszkańców jest innego wyznania niż Ty i wszędzie są "ich"
symbole religijne, "ich" wolne dni, "ich" życzenia świąteczne itp, itd...
Z całą pewnością nie sprawia to że czujesz się równouprawnioną
częścią społeczeństwa, a przecież będąc Polakiem powinieneś się tak
czuć w Polsce, BEZ WZGLĘDU NA TO CO AKURAT WYZNAJESZ. Tak?
-
106. Data: 2014-04-21 08:04:07
Temat: Re: Wesołych Świąt
Od: Luke <l...@l...net>
> Wyobraź sobie, że żyjesz w innym państwie gdzie większość
> mieszkańców jest innego wyznania niż Ty i wszędzie są "ich"
> symbole religijne, "ich" wolne dni, "ich" życzenia świąteczne itp, itd...
> Z całą pewnością nie sprawia to że czujesz się równouprawnioną
> częścią społeczeństwa, a przecież będąc Polakiem powinieneś się tak
> czuć w Polsce, BEZ WZGLĘDU NA TO CO AKURAT WYZNAJESZ. Tak?
Przez pewien czas mieszkałem. I się nie czułem. Ale to już w ogóle nie
na temat tej grupy. Ja dyskusję kończę :)
L.
-
107. Data: 2014-04-21 09:25:23
Temat: Re: Wesołych Świąt
Od: Luke <l...@l...net>
Dnia 2014-04-21 08:04, Użytkownik Luke napisał:
> Przez pewien czas mieszkałem. I się nie czułem. Ale to już w ogóle nie
> na temat tej grupy. Ja dyskusję kończę :)
Nie czułem = nie przeszkadzało mi to (wyszło odwrotnie). Nie
przeszkadzało, bo jestem tolerancyjny.
L.
-
108. Data: 2014-04-21 09:42:25
Temat: Re: Wesołych Świąt
Od: "Jan" <k...@p...net>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Sun, 20 Apr 2014 19:13:08 +0200, "Jan" <k...@p...net> wrote:
> Tak, oto próbka ich tolerancji.
> Brazylia, XVI wiek. "Misjonarz" Jose de Anchieta idzie przez kraj
mordując
> Indian i głosząc hasło: miecz i żelazny pręt to najlepsi misjonarze.
> Włochy, XXI wiek. jp2 wyświęca tego zbrodniarza.
No już drugi raz extrapolujesz zachowania szalonych jednostek na
wszystkich katolików. To teraz dla sprawiedliwości podaj chociaż dwa
przykłady dobrych dzieł, bo negatywnymi już się popisałeś..
--
Marek
Stosujesz tradycyjną taktykę katolików. Gra w pomidora. Wszystko co
niewygodne dla was jest dla was kłamstwem lun "nie istnieje".
Ale proszę bardzo: Karlheinz Deschner - "Kryminalna historia
chrześcijaństwa". W Niemczech ukazało się 10 tomów, w Polsce tylko 5. Biały
kruk.
-
109. Data: 2014-04-21 09:54:33
Temat: Re: Wesołych Świąt
Od: "Jan" <k...@p...net>
Użytkownik "John Smith" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lj1c02$75i$...@n...news.atman.pl...
[...]
> Jose de Anchieta idzie przez kraj
> mordując Indian
[...]
Może podasz jakieś źródło tej informacji.
K.
Podałem wyżej.
Mogę jeszcze podać przyczynki do santo subito.
1. Heroiczna obrona bpa Marcinkusa wplątanego w aferę finansową w końcu lat
70. Afera ta przyniosła mafii i Watykanowi łącznie około 1 700 000 000
ówczesnych (!) dolarów. Marcinkus był głównym mózgiem ze strony Watykanu.
Podejrzany o zlecenie porwania i zamordowania 15-letniej dziewczynki dostał
od jp2 paszport dyplomatyczny i został otoczony osobistym protektoratem. W
związku z tym nigdy nie przesłuchany przez włoską policję. (Np. "W imię
boga?" - Yallop).
2. Stosunek jp2 do księży-pedofilów, w szczególności do Marciela Maciala
jest faktem powszechnie znanym i budzącym sprzeciw oraz odrazę w moralnej
części społeczeństwa.
I na tym już kończę. Dla człowieka myślącego podałem wystarczająco dużo
informacji aby wzbudzić ciekawość/zaniepokojenie i zacząć szukać. Ortodoksom
i tak nic nie pomoże.
Życzę dobrego wypoczynku w dniu wolnym od pracy.
-
110. Data: 2014-04-21 09:58:44
Temat: Re: Wesołych Świąt
Od: "Jan" <k...@p...net>
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lj1mr0$lun$...@n...task.gda.pl...
uzytkownik wrote:
> W dniu 2014-04-19 18:32, Marek Dyjor pisze:
>> Marek wrote:
>>> On Sat, 19 Apr 2014 00:40:35 +0200, "nowyr" <d...@y...pl> wrote:
>>>> Czasem ktoś wypali z armaty, a wydawać by się mogło, inżynier,
>>>> umysł ścisły
>>>
>>> A co inżynier nie może być wierzący?
>>
>> to jest sprzeczne...
>>
>> albo sie jest technicznym albo wierzy w jednorożce i krasnoludki...
>
> Jesteś zbyt zarozumiały.
> Skoro uważasz, że inżynier nie ma prawa wierzyć w Boga to wytłumacz
> skąd się wziął cały ten wszechświat? Skąd się wzięło życie? Skąd w
> ogóle się wzięły prawa fizyki?
jeśłi ktoś jest osobą o ścisłym umysle to nie powinien tam gdzie nalezy
wstawić "nie wiem" wstawiac jakiegoś brodatego dziadka zwanego bogiem...
bo taka figura niczego nie tłumaczy...
to tak jakby dziurę w moście przykryć płaszczem.
religia powstałą jako metoda uproszczonego wyjaśnienie zjawisk otaczającego
nas świata... ale nie jest ona sposobem prawdziwego wyjaśnienia zjawisk.
Wręcz przeciwnie. Służy ona zaciemnianiu pojmowania świata. IMHO została
wymyślona przez osobników żerujących na odwiecznym ludzkim strachu przed
nieznanym po śmierci.
A teraz zaciemnia się obraz świta aby nie stracić owieczek do strzyżenia. I
po to właśnie w programie "edukacji" jest po 160 godzin fizyki, biologii czy
chemii ale 860 godzin indoktrynacji religijnej. Umysłem indoktrynowanym
łatwiej manipulować. Bo w pewnym momencie rozum ustępuje na rzecz wiary.