W dniu 12.12.2022 o 15:51, T. pisze:
> W dniu 2022-12-11 o 18:52, trybun pisze:
>> W dniu 08.12.2022 o 10:31, T. pisze:
>>> W dniu 2022-12-08 o 08:58, trybun pisze:
>>>> W dniu 07.12.2022 o 12:05, T. pisze:
>>>>> Ceny orientacyjne na stacjach MOL mają po zniesieniu limitu
>>>>> wynieść 641 forintów (ok. 7,30 zł) za litr dla benzyny i 699 (ok.
>>>>> 7,90 zł) forintów za litr dla oleju napędowego. Zniesienie limitu
>>>>> cen na paliwo będzie oznaczało wyższą inflację - przyznał Gulyas.
>>>>>
>>>>> https://wpolityce.pl/gospodarka/625209-wegry-znosza-
limit-cen-na-paliwo-krytyczna-sytuacja?fbclid=IwAR1T
SAKH1XVwJ4TwViBonJiLqqLEThK_-TZ4MQJzVjiHKv4f2TcB7hmw
R1s
>>>>>
>>>>>
>>>>> Pod Warszawą widziano dziś benzynę po 6.39 zł.
>>>>>
>>>>> T.
>>>>
>>>>
>>>> "Mają" to słowo kluczowe. Z ciekawości - jakie obowiązują na dzień
>>>> dzisiejszy, no i jak wyglądają dochody Węgrów na tle Polaków?
>>>>
>>> Podejrzewam, że mogą być nawet wyższe niż te podane, ale pewnie
>>> chwilowo, dopóki popyt się nie uspokoi.
>>> Zarobki są porównywalne z naszymi. Średnią mają ciut niższą. Ale
>>> gdyby chcieć idealnie porównać, to trzeba by jeszcze ceny porównać...
>>> https://www.vg.hu/vilaggazdasag-magyar-gazdasag/2022
/03/folytatodott-a-magyar-berek-felzarkozasa
>>>
>>>
>>> Jeśli chodzi o benzynę (paliwa), to Węgrzy mają lepiej. Jadąc ze
>>> wschodu na zachód mają najdalej ok. 450 km, a w kierunku
>>> pólnoc-południe to ok.200. Tak blisko to jednym baku można
>>> przejechać, czasem w obie strony.
>>> W Polsce to odpowiednio 600 oraz 600, a po przekątnej to nawet
>>> prawie 800 (wszystkie te odległości liczone na przełaj). :-) Kiedyś,
>>> jak byłem na Węgrzech, zapytałem gościa, czemu u nich pociągi tak
>>> wolno jeżdżą. Powiedział, że to specjalnie. Kraj mały, ale jak
>>> pociąg tak długo jedzie, to mają poczucie, że to takie olbrzymie
>>> przestrzenie... :-)
>>> Cena na Węgrzech przy dotacjach była ok. 5,50 zł (w przeliczeniu).
>>> https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/dra
mat-kierowcow-na-wegrzech-ceny-paliw-wystrzelily-do-
szokujacego-poziomu/58fky0y
>>>
>>>
>>> A ja wczoraj właśnie podjechałem na stację, o której pisałem -
>>> Carrefor Bronisze i faktycznie zatankowałem po 6,39. Do tej pory
>>> najtańsza była (w mojej okolicy) cena na Auchan Górczewska - tam
>>> wczoraj było 6,49.
>>>
>>> T.
>>
>>
>> Nie bierzesz pod uwagę polityki polskich władz, czyli głównych
>> generatorów drożyzny. Przykład - ich człowiek, niejaki Obajtek
>> przechwala się że ma/miał pełne magazyny tanio jeszcze zakupionej
>> ropy, jednak ceny strzelają w górę. Ale nawet to nieważne, cena ropy
>> na rynkach światowych już od dawna nie zwyżkuje.   Druga sprawa,
>> dlaczego od niedawna Orlenowi drożej wychodzi produkcja ON od
>> benzyny? Przecie to czysta spekulacja którą zajmuje się państwowa
>> firma.  Czy po tych przykładach można mieć jeszcze wątpliwości czy
>> słowa któregoś z bonzów PiSu o tym że "Polacy za dużo maja kasy w
>> bankach i to jest niedobra sytuacja dla kraju" były prawdziwe..
>>
>
> Widzę tu kilka spraw do poruszenia.
> Pełne magazyny ropy to ile? Tak konkretnie? Na ile dni?
> Z tej ropy robi się dużo produktów. Do tego potrzeba energii. Nie wiem
> ile. Na ceny energii Obajtek nie ma wpływu - może to powoduje wzrost
> kosztów także paliwa?
> Dolar kilka miesięcy temu był tańszy - to też pewnie miało wpływ na ceny.
> Nie wiem, za jakie pieniądze ta ropa została kupiona. Bo akurat ropa
> aż tak wskutek wojny nie drożała. Może była wręcz drożej kupiona?
> Poproszę o przytoczenie konkretnie tych słów Obajtka. Czy to tylko
> interpretacja?
> Produkcja ON i benzyny zależy od ropy, z tego co się orientuję. W
> dodatku po powolnym wstrzymywaniu importu z Rosji (chyba do dziś
> jeszcze się ją sprowadza) należało przystosować rafinerie do przerobu
> innej ropy - to pewnie też kosztuje, bo to jest zwykła inwestycja w
> urządzenia.
> A podsumowując - w innych krajach Obajtka nie ma i jakoś nie widzę,
> żeby tam było taniej niż u nas. Więc może sprawa nie leży w Obajtku?
> Może to raczej "spisek międzynarodowego Żydostwa", skoro już mamy się
> przerzucać populizmami?
> Ps. Bardzo się cieszę, że mamy bonzów z PiS-u, a nie z poprzedniej
> ekipy. Bo wtedy bez kryzysu paliwo kosztowało prawie 6 zł, i na nic
> nie było pieniędzy. I śmiać mi się tylko chce, że "wójt z Pcimia"
> lepiej sobie radzi od poprzedników.
> Tu są ceny paliw w Europie - prawie wszędzie ON jest droższy niż
> benzyna. Też Obajtek? Też Orlen?
> https://www.autocentrum.pl/paliwa/ceny-paliw/zagrani
ca/
>
> T.


No, magazyny pełne. Nie ważne, w dniu deklaracji paliwo na stacjach już
drożało.

Mniej więcej - " Paliwa mamy pełne magazyny",  mr Obajtek nie informował
mnie czy chodziło mu o samą ropę czy gotowe do sprzedaży paliwo już
przerobione. Stawiam na to pierwsze, choć i to drugie nie zwalnia go z
zarzutów bo sam twierdzi że ceny surowca to dla rafinerii głównie cena
ropy.

To nie Obajtek jest w tym zwariowanym kraju kreatorem czegokolwiek.

"Kryzys," a kto do pani nędzy ten kryzys wywołuje, kto z własnej i
nieprzymuszonej woli rezygnuje z taniej ropy i węgla aby wywołać i
później podtrzymywać  ten kryzys? Kto i z jakiej przyczyny musi ponosić
koszty droższej ropy i przestawiania procesów produkcyjnych rafinerii?