eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWazelina dla PZU
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2011-02-02 12:10:34
    Temat: Re: Wazelina dla PZU
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 2 Feb 2011 11:30:20 +0100, Jackare wrote:
    >Użytkownik "Piotr Klimek" <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> napisał w wiadomości
    >> Znajomy prawnik mi tlumaczyl, ze moja sprawa i tak bylaby do wygrania w
    >> sadzie, nawet bez tego dopisku 'a stan techniczny pojazdu miał wpływ na
    >> zajście wypadku ubezpieczeniowego'. W poprzednim OWU tego nie bylo.

    Polisa to umowa. Umowiliscie sie ze jak nie bedzie BT, to
    odszkodowanie nie bedzie wyplacone.

    >> Tak czy inaczej w moim przypadku posiadanie badan lub nie
    >> wedlug PZU nie mialo wplywu na wpadniecie na kraweznik i wyplacili
    >> pieniadze.
    >>
    >Też tak uważam. Kosmiczną bzdurą byłoby nie wypłacić odszkodowania z AC
    >(dobrowolnego w końcu) np gdyby na stojący w garażu pojazd bez ważnych badań
    >technicznych przewróciłyby się drzwi garażu.

    No ale akurat wpadniecie na kraweznik moglo miec duzo wspolnego z
    luzami w zawieszeniu i sprawnoscia hamulcow :-)

    J.



  • 12. Data: 2011-02-02 12:14:10
    Temat: Re: Wazelina dla PZU
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 2 Feb 2011 11:08:54 +0100, Agent wrote:
    >> https://www.pzuonline.pl/pdfs/www/PZUonline_owu_AC.p
    df
    >"Ubezpieczeniem nie są objęte szkody:
    >4) powstałe podczas kierowania pojazdem niezarejestrowanym lub pojazdem
    >nieposiadającym ważnego
    >dowodu rejestracyjnego lub ważnego badania technicznego - jeżeli w
    >odniesieniu do tego pojazdu
    >obowiązuje wymóg rejestracji lub dokonywania okresowych badań technicznych,
    >a stan techniczny
    >pojazdu miał wpływ na zajście wypadku ubezpieczeniowego;"
    >
    >Albo ja czegoś nie rozumiem albo jednak brak przeglądu jest problemem albo
    >przynajmniej może być jesli PZU nie pójdzie na rękę i nie rozpatrzy na
    >niekorzyść tego co jest po myślniku po jeżeli

    Zawsze lepszy taki zapis niz sadzenie sie z ubezpieczycielem, ktory
    nie chce wyplacic bo zlodzieje ukradli auto dwa dni po terminie
    badania, albo nieznany sprawca uszkodzil auto na parkingu ..

    J.



  • 13. Data: 2011-02-02 12:16:55
    Temat: Re: Wazelina dla PZU
    Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>

    Dnia (Wed, 02 Feb 2011 10:24:59 +0100) ktos podajacy sie za AL
    wyklawiaturowal co nastepuje:


    > jest jedna sprzecznosc:
    > - nie zglaszales szkody bo nie masz wanzego przegladu technicznego
    > - zadzwonil "czlowiek z PZU zapytac dlaczego nie likwiduje zgloszonej
    > szkody"

    Nie wiedzialem, ze nie mam waznego przegladu.

    > Czyli jednak zglosiles szkode, musial byc 'rzeczoznawca' z PZU, spisac
    > protokol, wycene naprawy, etc

    Zglosilem szkode przez infolinie i pojechalem na ogledziny do rzeczoznawcy
    w ASO, ktory powiedzial ze nie mam przegladu i PZU nie wyplaci pieniedzy.
    Nie znal nowego OWU.

    > Policji nie wzywales, bo bys mial dodatkowo mandat i nieprzyjemnosci za
    > brak przegladu technicznego.

    Po co wzywac policje do kolizji z kraweznikiem na parkingu? :)

    > Po moich doswiadczeniach z tym TU (PZU) i likwidacji szkod z AC i OC -
    > nie wierze w to co piszesz.

    OK, nie musisz wierzyc. Nie zamierzam nic udowadniac. Po prostu jestem
    zadowolony z obslugi przez PZU i postanowilem sie podzielic tym z grupa.

    >
    > A swoja droga, ciekawe co na to powie dod.diagnosta gdy przyjedziesz z
    > dluzsza przerwa w badaniu technicznym (bo naprawa auta zajmie dod. czas)

    Nic nie powiedzial. Zrobili badanie i wbili pieczatke.


    --
    Pozdrawiam
    Piotr Klimek
    Citroen C5 2.0HDI `02


  • 14. Data: 2011-02-02 12:17:49
    Temat: Re: Wazelina dla PZU
    Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>

    Dnia (Wed, 02 Feb 2011 11:56:03 +0100) ktos podajacy sie za Shadowchaser
    wyklawiaturowal co nastepuje:

    > On 2/2/2011 10:24 AM, AL wrote:
    >> Po moich doswiadczeniach z tym TU (PZU) i likwidacji szkod z AC i OC -
    >> nie wierze w to co piszesz.
    >>
    > Ja rowniez. Wprawdzie samo zalatwienie formalnosci trwalo dosc krotko,
    > ale pozniej nie bylo pieniedzy przez 3 miesiace. Jak zadzwonilem, to sie
    > okazalo, ze ktos czegos gdzies nie przekazal. Juz nie mowiac, ze jak sie
    > szkoda wydarzy za granica, jak w moim przypadku, to trzeba najpierw
    > placic z wlasnej kieszeni, a i to tylko do 1200 Euro mozna. Jak wiecej,
    > to trzeba sciagac samochod do kraju. Oczywiscie pieniadze zwroca, tylko
    > co z tego, czas jest rowniez cenny. Nigdy wiecej PZU.

    Ja to robilem bezgotowkowo, byc moze ASO bedzie czekac miesiacmi na
    pieniadze z PZU - ja mam naprawiony samochod i to sie dla mnie liczy.
    --
    Pozdrawiam
    Piotr Klimek
    Citroen C5 2.0HDI `02


  • 15. Data: 2011-02-02 12:19:53
    Temat: Re: Wazelina dla PZU
    Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>

    Dnia (Wed, 2 Feb 2011 11:30:20 +0100) ktos podajacy sie za Jackare
    wyklawiaturowal co nastepuje:

    >> Znajomy prawnik mi tlumaczyl, ze moja sprawa i tak bylaby do wygrania w
    >> sadzie, nawet bez tego dopisku 'a stan techniczny pojazdu miał wpływ na
    >> zajście
    >> wypadku ubezpieczeniowego'. W poprzednim OWU tego nie bylo.
    >>
    >> Tak czy inaczej w moim przypadku posiadanie badan lub nie
    >> wedlug PZU nie mialo wplywu na wpadniecie na kraweznik i wyplacili
    >> pieniadze.
    >>
    > Też tak uważam. Kosmiczną bzdurą byłoby nie wypłacić odszkodowania z AC
    > (dobrowolnego w końcu) np gdyby na stojący w garażu pojazd bez ważnych badań
    > technicznych przewróciłyby się drzwi garażu.

    No jasne, ale musialbym sie z nimi sadzic, a dzieki zmianie w OWU nie
    musze.

    --
    Pozdrawiam
    Piotr Klimek
    Citroen C5 2.0HDI `02


  • 16. Data: 2011-02-02 12:22:07
    Temat: Re: Wazelina dla PZU
    Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>

    Dnia (Wed, 2 Feb 2011 11:08:54 +0100) ktos podajacy sie za Agent
    wyklawiaturowal co nastepuje:

    >> Bo to jest reklama, tylko taka za ktora PZU mi nie placi :)
    >> https://www.pzuonline.pl/pdfs/www/PZUonline_owu_AC.p
    df
    >> Specjalnie dla Ciebie: 8.1.4
    >>
    > "Ubezpieczeniem nie są objęte szkody:
    > 4) powstałe podczas kierowania pojazdem niezarejestrowanym lub pojazdem
    > nieposiadającym ważnego
    > dowodu rejestracyjnego lub ważnego badania technicznego - jeżeli w
    > odniesieniu do tego pojazdu
    > obowiązuje wymóg rejestracji lub dokonywania okresowych badań technicznych,
    > a stan techniczny
    > pojazdu miał wpływ na zajście wypadku ubezpieczeniowego;"
    >
    > Albo ja czegoś nie rozumiem albo jednak brak przeglądu jest problemem albo
    > przynajmniej może być jesli PZU nie pójdzie na rękę i nie rozpatrzy na
    > niekorzyść tego co jest po myślniku po jeżeli

    Pewnie gdyby chcieli to mogli by nie placic i sie sadzic. Mogli ukrecic
    leb sprawie juz w momencie gdy dzwonil do mnie likwidator z PZU zapytac
    dlaczego nie naprawiam samochodu. Wlasnie dzieki temu, ze tego nie zrobili
    pozwolilem sobie zrobic im mala reklame :)

    --
    Pozdrawiam
    Piotr Klimek
    Citroen C5 2.0HDI `02


  • 17. Data: 2011-02-02 12:27:13
    Temat: Re: Wazelina dla PZU
    Od: krzysiek82 <g...@m...pl>

    W dniu 2011-02-02 09:17, Piotr Klimek pisze:
    > Czesc,
    > Kupilem w czerwcu AC w PZU, w grudniu najechalem na kraweznik dosc mocno i
    > pogialem felgi, przestawilem wahacz, urwalem oslone pod silnikiem, polamalem
    nadkole i
    > wytrzelily napinacze pasow.

    to ty jesteś kierowca czy dupa:)?

    --
    krzysiek82


  • 18. Data: 2011-02-02 12:39:27
    Temat: Re: Wazelina dla PZU
    Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>

    Dnia (Wed, 02 Feb 2011 12:27:13 +0100) ktos podajacy sie za krzysiek82
    wyklawiaturowal co nastepuje:

    >> Czesc,
    >> Kupilem w czerwcu AC w PZU, w grudniu najechalem na kraweznik dosc mocno i
    >> pogialem felgi, przestawilem wahacz, urwalem oslone pod silnikiem, polamalem
    nadkole i
    >> wytrzelily napinacze pasow.
    >
    > to ty jesteś kierowca czy dupa:)?
    >
    Widocznie dupa.

    --
    Pozdrawiam
    Piotr Klimek
    Citroen C5 2.0HDI `02


  • 19. Data: 2011-02-02 15:24:05
    Temat: Re: Wazelina dla PZU
    Od: AL <a...@s...tam>

    Piotr Klimek pisze:
    > Dnia (Wed, 2 Feb 2011 11:30:20 +0100) ktos podajacy sie za Jackare
    > wyklawiaturowal co nastepuje:
    >
    >>> Znajomy prawnik mi tlumaczyl, ze moja sprawa i tak bylaby do wygrania w
    >>> sadzie, nawet bez tego dopisku 'a stan techniczny pojazdu miał wpływ na
    >>> zajście
    >>> wypadku ubezpieczeniowego'. W poprzednim OWU tego nie bylo.
    >>>
    >>> Tak czy inaczej w moim przypadku posiadanie badan lub nie
    >>> wedlug PZU nie mialo wplywu na wpadniecie na kraweznik i wyplacili
    >>> pieniadze.
    >>>
    >> Też tak uważam. Kosmiczną bzdurą byłoby nie wypłacić odszkodowania z AC
    >> (dobrowolnego w końcu) np gdyby na stojący w garażu pojazd bez ważnych badań
    >> technicznych przewróciłyby się drzwi garażu.
    >
    > No jasne, ale musialbym sie z nimi sadzic, a dzieki zmianie w OWU nie
    > musze.
    >
    no widzisz - jest tu pewne ryzyko.
    Jak zauwazyl J.F. - polisa to pewna umowa (dobrowolna) i liczyc sie
    powinno OWU z dnia podpisania tej polisy (=zaakceptowania jej warunkow).

    Bo zalozmy, ze sytuacja bylaby odwrotna, tzn. w Twoim OWU nie trzeba
    byloby miec BT, a potem TU zminiloby na 'ze trzeba miec BT' to co bys
    zrobil?

    Jesli jest jak piszesz - to dobrze, ze tak sie stalo (dla Ciebie w tym
    przypadku). Jednak wniosek z cales sytuacji jest baaardzo metny: po co
    w takim razie sa OWU w PZU ?
    Zgadzasz sie na OWU raz - podpisujac umowe. A jesli w trakcie jest
    zmiana OWU, to powinienes dostac do wgladu i zaakceptowania to nowe OWU
    - bo moglbys np. nie zgadzac sie z jakims punktem = moglby byc dla
    Ciebie niekorzystny.


    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 20. Data: 2011-02-02 16:10:22
    Temat: Re: Wazelina dla PZU
    Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>

    Dnia (Wed, 02 Feb 2011 15:24:05 +0100) ktos podajacy sie za AL
    wyklawiaturowal co nastepuje:


    >> No jasne, ale musialbym sie z nimi sadzic, a dzieki zmianie w OWU nie
    >> musze.
    >>

    Mam wrazenie, ze szukasz dziury w calym.

    > no widzisz - jest tu pewne ryzyko.
    > Jak zauwazyl J.F. - polisa to pewna umowa (dobrowolna) i liczyc sie
    > powinno OWU z dnia podpisania tej polisy (=zaakceptowania jej warunkow).

    Jasne.

    > Bo zalozmy, ze sytuacja bylaby odwrotna, tzn. w Twoim OWU nie trzeba
    > byloby miec BT, a potem TU zminiloby na 'ze trzeba miec BT' to co bys
    > zrobil?

    Obowiazuje OWU pod ktorym sie podpisalem, czyli z roku 2010, to ktore bylo
    tutaj przytaczane we fragmentach. Rzeczoznawca w ASO nie wiedzial o
    zmianie, ktora nastapila i dlatego powiedzial, ze PZU nie zaplaci za
    naprawe. Pare tygodni pozniej zadzwonil facet z PZU i wyjasnil mi, ze
    zmienili OWU (i pod tym OWU sie podpisalem) i moge likwidowac szkode na
    ich koszt, co tez zrobilem.

    > Jesli jest jak piszesz - to dobrze, ze tak sie stalo (dla Ciebie w tym
    > przypadku). Jednak wniosek z cales sytuacji jest baaardzo metny: po co
    > w takim razie sa OWU w PZU ?
    > Zgadzasz sie na OWU raz - podpisujac umowe. A jesli w trakcie jest
    > zmiana OWU, to powinienes dostac do wgladu i zaakceptowania to nowe OWU
    > - bo moglbys np. nie zgadzac sie z jakims punktem = moglby byc dla
    > Ciebie niekorzystny.

    Przeciez tak nie jest, cos sobie powymyslales teraz. A ogolnie to chcialem
    tylko pochwalic PZU, a wyszlo na to, ze musze udowadniac, ze nie jestem
    ich tajnym agentem i klamca :) Nastepnym razem sie zastanowie czy chce mi
    sie przez to przechodzic :)


    --
    Pozdrawiam
    Piotr Klimek
    Citroen C5 2.0HDI `02

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: