-
1. Data: 2013-02-18 09:28:25
Temat: Warszawa - Londyn
Od: Iglo <i...@o...pl>
Dużo wskazuje na to, że przede mną taka trasa. Jechał ktoś? Macie jakieś
cenne uwagi? Prom etc? Opłaty?
BTW, jak przeżyć ruch lewostronny...
-
2. Data: 2013-02-18 10:49:49
Temat: Re: Warszawa - Londyn
Od: Robson <r...@...pl>
W dniu 2013-02-18 09:28, Iglo pisze:
> Dużo wskazuje na to, że przede mną taka trasa. Jechał ktoś? Macie jakieś
> cenne uwagi? Prom etc? Opłaty?
> BTW, jak przeżyć ruch lewostronny...
To zależy, jak lubisz. Jeżdżę i przez Calais-Dover, jedyna opłata to
obwodnica Antwerpii i przejazd tunelem pod kanałem 5EUR plus oczywiście
prom. Możesz tez eurotunelem, jeśli nie masz auta na LPG.
Druga opcja to Hoek van Holland-Harwich, krótsza trasa do przejazdu,
droższy prom, ale śpisz sobie w nocy i rano jesteś na miejscu wypoczęty.
R
-
3. Data: 2013-02-18 11:52:20
Temat: Re: Warszawa - Londyn
Od: m...@w...pl
> BTW, jak przeżyć ruch lewostronny...
Kupic nawigacje. Nie musisz martwic sie ktorendy jechac. Skupiasz sie tylko na tym
jak. Po wyjezdzie z w Dover po ledwie kilku rondach masz autostrade.
Jak sie na nia dostaniesz zjedz na pierwszy "services" - po naszemu MOP. W UK to
troche inaczej wyglada i miejsca zlokalizowane sa czesto kilkaset metrow od
autostrady, jedzie sie na znaki. Nie jest to po prostu parking ktory widac z
autostrady. Nie daj sie zmylic, po prostu jedz na znaki i dotrzesz na jakis parking +
miejsce na zakupy/kawe. W ten sposob zlapiesz troszke czucia jak jechac w miescie gdy
juz bedziesz musial zjechac z autostrady.
W miescie wiadomo - szczegolnei w Londynie (nigdy nie bylem) Da sie to przezyc.
-
4. Data: 2013-02-18 12:05:46
Temat: Re: Warszawa - Londyn
Od: "Axel" <a...@o...bezspamu.pl>
"Iglo" <i...@o...pl> wrote in message
news:1k9lfgbxcxucm$.1gh7qnv8vb3qu.dlg@40tude.net...
> BTW, jak przeżyć ruch lewostronny...
Jedyna naprawdę istotna rzecz, to mocno się rozglądać przed wjechaniem na
skrzyżowanie i zastanawiać sie: "to z której strony będą mnie chcieli teraz
trafić" :-) To dotyczy także wchodzenia na przejście dla pieszych - w
naszych głowach mamy odruch patrzenia zupełnie nie w tą stronę, co trzeba
:-)
I tak masz mniej problemów, jeśli będziesz jeździł swoim autem, a nie z
kierownicą z prawej strony.
--
Axel
-
5. Data: 2013-02-18 13:56:07
Temat: Re: Warszawa - Londyn
Od: Iglo <i...@o...pl>
Dnia Mon, 18 Feb 2013 12:05:46 +0100, Axel napisał(a):
> I tak masz mniej problemów, jeśli będziesz jeździł swoim autem, a nie z
> kierownicą z prawej strony.
Tak, jadę swoim, eurotunel odpada bo mam podtlenek gazotu, myślę zaplanować
to tak, że dojadę na jakiś parking na obrzeżach i dalej komunikacją.
Generalnie jadę po skuter. Gdyby nie to, że jest za free i zawsze taki
chciałem, to koszt i logistyka takiej wyprawy to masakra. Zresztą, nie wiem
jeszcze czy mi w samochód wejdzie, już raz wiozłem dwuosobową Hondę, ale to
jest większe, 125ccm.
-
6. Data: 2013-02-18 14:58:40
Temat: Re: Warszawa - Londyn
Od: "BUNIEK" <m...@i...pl>
>Generalnie jadę po skuter. Gdyby nie to, że jest za free i zawsze taki
>chciałem, to koszt i logistyka takiej wyprawy to masakra. Zresztą, nie wiem
>jeszcze czy mi w samochód wejdzie, już raz wiozłem dwuosobową Hondę, ale to
>jest większe, 125ccm.
A nie taniej wyjdzie wysłanie tego skutera poczta/kurierem etc.
Buniek
-
7. Data: 2013-02-18 15:04:08
Temat: Re: Warszawa - Londyn
Od: Iglo <i...@o...pl>
Dnia Mon, 18 Feb 2013 14:58:40 +0100, BUNIEK napisał(a):
>>Generalnie jadę po skuter. Gdyby nie to, że jest za free i zawsze taki
>>chciałem, to koszt i logistyka takiej wyprawy to masakra. Zresztą, nie wiem
>>jeszcze czy mi w samochód wejdzie, już raz wiozłem dwuosobową Hondę, ale to
>>jest większe, 125ccm.
>
> A nie taniej wyjdzie wysłanie tego skutera poczta/kurierem etc.
>
> Buniek
Badam temat.
-
8. Data: 2013-02-18 21:47:29
Temat: Re: Warszawa - Londyn
Od: Iglo <i...@o...pl>
Dnia Mon, 18 Feb 2013 15:04:08 +0100, Iglo napisał(a):
> Dnia Mon, 18 Feb 2013 14:58:40 +0100, BUNIEK napisał(a):
>
>>>Generalnie jadę po skuter. Gdyby nie to, że jest za free i zawsze taki
>>>chciałem, to koszt i logistyka takiej wyprawy to masakra. Zresztą, nie wiem
>>>jeszcze czy mi w samochód wejdzie, już raz wiozłem dwuosobową Hondę, ale to
>>>jest większe, 125ccm.
>>
>> A nie taniej wyjdzie wysłanie tego skutera poczta/kurierem etc.
>>
>> Buniek
>
> Badam temat.
Przewóz door to door na razie znalazłem full legal za 300 euro. Jak
policzyć wszystkie koszty to samodzielna wyprawa wyjdzie drożej.
-
9. Data: 2013-02-18 22:22:43
Temat: Re: Warszawa - Londyn
Od: "lublex" <l...@o...pl>
Użytkownik "Iglo" <i...@o...pl> napisał w wiadomości:
> Tak, jadę swoim, eurotunel odpada bo mam podtlenek gazotu, myślę
> zaplanować to tak, że dojadę na jakiś parking na obrzeżach i dalej
> komunikacją.
Też miałem takie obiekcje, ale ostatnio sam pojechałem swoim na Olimpiadę
(wcześniej kilka razy jako pasażer osobówki). Lepiej mi się jeździło tam po
lewej niż u nas po prawej. Jeżeli zostawianie na obrzeżach, to ew. przy
stacji metra. Rozumiem, że powrót już skterkiem (do obrzeży :). Jak masz LPG
to możesz wjechać w Londynie w centrum bez opłat. Ja bym jechał do samego
celu. Da się. Jedyny problem to z parkowaniem (yellow/red line).
Aaa... jeszcze jedno, IMHO lepiej z Dunkierki. Przyjedziesz wcześniej na
prom wezmą bez problemu. Jak się spóźnisz w zasadzie też bez dodatkowych
opłat na następny zabiorą. Jak by nie było miejsc przesuną Cię na pierwszy
wolny (DFDS Seaways - dawne Norfolkline). Bilety kupowane on-line. Sprawdź
też (cenowo) nową konkurencję z Calais -MyFerryLink. Coś tanio mają.
pozdrawiam
lublex
-
10. Data: 2013-02-18 23:14:53
Temat: Re: Warszawa - Londyn
Od: "Arbiter" <n...@h...com>
Użytkownik "Iglo" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:m2187x6mumpn$.giuk4eduha1p.dlg@40tude.net...
> jeszcze czy mi w samochód wejdzie, już raz wiozłem dwuosobową Hondę, ale
> to
> jest większe, 125ccm.
a co to za skuter?