eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingW NYC ucza przedszkolakow C++
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 21. Data: 2012-07-12 14:25:01
    Temat: Re: W NYC ucza przedszkolakow C++
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    On Thursday, July 12, 2012 1:11:02 PM UTC+1, M.M. wrote:

    > Zgadzam się całkowicie że od wczesnej młodości powinno się
    > uczyć jakiegoś programowania, ale niekoniecznie zaraz konkretnego
    > języka programowania.

    Dzieci ucza sie programowac. Rodzicow.

    RW


  • 22. Data: 2012-07-12 14:35:26
    Temat: Re: W NYC ucza przedszkolakow C++
    Od: Adam Przybyla <a...@r...pl>

    AK <n...@n...com> wrote:
    > Użytkownik "Edek Pienkowski" <e...@g...com> napisał:
    >
    >>> I tam.
    >>> Python ma tyle wspolnego z jezykami funkcyjnymi ze ma .. fukcje ;)
    >>> No dobra.. Pewne nalecialosci sa, ale _stan_ w Pythonie wlasciwie nie do
    >>> ominiecia.
    >>
    >> Weź zanim coś palniesz to się doucz, Python ma lambda. Sprawdź na
    >> wikipedii, co to oznacza...
    >
    > Edziu, Chlopczyku, lambda to _skladniowy skrot_ do def jeno :).
    >
    > Owszem , od jakiegos czasu lambda Pythonowa ma conieco wspolnego
    > z prawdziwa closure (bo i zwykle funkcje pythonowe maja) ale naprawde
    > daleko temu do prawdziwej "funkcyjnosci".
    >
    > "Robienie" z Pythona jezyka funkcyjnego poza tym, ze jest smieszne
    > to jeszcze przynosi mu wiecej szkody niz wyimaginowanych korzysci.
    ... pomysl o generatorach;-) Btw, jest roznica miedzy def a lambda,
    mozliwosc ewaluacji w pozniejszym czasie;-) Z powazaniem
    Adam Przybyla


  • 23. Data: 2012-07-12 14:47:41
    Temat: Re: W NYC ucza przedszkolakow C++
    Od: "AK" <n...@n...com>

    Użytkownik "Adam Przybyla" <a...@r...pl> napisał:

    > ... pomysl o generatorach;-)

    Generatory przeciez to Icon. Tez niefunkcyjny jezyk.
    IMHO generatory sa ortogonalne do funcyjnosci.
    PS: Poza tym generatory same z siebie wcale nie musza byc
    lazy (nie determinuja lazy),choc oczywiscie sa z mysla o lazy stworzone.
    Bez _stanu_ python sobie trudno wyobrazic wiec nie ma co mu
    przyprawiac latki, ktora do niego nie pasuje.

    > Btw, jest roznica miedzy def a lambda,
    > mozliwosc ewaluacji w pozniejszym czasie;-)

    Nie rozumiem.
    Przeciez Pythonowa lambda nie ma _zadnej_ przewagi/roznicy ponad
    zwykla funkcja. Rowniez i lazy ewaluation nie jest obdarzona.
    Ot nieszczesna nazwa (sugerujaca funkcyjnosc) i tyle.

    AK


  • 24. Data: 2012-07-12 15:08:36
    Temat: Re: W NYC ucza przedszkolakow C++
    Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>

    Dnia Thu, 12 Jul 2012 02:23:10 -0700, Roman W napisal:

    > On Thursday, July 12, 2012 8:05:57 AM UTC+1, Edek Pienkowski wrote:
    >> Dnia Thu, 12 Jul 2012 08:52:51 +0200, AK napisal:
    >>
    >> &gt; Użytkownik &quot;Adam Przybyla&quot; &lt;a...@r...pl&gt;
    >> napisał: &gt;
    >> &gt;&gt; Jezyki funkcyjen co rusz sie pojawiaja python (ma
    >> nalecialosci) &gt;
    >> &gt; I tam.
    >> &gt; Python ma tyle wspolnego z jezykami funkcyjnymi ze ma .. fukcje ;)
    >> &gt; No dobra.. Pewne nalecialosci sa, ale _stan_ w Pythonie wlasciwie
    >> nie do &gt; ominiecia.
    >>
    >> Weź zanim coś palniesz to się doucz, Python ma lambda. Sprawdź na
    >> wikipedii, co to oznacza...
    >
    > C++ tez ma lambda, z tego nie wynika ze C++ jest jezykiem funkcyjnym.

    'Prosę paniii, a adam to mówi ze ma funkcyjnego pytona, to on zaczooool!'

    Wątek przedszkolny, znaczy się ;)

    Edek



  • 25. Data: 2012-07-12 15:39:35
    Temat: Re: W NYC ucza przedszkolakow C++
    Od: Jacek <a...@o...pl>

    Dnia Thu, 12 Jul 2012 12:11:02 +0000 (UTC), M.M. napisał(a):

    > Edek Pienkowski <e...@g...com> napisał(a):
    >
    >> Dnia Thu, 12 Jul 2012 12:02:56 +0200, Jacek napisal:
    >>
    >>> Powinno uczyć się również:
    >>> - budowy silnika wysokoprężnego,
    >>> - naprawy wiertarki udarowej,
    >>> - robienia koronek,
    >>> - metod połowu dorsza,
    >>> - i inne takie.
    >>>
    >>> Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?
    >>
    >> W XIV w n.e. podobno krążył taki dowcip, że mnich Wacław
    >> to już w wieku 10 lat umiał pisać i czytać.
    >
    > Zgadzam się całkowicie że od wczesnej młodości powinno się
    > uczyć jakiegoś programowania, ale niekoniecznie zaraz konkretnego
    > języka programowania.
    > Pozdrawiam

    To może kolega odniósłby się do nauki elementów, które podałem?
    Dlaczego nauka programowania dziecka w wieku 6 lat ma mieć wyższy
    priorytet, aniżeli nauka połowu dorsza bałtyckiego metodą Redrigera?


  • 26. Data: 2012-07-12 15:45:07
    Temat: Re: W NYC ucza przedszkolakow C++
    Od: Tomek Kańka <t...@t...eu.org>

    Marcin Biegan <a...@u...lama.net.pl> napisał(a)
    > On 2012-07-11 20:58, PK wrote:
    >> On 2012-07-11, Artur Muszyński <a...@u...wytnijto.com.pl> wrote:
    >>> Moje _6_ letnie dziecko co prawda zna już większość literek, ale nie,
    >>> programowanie to jeszcze nie teraz :-). Elementy programowania zaczynają
    >>> się w 3 klasie podstawówki i to trochę za wcześnie. W 5 klasie uczy się
    >>> Logo (program Logomocja - straszna antyedukacyjna porażka, nie wiem
    >>
    >> Logo jest chyba najlepszym językiem do nauki programowania dzieci.
    >
    > Alice: Teaching Programming through 3D Animation and Storytelling
    > http://www.alice.org/
    > http://www.alice.org/kelleher/storytelling/index.htm
    l
    > http://www.cmu.edu/corporate/news/2007/features/alic
    e.shtml
    >

    To ja dorzucę http://scratch.mit.edu/
    Nauczycielka "informatyki" w V klasie pokazała to dzieciom. IMHO duże
    fajniejsze niż ta Logomocja, ale bawiłem sio obydwoma kilkanaście minut.

    --
    Tomek


  • 27. Data: 2012-07-12 17:36:09
    Temat: Re: W NYC ucza przedszkolakow C++
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>

    On Jul 12, 3:39 pm, Jacek <a...@o...pl> wrote:
    >
    > To może kolega odniósłby się do nauki elementów, które podałem?
    > Dlaczego nauka programowania dziecka w wieku 6 lat ma mieć wyższy
    > priorytet, aniżeli nauka połowu dorsza bałtyckiego metodą Redrigera?

    Nie mam pojęcia co to jest metoda Redrigera, ale wydaje mi się, że z
    dorszem jest taki problem, że są limity odłowów i obecni rybacy
    strasznie narzekają, że ciężko wyżyć. Z tego powodu wydaje się, że
    nakłanianie jeszcze kogokolwiek do kariery przy połowach dorszy wydaje
    się głupim pomsyłem.

    Nie mówiąc już o takim szczególe, że kazanie przedszkolakom pracować
    przy (jak zgaduję) jakimś ciężkim sprzęcie na statku na morzu nie jest
    chyba zbyt bezpieczne?


  • 28. Data: 2012-07-12 18:26:39
    Temat: Re: W NYC ucza przedszkolakow C++
    Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>

    Dnia Thu, 12 Jul 2012 08:36:09 -0700 (PDT), Andrzej Jarzabek napisał(a):

    > Nie mówiąc już o takim szczególe, że kazanie przedszkolakom pracować
    > przy (jak zgaduję) jakimś ciężkim sprzęcie na statku na morzu nie jest
    > chyba zbyt bezpieczne?

    I pomijajac detal, ze moga wsrod nich byc wegetarianie :-)

    --
    pozdro
    R.e.m.e.K


  • 29. Data: 2012-07-12 19:01:49
    Temat: Re: W NYC ucza przedszkolakow C++
    Od: Jacek <a...@o...pl>

    Dnia Thu, 12 Jul 2012 08:36:09 -0700 (PDT), Andrzej Jarzabek napisał(a):

    > On Jul 12, 3:39 pm, Jacek <a...@o...pl> wrote:
    >>
    >> To może kolega odniósłby się do nauki elementów, które podałem?
    >> Dlaczego nauka programowania dziecka w wieku 6 lat ma mieć wyższy
    >> priorytet, aniżeli nauka połowu dorsza bałtyckiego metodą Redrigera?
    >
    > Nie mam pojęcia co to jest metoda Redrigera, ale wydaje mi się, że z
    > dorszem jest taki problem, że są limity odłowów i obecni rybacy
    > strasznie narzekają, że ciężko wyżyć. Z tego powodu wydaje się, że
    > nakłanianie jeszcze kogokolwiek do kariery przy połowach dorszy wydaje
    > się głupim pomsyłem.
    >
    > Nie mówiąc już o takim szczególe, że kazanie przedszkolakom pracować
    > przy (jak zgaduję) jakimś ciężkim sprzęcie na statku na morzu nie jest
    > chyba zbyt bezpieczne?

    Nie zdziwiła Ciebie wielka rozbieżnośc miedzy elementami, które podałem?
    To niedobrze...
    Ja też nie znam metody połowu dorsza wg Redrigera.
    Nie bierz wszystkiego na klatę.
    Palnąłem sobie tego Redigera, jak haft Riszelie.
    Zamiast odnosić się do dorszy, to może odnieś sie do koronek?
    To nie jest rpaca cieżka, nic cieższa od programowania.
    A może... czy nie lepiej nauczyć sześciolatków robienia sobie śniadania
    bardziej, aniżeli deklarowania zmiennych?


  • 30. Data: 2012-07-12 19:18:15
    Temat: Re: W NYC ucza przedszkolakow C++
    Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>

    Dnia Thu, 12 Jul 2012 08:36:09 -0700, Andrzej Jarzabek napisal:

    > On Jul 12, 3:39 pm, Jacek <a...@o...pl> wrote:
    >>
    >> To może kolega odniósłby się do nauki elementów, które podałem?
    >> Dlaczego nauka programowania dziecka w wieku 6 lat ma mieć wyższy
    >> priorytet,
    >> aniżeli nauka połowu dorsza bałtyckiego metodą Redrigera?
    >
    > Nie mam pojęcia co to jest metoda Redrigera, ale wydaje mi się, że z
    > dorszem jest taki problem, że są limity odłowów i obecni rybacy
    > strasznie narzekają, że ciężko wyżyć. Z tego powodu wydaje się, że
    > nakłanianie jeszcze kogokolwiek do kariery przy połowach dorszy wydaje
    > się głupim pomsyłem.

    Osoby znające metodę Rudigera mogłyby powiedzieć, że
    dorsz<int, void>(siec)
    nie jest w oczywisty sposób gramatyką zależną od kontekstu,
    i że oni nie chcą żeby ich dzieci też nie wiedziały dlaczego.

    Edek

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: