-
Data: 2015-09-02 13:51:15
Temat: Re: W Makro od pierwszego kamera VR100 za 37 zlotych
Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Wed, 2 Sep 2015 11:21:46 +0200, J.F.
> Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości
> Tue, 1 Sep 2015 18:17:29 +0200, J.F.
>>> Pozostaje zrobic samemu ... na chinskich podzespolach.
>>Trzebaby tam zamieszkać na pół roku...
> Dlaczego ? to sie wszystko daje przewiezc.
Odnoszę wrażenie, że ani razu nie miałeś okazji współpracować (ba, nawet
konwersować) z chińczykami. Inaczej byś nie zadawał takich pytań. :P
Oczywiście, że da się przewieźć, ale najpierw trzeba znaleźć rzetelnych
kontrahentów i wszystko dokładnie przed zamówieniem zgrać. Z tym jest z
dnia na dzień trudniej, a praktycznie nie sposób tego zrobić na odległość,
bo oni zwyczajnie kłamią jak najęci.
>>> Albo chinski wyrob, polskie poprawki do softu.
>>Próbowałem tak, ale ludzie koszty mi takie krzyczeli,
>>że nikt by tego nie kupił potem. I kółko się zamyka.
> Chinczycy, czy Polacy ?
Ja szukałem w PL kogoś do opracowania programu. Na chińczyków nie ma co
liczyć, bo nawet jak im się palcem pokaże i elaborat napisze podpierając
argumentami, to nic sobie z tego nie robią. Twierdzą że poprawią, po czym
dostajesz "poprawioną" próbkę, a tam jedno i to samo co było (albo i
gorzej). Mi na etapie próbek w odstępie miesiąca potrafili 3x zmienić
mocowanie kamery -- bez słowa przed wysyłką.
> Ale Chinczycy maja ten sam problem, jak sie zrobi dobrze,
> to jest za drogo :-)
Nie jest drogo, jest normalnie. Drogi to jest taki DOD czy GoPro. Firmy
które sporo kasy ładują w marketing i musza sobie odbić. Z DODem też
wymieniłem setki maili -- nie dosyć że stawiali jakieś chore MOQ (na
poziomie 50 szt. per model), to jeszcze drogie to jak pierun było (i
ryzykowne przy imporcie, bo nie mieli zaświadczeń o opłacaniu kodeków -- a
ja już w sądzie o kodeki byłem, i tylko czas uratował zatrzymany towar, bo
się powodowi patent skończył i nie uśmiechało mi się tego powtarzać za min.
30-40 tys. zł).
> A inni uwazaja ze sprzedaja co jest i "widzialy galy co braly".
> Oczywiscie produkt nadal ma byc sprawny, ale od tego jest reklamacja.
Dlatego sprzedawcy szmelcu jak i chińczycy, mają się dobrze.
> No coz - sam pisales - drogie wcale nie sa lepsze.
> Wiec po co przeplacac ? :-)
Napisałem, że wpływa to pośrednio na lepsze produkty.
Że zazwyczaj im droższe tym lepsze, nie ma wątpliwości.
> Ale czy calkiem te same ?
Ja piszę o wolnym rynku (a nie produktach markowych). Jeżeli produkty
wychodzą z tej samej fabryki, w tym samym czasie, to będą takie same.
--
Pozdor
Myjk
Najnowsze wątki z tej grupy
- Test - nie czytać
- Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
- Pomoc dla Filipa ;)
- znowu kradno i sie nie dzielo
- Zieloni oszuchiści
- Zniknął list gończy za "Frogiem". Frog się nam odnalazł?
- zawsze parkuj tyłem do ulicy
- nie będzie naprawy pod blokiem?
- korytarz zycia
- serce boli
- Seicento vs Szydło, comes back :)
- Zasięg Tesli przy szybszej jeździe
- 300km/h
- Jaka nawigacja z asystentem zmiany pasa ruchu?
- Zapierdalać
Najnowsze wątki
- 2025-01-20 Gdańsk => Programista Full Stack .Net <=
- 2025-01-20 Gliwice => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2025-01-20 Warszawa => Full Stack .Net Engineer <=
- 2025-01-20 huta ruszyla
- 2025-01-20 piece wodorowe
- 2025-01-20 Lublin => Programista Delphi <=
- 2025-01-20 Warszawa => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2025-01-20 Mińsk Mazowiecki => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-01-20 Bieruń => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie flo
- 2025-01-19 Test - nie czytać
- 2025-01-19 qqqq
- 2025-01-19 Tauron przysyła aneks
- 2025-01-19 Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
- 2025-01-18 Power BANK z ładowaniem przelotowym robi PRZERWY
- 2025-01-18 Pomoc dla Filipa ;)